Ochrona starych drzew owocowych
Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze
Całe życie w gospodarstwie wystarczy jako doświadczenie? ;) Nie m co sobie żartować i tyle. Praktyka praktyką a doświadczenie doświadczeniem. Przecież drzewa też można sadzić zielonym do dołu. Pytanie tylko jaka z tego korzyść.
Nie pisalam o wodach gruntowych ale o CIEKACH WODNYCH. A teraz dodam jeszcze studnie, stawy i inne zbiorniki wodne POWIERZCHNIOWE
Są miejsca gdzie wylewa się na pola gnojowicę tylko potem to świństwo splywa do rzek i Bałtyku. Na youtube jest film o tym, jak przenawożony Bałtyk umiera. Nie chodzi o samą wygodę ale o ODPOWIEDZIALNOŚĆ za to co się robi.
Zrobisz jak uważasz.
Nie pisalam o wodach gruntowych ale o CIEKACH WODNYCH. A teraz dodam jeszcze studnie, stawy i inne zbiorniki wodne POWIERZCHNIOWE
Są miejsca gdzie wylewa się na pola gnojowicę tylko potem to świństwo splywa do rzek i Bałtyku. Na youtube jest film o tym, jak przenawożony Bałtyk umiera. Nie chodzi o samą wygodę ale o ODPOWIEDZIALNOŚĆ za to co się robi.
Zrobisz jak uważasz.
Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze
Sama prawda. Już gdzieś wspominałem na forum, jak to niektórzy walą tony gnoju pod uprawy i zdaje im się, że są super-eco. A jaka to różnica, czy azotyny w jabłkach i sałacie są z nawozów sztucznych czy z gnoju?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1349
- Od: 1 lis 2008, o 20:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie okolice Jasła
Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze
Gnojowica a obornik to wielka róznica....obornik (i tu bydlęcy lepszy niz od świń) daje dużo próchnicy i poprawia strukturę gleby, gnojowica nie jest korzystna bo azotyny i jeszcze zakwasza ziemię
Pozdrawiam Teresa
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
Miłe chwile dnia każdego czynią człeka szczęśliwym.
- Ginka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4351
- Od: 21 wrz 2014, o 16:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Mysłowice
Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze
Dobrze że zajrzałam, bo do tej pory mylnie zdawało mi się że obornik a gnojowica/gnojówka to to samo - gnojówka to też co innego . Dobrze że w ogródku używamy tylko i wyłącznie obornika (dodatkowo w formie rozcieńczonej gnojówki).
"Rolnik sam w dolinie"...a na imię mu Kasia.
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
"Śpieszmy się kochać ludzi...tak szybko odchodzą"
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 15
- Od: 6 wrz 2013, o 20:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze
W odniesieniu do dawnych praktyk nawożenia nawozami naturalnymi Józef Brzeziński w swoim podręczniku "HODOWLA DRZEW I KRZEWÓW OWOCOWYCH ", rok wydania 1903, pisze:
Drzewa nawozimy zwykłymi nawozami na wiosnę i w ciągu pierwszej polowy lata, a także na jesieni. Od lipca do połowy października lepiej jest nie nawozić, żeby nie podniecać i nie przedłużać wzrostu drzew, bo to, jak wiadomo, usposabia je do marznięcia.
Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze
No to coś nowszego bo to zależy jaki nawóz się stosuje. http://agrosimex.pl/artykuly_branzowe/n ... ch-owocow/
Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze
Cieszę się że taki odzew i tyle odpowiedzi Dziękuję za nie bardzo. Czy bardzo dużym złem jest użycie obornika (granulatu) z worka z Castoramy? Nie mam dostępu do "żywego" obornika a ponieważ to jest mała działka (ROD) stricte rekreacyjna to wolałabym uniknąć rozrzucania obornika z uwagi na to że większość działki bym musiała pokryć a mało przyjemnie potem siedzieć na ławce pod drzewem na gnoju...
- mammali
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 20 wrz 2011, o 23:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zielona Góra
Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze
Witam, mam w posiadaniu kilka zrazów starej odmiany jabłoni i chciałbym je zaszczepić. Poszukuje podkładki antonówki, czy ktoś może orientuje się czy można je gdzieś kupić. Proszę o pomoc
Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze
mój sąsiad odżywiał swoje drzewka gnojówką - rura (śr. ok 5 cm) wbita ok 20 cm od pnia, 30 cm głębokości i tak im wlewał też nawóz. Ja bym jednak wbij dwie takie rury, nieco dalej i po obu stronach drzewa, gnojówka powinna być jednak rozcieńczona. Moim zdaniem jakiś nawóz byłby bezpieczniejszy, rurkami można też podlewać roślinę w czasie suszy. Jak się zazielenią to jeszcze nawóz dolistny.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze
Pewnie, że też tak można. Tak się niekiedy nawozi cenne drzewa w terenach zieleni.
Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze
Woda tzw.gnojowica jest bardzo dobra do nawożenia drzew i krzewów.Nawet pod uprawie ziemniaka na jesien nawozi się ziemie słomą sianem i trawą które kompostowaly w gnojowicy.
Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze
Ja mam pytanie do Was. Czy ktoś posiada może gruszę cukrówkę? Pamiętam ją z wczesnego dzieciństwa, rosły w ogrodzie u wuja (okolice Bochni) Już wtedy były to bardzo stare grusze. Chciałbym mieć taką w swoim ogródku, lecz niestety jest to odmiana prawie wymarła. Co prawda da się znaleźć w internecie jakieś egzemplarze na sprzedaż, ale nie wiem czy to dokładnie ta odmiana którą pamiętam z dzieciństwa. Być może była to tylko potoczna nazwa używana w tamtych rejonach na jakąś konkretną odmianę.
Ktoś coś słyszał o takiej gruszce?
Ktoś coś słyszał o takiej gruszce?
Re: Chrońmy stare jabłonie i grusze
Odtworzysz te cukrówki jeżeli zaszczepisz gruszę zrazami ze starych drzew, o których wspomniałeś. Są to odmiany wybitnie lokalne, nazwane ze względu na słodycz w owocach. Kupiłem dwie grusze o nazwie cukrówka od różnych sprzedawców i jestem pewien że są różne, nawet po liściach to widać. Szukam jeszcze cukrówki o dużych i całkowicie żółtych owocach. Mój ojciec zajadał się właśnie takimi w czasach swojego dzieciństwa, może gdzieś przetrwały.