Areka (Chrysalidocarpus lutescens) - pielęgnacja i problemy cz. 1
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 13 paź 2010, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Areka - problem
Otworki są...Dobra - nie będę nic dzielił ale co z tymi plamkami na niektórych liściach?Czy to nie jest od spryskiwana ( kiedyś palmę spryskiwałem ) a może to jest oznaką ,że czegoś jej brak...
Re: Areka - problem
Zobacz spodnią stronę liści czy nie ma pajęczynki.To nie od zraszania te przebarwienia..
Kiedyś rozdzielałem taką arecę jak ma Igor,skutek rozdzielenia był taki ,że tej palmy już nie ma bo wszystko uschło.
Uważam,że te palmy nie lubią tak inwazyjnego podziału.
Kiedyś rozdzielałem taką arecę jak ma Igor,skutek rozdzielenia był taki ,że tej palmy już nie ma bo wszystko uschło.
Uważam,że te palmy nie lubią tak inwazyjnego podziału.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 13 paź 2010, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Areka - problem
Jest... kurz ale nie na spodniej stronie Dokładniej ją oglądnę jak naładuję akumulator do latarki .Będę musiał zrobić jej prysznic.Nie pamiętam gdzie ale jakaś kobitka kategorycznie odradzała zraszania kwiatów - twierdziła ,że od tego pojawiają się plamy na liściach( jakaś choroba grzybowa czy coś ).Sam już nie wiem...Na nowszych liściach nie ma plam.
Re: Areka - problem
Ja wszystkie kwiaty zraszam oprócz tych włochatych.
Nie zraszam jak jest zimno w pokoju.Diffenbachia np w zimę gnije jak ją zraszałem.
Jeżeli nie masz na nowych liściach to może palmie brakuje jakichś składników odżywczych?
Przesadzałeś ją?Dokarmiasz?
Zraszać trzeba bo te palmy uwielbiają wilgotny klimacik.Prysznic też dobrze robi.
Moja jest za duża więc ją tylko zraszam od czasu do czasu +mokry keramzyt na podstawce.
Do tego trzeba pozwolić ziemi przeschnąć od czasu do czasu i chorób grzybowych nie powinno być.
Ja swoją palmę mam ze 4 lata i nie narzekam na nią....
Raz miałem ją w zimę w ciepłym pokoju to połowę musiałem wyciąć bo liście strasznie schły.Po zmianie pomieszczenia jak ręką odjął.
Nie zraszam jak jest zimno w pokoju.Diffenbachia np w zimę gnije jak ją zraszałem.
Jeżeli nie masz na nowych liściach to może palmie brakuje jakichś składników odżywczych?
Przesadzałeś ją?Dokarmiasz?
Zraszać trzeba bo te palmy uwielbiają wilgotny klimacik.Prysznic też dobrze robi.
Moja jest za duża więc ją tylko zraszam od czasu do czasu +mokry keramzyt na podstawce.
Do tego trzeba pozwolić ziemi przeschnąć od czasu do czasu i chorób grzybowych nie powinno być.
Ja swoją palmę mam ze 4 lata i nie narzekam na nią....
Raz miałem ją w zimę w ciepłym pokoju to połowę musiałem wyciąć bo liście strasznie schły.Po zmianie pomieszczenia jak ręką odjął.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 13 paź 2010, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Areka - problem
U mnie niestety musi stać przy kaloryferze.Przesadzana była w tym roku.Czasami podlewam nawozem do palm,juk,dracen czy coś takiego...Ewentualnie nawożę biohumusem lub ekohumusem ( nazwy nawozów pisałem z pamięci ).
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 13 paź 2010, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Areka - problem
Chyba jednak moja palma ma tego przędziorka.Szukałem ,świeciłem i chyba znalazłem...Zrobiłem zdjęcie podejrzanego liścia ( spodnia część ).LINK:http://yfrog.com/6cimg1603test70j Dobrze by było gdyby ktoś obeznany potwierdził.
Re: Areka - problem
Naprawiłem Ci link do zdjęcia. http://yfrog.com/6cimg1603test70j
Dobrze by było zrobić zdjęcie spodniej strony liścia.Jakieś robactwo jest ale nie wiem co to...
Radziłbym na okres grzewczy odsunąć palmę od grzejnika bo ją stracisz...
Dobrze by było zrobić zdjęcie spodniej strony liścia.Jakieś robactwo jest ale nie wiem co to...
Radziłbym na okres grzewczy odsunąć palmę od grzejnika bo ją stracisz...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 13 paź 2010, o 19:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Areka - problem
Wielkie dzięki - chyba mi się paluszek omcknął .To zdjęcie to jest spodnia część liścia - najgorszego liścia .Reszta jest ok.Nie mogę przestawić palmy ( brak miejsca ).Trochę pomaga postawienie pojemników z wodą na kaloryferze...Pozwolę sobie zacytować radę z innej strony:"Żółte, przeświecające plamy na liściach, brunatniejące od środka - objawy choroby grzybowej, zwanej żółtą plamistością liści. Silnie porażone liście należy ściąć i spalić, a pozostałe opryskać jednym z preparatów: Bravo, Rovral lub Topsin."Może to to...
Re: Areca (Chrysalidocarpus lutescens) - WSPARCIE.
Zacznijmy od tego, że to daktylowiec, a nie areka.
Opisz warunki, w jakich rośnie.
Opisz warunki, w jakich rośnie.
Re: Areca (Chrysalidocarpus lutescens) - WSPARCIE.
http://kwiaty-doniczkowe.wieszjak.pl/kw ... oenix.html
znalazłem coś takiego ... i z tego co sie doczytałem to moja palma ma warunki jak w opisie... ;/ wiec co jest dlaczego nie rośnie ... ;/
znalazłem coś takiego ... i z tego co sie doczytałem to moja palma ma warunki jak w opisie... ;/ wiec co jest dlaczego nie rośnie ... ;/
Re: Areca (Chrysalidocarpus lutescens) - WSPARCIE.
Bo ma wszystkiego za mało: ciepła, światła, ziemi...
W ciemnym kącie może tylko wegetować.
Według mnie trzymanie daktylowca w mieszkaniu zawsze prowadzi do jego skarłowacenia.
Jeżeli możesz to przesadź go, a na okres od wiosny do jesieni wystawiaj na słońce (duża doniczka i dużo wody).
W ciemnym kącie może tylko wegetować.
Według mnie trzymanie daktylowca w mieszkaniu zawsze prowadzi do jego skarłowacenia.
Jeżeli możesz to przesadź go, a na okres od wiosny do jesieni wystawiaj na słońce (duża doniczka i dużo wody).
Re: Areca (Chrysalidocarpus lutescens) - WSPARCIE.
ok dzięki za odpowiedź... znajdę wiekszą doniczkę przesadzę go ... i zmienie jego miejsce zamieszkania na wygodniejsze a na lato pojdzie na pole na Dużą dawke słońca, dzięki