Przesadziłam do donicy także miniaturę Ruby Ruby. Nie służyło mu miejsce, jakoś mało wyrósł, kwiatów kilka raptem. Poza tym nie było go widać koło wielkiej Astrd Grafin. Posadzę tam coś innego, ale pewnie dopiero na wiosnę.Wykopać musiałam też jedną z róż kupionych na allegro. Niestety o tych różach, które zakupiłam na tym portalu nie mogę powiedzieć za dobrze. Właściwie wszystkie mają zeschnięte kikuty i cud, że odbijają z jednego czy dwóch pędów.
Chętnie bym już zrobiła zakupy w jakiejś szkółce, ale niestety 50 zł za różę to jakaś masakra, więc poczekam na wiosnę.
. Tak mnie tutaj zaczarowała, że zachciało mi się ją mieć ale czytam sobie w internecie, że ona wielkokwiatowa a ja tak za wielkokwiatowymi, to nie za bardzo... 
(wyjątek zrobiłam dla Chopina). Justynko, jak wygląda jej krzak, czy na jednym, długim pędzie zakwita jeden kwiat? Na zdjęciu Twoja róża wygląda bardziej jak wielokwiatowa. Czy ma krzew podobny do Chopina? Czy masz zdjęcie Twojej Augusty w całej okazałości?
- Kasia
i dlatego nie zrobiłam tego wcześniej)
Sama kupiłam trzy krzaczki i chodziłam po działce, żegby gdzieś wpasować. Ponieważ mają taki lekki i naturalny wygląd u mnie udają polne kwiatki 
