Truskawki amatorska uprawa - cz.1

[diament79]

Majs, cieszę się i też pozdrawiam.
Ja swoje strasznie zaniedbałam Skupiłam się na ogórkach i pomidorach, a truskawy zarosły mi chwastami, jutro muszę zrobić z nimi porządek, mam nadzieję, że sąsiadka da mi troszkę gotowych sadzonek, bo jej się strasznie porozrastały, na przyszły sezon będę miała więcej

[leniawka]

Jeżeli masz już możliwość zrobienia czegoś na nowym miejscu to możesz zacząć walkę z zielskiem, np. przykrywajac docelowy plac czarna folia.

nawet lepiej - ziemia to glina z kamieniami, więc wymyśliłam sobie wysoki zagon, elegancko deskami ograniczony,
wszystkie grządki będą wysokie na jakieś 50 cm, po ok. 120-150 cm szerokie i długie na 5m, na spód idą kartony, trochę słomy, obornika, potem to już ziemia z kompostem i tak będzie czekało do przyszłego roku...taki mój Mąż ma plan

[majs]

diament79 Zielsko szkodzi truskawkom jak zaczynają owocować (szara pleśń), nie namawiam do zapuszczenia zagonu. Listków pewnie tez nie obcięłaś a to już najwyższy czas. No i trzeba zasilić krzaczki najlepiej po usunięciu zbędnej zielonki i liści.
Gratz sąsiadki, bierz sadzonki tylko z młodych krzaczków.

[majs]

leniawka To Twój pomysł czy męża?
Wysokie zagony są bardzo dobre jak chce się przyspieszyć plonowanie i dla kręgosłupa przy zbiorach. Maja jednak jedna wadę szybko się wysuszają, ja bym zrezygnował z tych kartonów odcinających warstwę przepuszczalna od tej która trzyma wilgoć. Na takich zagonach możesz posadzić dwa rzędy truskawek w odstępach 50-60cm

Cos takiego.

[leniawka]

pomysł wspólny, jakoś jednocześnie na to wpadliśmy patrząc na ten ugór koło naszego nowego lokum - jak wcześniej pisałam przeprowadzka późną jesienią,
myślę, że taka forma upraw będzie funkcjonować jako przejściowa, jak się zadomowimy to i przygotowaniu ziemi pod warzywka itp. pomyślimy.....póki co nie da się wszystkiego dopilnować....
co do kartonów - właśnie na forum przeczytałam, że to dobra bariera przed chwastami w wysokich zagonach - i wrócił mi temat do przemyślenia

[majs]

Owszem przed starymi chwastami ,nanosząc nowa ziemie, nie masz gwarancji, ze jest sterylna, pozbawiona nasionek i korzeni zielska.
Przeprowadzki maja swoje dobre i złe strony, coś wiem na ten temat.

[rianoks]

czemu zawsze dolne liscie

[11krzych]

Ze środków polecam kosiarkę. Ale już po tych deszczach. W sierpniu ma być słonecznie.
I wyrzuć to na śmietnik lub spal. Nie dodawaj do kompostu.

[diament79]

A jak sadziłam swoje sadzonki na wiosnę, owocowały troszkę, to też mam je ściąć? Czytałam gdzieś, że DO 2 tyg. po owocowaniu, że młode sadzonki się zostawia?

[11krzych]

Ja bym ściął bez litości. Moim zdaniem zdążą jeszcze do końca sezonu odbić.
Jeżeli chcesz pryskać, to pryskaj ale przedtem zerwij każdy, nawet najmniej chory liść, ale ja jestem mało doświadczony ogrodniczo, niech ktoś z zawodowców się wypowie.
Jestem ciekaw jaki patogen dopadł te truskawki, bo ja mam to samo co roku i stawiam na mączniaka prawdziwego, ale jak napisałem powyżej, ja się na tym nie znam, ale że nie pryskam tylko tnę, to moja błędna diagnoza mi nie szkodzi.

[majs]

diament79 nie obcina się liści w truskawach sadzonych wiosna, chyba, ze dopadła je jakaś plamistość albo inna zaraza i nie chcesz tego pryskać to można usunąć tylko porażone liście.
rianoks na pierwszych zdjęciach które wstawiłeś na forum a dokładnie na pierwszym z nich widać brakujące krzaki,możesz odpowiedzieć czemu je wcięło. a potem będziemy dalej myśleć co zrobić z tymi które zostaly.

[11krzych]

rianoks na pierwszych zdjęciach które wstawiłeś na forum a dokładnie na pierwszym z nich widać brakujące krzaki,możesz odpowiedzieć czemu je wcięło. a potem będziemy dalej myśleć co zrobić z tymi które zostaly.

A zdiagnozujesz co to za choroba dopadła truskawy rianoksa? Trafiłem z tym mączniakiem czy to jednak coś innego?

[diament79]

No to nie ścinam, muszę tylko odchwaszczyć. Pozdrawiam!