Ogród Moniśki

[agatka123]

Wszystkiego najlepszego jeśli obchodzisz dzisiaj imieninki

[Urtica]

Agatko mi zostało jeszcze 10 petunii i osteospermum do przepikowania i zaraz lecę to zrobić jeszcze tylko 2 tygodnie i w końcu się doczekam przesadzania na miejsce stałe:) a heliotropów na razie nie wynoszę nawet na takie zimno, bo lepiej rosną u mnie na ciepłym parapecie

Agnieszko dziękuję bardzo faktycznie obchodziłam wczoraj imieniny

[BOzENA1542]

Moniko w takim razie odemnie też wszystkiego najlepszego ,duuuużżżżooo zdrówka i spełnienia marzeń nie tylko ogrodowych
A jak u Ciebie po przymrozkach W jakim rejonie tak mniejwięcej mieszkasz

[Urtica]

Dziękuję bardzo ja mieszkam w okolicy Bydgoszczy i niestety te mrozy napsuły mi krwi trochę, najgorzej wyglądają krzewy, które niedawno wsadzałam; krzewuszka, złotokap. Przyrosty budleji, która po zimie zaczynała odbijać od korzenia też mi zmarzły, ale najgorzej wygląda magnolia, którą okrywałam agrowłókniną i niewiele to dało miejmy nadzieję, że to był ostatni taki atak zimy tej wiosny i teraz już czeka nas tylko ciepło, słońce i czasem deszczyk(ale najlepiej tylko w nocy )

[Justka]

Fakt, ze przymrozki to dla ogrodników pakskudne zjawisko. Moje budleje sie trzymają, ale je przykrywałam. Niestety nie pomyślałam, żeby moje wschodzące aksamitki przykryć, a w warzywniaczku wysiałam sześć paczuszek i tak patrząc na to myślę, ze 80% straconych niestety. Krzewy też okrywalam, zwłaszcza te wsadzone w tym roku i mają sie ok.

Mam nadzieję, że zima już nie wróci ...

[Urtica]

Szkoda tych aksamitek z 6 paczek to byłby aksamitkowy raj. Ja mam mimo wszystko nadzieję, że te moje krzewy nie przemarzły całkowicie i zobaczę jeszcze jakieś oznaki życia na nich

[Justka]

Oj byłby Może jeszcze wysieję ... Teraz myślę, żeby zacząć wysiewać byliny i dwuletnie. Czy bawiłaś się moze w takie sianie? W zeszlym roku posiałam dzwonek ogrodowy, naparstnicę, malwę, trytomę, bratki i z tego towarzystwa zdecydowanie nie udałami sie trytoma, myślę, że chyba ze względu na złe warunki glebowe ładnie powschodziła, a potem staneła w miejscu. Bratki zostały zjedzone przez ptactwo domowe, ale się odbijają. Co do reszty czekam na kwitnienie.
Ale teraz myślę o stokrotkach, pierwiosnkach, sasance, niezapominajkach, może orlik, kuklik, czy inkarwilla
A czy osteo jest byliną?

[Urtica]

Ja też właśnie myślę o takim sianiu bylin i dwuletnich, mam już nasionka i posiałam nawet pierwiosnka ząbkowanego, ale wyszedł jak na razie tylko jeden z całej paczki. Do posiania czeka jeszcze pięciornik nepalski, orliki, sasanka, odętka wirginijska, firletka i dzwonki a z dwuletnich niezapominajka, goździk ogrodowy, naparstnica, malwa i fiołek rogaty. Jak wszystko powschodzi to znowu będzie czekać mnie dużo pracy Justynko mam nadzieję, że będziemy się wzajemnie wspierać tym razem przy bylinach
Jeśli chodzi o osteospermum to tam skąd pochodzi jest byliną, ale w naszych warunkach uprawiamy go jako roślinę jednoroczną.

[Justka]

O to super, że będziesz siała To i ja zakupuję nasionka i zaczynam przygodę z bylinami. Zależałoby mi na tych, które kwitną wcześniej, bo wiosną trochę pusto jest a tak może by czyms zapełnił. A i jak coś urośnie to dodatkowa satysfakcja.
Moje heliotropy dziś wyglądają dość kiepsko. Zaczynja usychac im końcówki liści Nie mam pojęcia co to moze byc i jak z tym walczyć.

[BOzENA1542]

Dziękuję bardzo ja mieszkam w okolicy Bydgoszczy i niestety te mrozy napsuły mi krwi trochę, najgorzej wyglądają krzewy, które niedawno wsadzałam; krzewuszka, złotokap. Przyrosty budleji, która po zimie zaczynała odbijać od korzenia też mi zmarzły, ale najgorzej wygląda magnolia, którą okrywałam agrowłókniną i niewiele to dało miejmy nadzieję, że to był ostatni taki atak zimy tej wiosny i teraz już czeka nas tylko ciepło, słońce i czasem deszczyk(ale najlepiej tylko w nocy )

To my bliskie sąsiadki jesteśmy
mi też przemarzły wszystkie krzaczki drzewka i winogrona
Wyczytałam ,że będziesz siała sasanki ,nie wiem czy wiesz ale sasanki sieje się od razu po zbiorze nasion tzn gdy nasionka dojrzeją ( są wtedy podobne do nasion mniszka ),zbiera się je i od razu sieje do gruntu ,wschodzą dość długo kilka m-cy .ja na drugi rok je popikowałam a w trzecim roku dopiero zakwitają .w ten sposób w swoim ogrodzie doczekałam się mnóstwa sasanek

[Urtica]

Justynko mam nadzieję, że uda Ci się dojść do tego co dolega Twoim heliotropom, trzymam kciuki!

Bożenko dziękuję Ci za cenne rady, zebrałam właśnie dzisiaj nasiona sasanek i w najbliższych dniach je wysieję a nie miałam nawet pojęcia, że one tak długo wschodzą, rok temu je posiałam i byłam zła, że nic nie wzeszło, a pewnie za mało czasu im dałam

[mmgg]

Ja tak samo próbowałem kiedyś wyhodować datury z nasion - po dwóch tygodniach wyrzuciłem kubeczki, tymczasem one potrafią wschodzić od 3 tygodni do kilku miesięcy nawet:) Czekam z niecierpliwością na nowe fotki Twoich roślinek i pozdrawiam:)

[Urtica]

Ach muszę się poprawić, bo zaniedbałam ostatnio mój wątek wszystko to przez brak czasu a w dodatku wokół tak pięknie i chciałoby się posiedzieć w ogrodzie, a i na to brakowało czasu... mam nadzieję jednak nadrobić moje ogrodowe zaległości.

Marcinie byłeś ciekawy moich roślinek, oto jak wyrosły moje roślinki z nasionek: