Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Re: Bestie niszczące pomidory
Myślałem o nim, ale czy robiłby on jamy prawie takie jak pięść?
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22165
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Bestie niszczące pomidory
Więc może pędraki ? http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=43140
Albo rolnice? http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=60201
Albo rolnice? http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=17&t=60201
Re: Szkodniki podgryzające korzenie pomidorów
Mi to wygląda na turkucie podjadki. Też niestety mam je na działce i od razu mówię - z nimi nie wygrasz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szkodniki podgryzające korzenie pomidorów
Można znacznie ograniczyć populację stosując 3 lata z rzędu pasożytnicze nicienie CAPSANEM. Teraz jest najlepszy moment zastosowania tego środka.
Re: Szkodniki podgryzające korzenie pomidorów
Cena tych nicieni jest z kosmosu a u mnie nic nie dadzą, bo mam działkę na ROD i po prostu turkucie chodzą z działki na działkę.
-
- 100p
- Posty: 175
- Od: 1 cze 2010, o 12:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Podkarpacie
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
W świeże dziurki po turkuciach można spróbować wlewać wodę z ludwikiem, na wiadro wody 10 litrowe pół ludwika. Turkucie prawie natychmiast wychodzą na zewnątrz można je wtedy złapać i zniszczyć. Moja sąsiadka tak właśnie robi i odnosi tym sposobem sukcesy.
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Powiedzcie mi czy jest szansa na to że jeśli sąsiad ma turkucie u mnie ich nie będzie , czy muszę się przygotować na ich niemiłe towarzystwo.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 40
- Od: 4 maja 2017, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubuskie
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
coco12 Różnie z tym bywa, u moich dwóch bliskich sąsiadów jest plaga turkucia, a u mnie nigdy ich nie było i mam nadzieje, że tak zostanie.
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Marcin dzięki za pocieszenie , mam nadzieję że u mnie też ich nie będzie.
- massur
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1510
- Od: 22 maja 2012, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Rzeszów (Załęże)
- Kontakt:
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Z tą ilością Ludwika to nie ma co przesadzać, przy wlaniu 20 ml na konewkę 10l wyłażą ledwo żywe i po kilkunastu centymetrach spaceru padają, czasem nie wyłażą wcale i tylko odkopanie ziemi pokazuje skuteczność działania. Paradoksalnie za dużo może nawet zaszkodzić i działać jak zwykła woda bez detergentu, jeśli jak zakładam chodzi tylko o obniżenie napięcia powierzchniowego umożliwiającego wlewanie się wody w otwory tchawek układu oddechowego.
Zakupiłem Dursban ale miałem nadzieję, że nie będę musiał go używać - ilość śladów po turkuciach i tym samym ilość wyłapywanych malała. Jednak po każdym deszczu podchodzą wyżej i znowu dziennie kilka złapanych.
Jak najlepiej użyć tego oprysku, na logikę wydaje się, że idealnie byłoby dzień po deszczu i najlepiej jakby zaraz po oprysku znowu spadł - środek z deszczem wniknąłby w glebę i wytruł szkodniki, tylko jak trafić na taką pogodę. Czy jednak działanie systemiczne (ale nie znaleźć info czy on tak działa) w roślinach wystarczy - czyli trawa będzie dla turkucia trująca - podgryzane korzenie zrobią swoje.
Zakupiłem Dursban ale miałem nadzieję, że nie będę musiał go używać - ilość śladów po turkuciach i tym samym ilość wyłapywanych malała. Jednak po każdym deszczu podchodzą wyżej i znowu dziennie kilka złapanych.
Jak najlepiej użyć tego oprysku, na logikę wydaje się, że idealnie byłoby dzień po deszczu i najlepiej jakby zaraz po oprysku znowu spadł - środek z deszczem wniknąłby w glebę i wytruł szkodniki, tylko jak trafić na taką pogodę. Czy jednak działanie systemiczne (ale nie znaleźć info czy on tak działa) w roślinach wystarczy - czyli trawa będzie dla turkucia trująca - podgryzane korzenie zrobią swoje.
Pozdrawiam,
Tomek
Tomek
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Witam. Mam działkę na torfowisku, a w raz z moją jest około 500 działek. W maju i czerwcu zmorą wszystkich działkowców jest właśnie "godujący" turkuć. Co roku niestety musiałem walczyć z nimi tak jak i każdy z działkowców. W tym roku zaprzestałem uprawiania warzyw i posiałem samą trawę na całej działce. Na początku maja jak się zazieleniło, trawniki zaczęły robić się ładne do akcji wkroczył turkuć niesamowicie je niszcząc swoimi rozkopami. Wypowiedziałem mu wojnę! Działkę mam 400m2 i efektem walki co kilka dni w ciągu maja i na początku czerwca było złapanie około 200 turkuci. Dwa ostatnie tyg czerwca miałem remont w domu więc na działce prawie nie bywałem to i nie walczyłem już z nimi a w lipcu one już schodzą głębiej pod ziemię i trudno powiedzieć ile bym ich jeszcze nałapał. Ciekaw jestem jaki moja wojna przyniesie efekt w przyszłym roku. Tam gdzie nie ma trawy, a są same uprawy na gołej ziemi nie widać tak tego jak one robią tunele w ziemi. Najbardziej można zauważyć wydrążone przez nie otwory po podlaniu wodą bądź opadach deszczu. I teraz najważniejsze jak je wyłapywałem! Kilka lat temu w pierwszy swoim roku wlewałem rozrobiony z wodą olej słonecznikowy ale w miejscach gdzie miałem trawę trawa przestawała rosnąć. Ewidentnie za tłusto się w glebie robiło choć turkucie wychodziły. Przeszedłem tak jak większość pisze na zwykły płyn do mycia naczyń i nawet nie był to "ludwik". Do butelki 1,5 litrowej wlewałem trochę płynu trudno mi powiedzieć ile bo lałem na oko ale nie było to za wiele powiedzmy że mniej niż mały kieliszek wódki!!! Wstrząsnąłem żeby się dobrze wymieszało i lałem we wszystkie miejsca rozkopane i po chwili wychodziły jak szalone prawie z każdej dziury! Fakt były miejsca z których żaden nie wyszedł ale podejrzewam że musiało go już tam nie być. Zdarzało się że wychodziły ze dwie sztuki w różnych miejscach wykopując świeży otwór. Wychodziły i padały! Tylko z tym ich padaniem to tak nie do końca. Kolega z działki obok który brał je na ryby powiedział że one wcale ni umierają tylko tak oszukują! Żebym mu wszystkie do wiadra z ziemia zbierał. I faktycznie na drugi dzień po łapance jak potrząsnąłem wiadrem większość z nich żyła!!! Tak więc jak już złapiesz turkucia na płyn do naczyń to go dobij bo za jakiś czas Ci ucieknie. Jeszcze czasem sąsiadka brała je dla kur bo mówiła ze tez się nimi zajadają. Życzę powodzenia w walce z tym paskudztwem
Re: Turkuć podjadek - zwalczanie - 1cz.(05.08-....
Paskudne dziadostwo, jak powiedziałam mojemu zapalonemu wędkarzowi że to dobra przynęta ,to się w czoło popukał. Może to i dobrze, bo pewnie zapraszałby je do ogrodu.