Nolina - pielęgnacja i problemy w uprawie

[dalisbea]

Nolinki z nasion - mają już dwa lata Było ich 4 sztuki - jedną dałam mamie , niestety przelała ją i zgniła . Drugą podarowałam wujkowi i rośnie u niego jak na drożdżach A moje dwa maleństwa również rosną - śliczne są

[Nina_Brzeg]

Jasnozielone, mało gęste liście. Co to może oznaczać? Czy tylko za dużo wody, czy może brak jakichś składników mineralnych? Moja nolina ma już trochę lat, u mnie jest chyba koło 10 a była już ładnym drzewkiem jak ją kupiłam (w jakimś markecie).

[norbert76]

Za ciemne stanowisko plus możliwe przelewanie. Jakie ma stanowisko i jak często jaką ilością wody podlewasz?

[Nina_Brzeg]

Stanowisko niestety najjaśniejsze, jakie jest możliwość, zachodnio-południowe, przesłonięte wielkim dębem.
Liczę, że niedługo będzie mogła dostać lepszą miejscówkę, jak już się przeprowadzimy. Nie jestem w stanie powiedzieć ile wody dostaje, ale podejrzewam, że około raz w tygodniu. Roślinka została u moich rodziców (nie miałam gdzie jej zabrać), więc nie jestem osobą regularnie jej doglądającą. Ziemie ma uniwersalną i doniczkę bez drenażu, to na pewno też trzeba zmienić.

[norbert76]

Zła ziemia, za częste podlewanie i niedostatki światła.

Podłoże:
Mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji 2:1. Na dno doniczki oczywiście drenaż. Przy okazji sprawdź korzenie. Przesadziłbym nawet teraz, bo do wiosny może nie dożyć.

Podlewanie:
W sezonie raz konkretnie aż do wyschnięcia podłoża. W okresie jesienno-zimowym mniej więcej raz na trzy tygodnie.

Stanowisko oczywiście najlepiej na parapecie - ostrożnie jedynie z ostrym letnim słońcem.

[Nina_Brzeg]

Zła ziemia, za częste podlewanie i niedostatki światła.

Podłoże:
Mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji 2:1. Na dno doniczki oczywiście drenaż. Przy okazji sprawdź korzenie. Przesadziłbym nawet teraz, bo do wiosny może nie dożyć.

Żyje tak już dobrych pare lat, w takim stanie Moje roślinki są zahartowane tym przesadnym podlewaniem, nigdy żadna nie zgniła.
Ale na pewno zrobie z nim porządek jak tylko sensowną doniczkę dostanę. Chyba, że otworki nie są jakoś mega potrzebne i wystarczy keramzyt na dnie? Ma ceramiczną, płytką doniczkę i dość mocną bryłę korzeniową. Przesadzana była ze 2 albo 3 lata temu, więc ziemia już na pewno jałowa, tylko nieprzepuszczalna. Zrobie zdjęcia samej rośliny i korzeni, przy najbliższej okazji.

[norbert76]

Musi być przynajmniej jeden otwór odpływowy, nie sadzi się żadnych roślin do osłonek, bo to pierwszy krok do przelania.

[Nina_Brzeg]

Moje roślinki będą Ci wdzięczne Pewnie jeszcze bardziej niż ja.
Pogadam z moim prywatnym majstrem, może uda się nawiercić otworki w tym baniaczku - jest piękny, idealny (przynajmniej wizualnie) do tej rośliny i żal by było zamieniać na jakiś brzydki plastik.

[norbert76]

Przecież w handlu jest dostępny bogaty asortyment ceramicznych doniczek z odpływem.

[Nina_Brzeg]

Niestety nie w moim mieście. Strasznie ubogo w tej kwestii, oblazłam wszystkie sklepy. Średnica niestety idzie w parze z dużą głębokością, prawie nie ma płytkich doniczek.

[Locutus]

Ja mam wrażenie, że nolina to jedna z najodporniejszych roślin, jakie mam... W sezonie zimowym stoi mi na stole koło okna, wystawa południowa, ale okno małe i światła dużo nie ma, wtedy produkuje właśnie jasnozielone liście. W sezonie letnim wystawiam ją na zewnątrz na pełne słońce, gdzie nabiera pięknych, rumianych kolorów. W sezonie zimowym pozwalam ziemi przeschnąć pomiędzy dwoma podlewaniami całkowicie, podlewam nie częściej niż raz na dwa tygodnie, często raczej raz na cztery tygodnie. W sezonie letnim nie podlewam wcale ? ile deszczu napada do doniczki, tyle roślina będzie miała wilgoci. I jak na razie sprawdza się to świetnie od jakichś sześciu lat.

Pozdrawiam!
LOKI

[Nina_Brzeg]

Sama nolina wygląda tak:

Korzonki:


Pień wilgotny po ostatnim podlewaniu. Ziemie ma zwykłą więc długo trzyma wilgoć, trzeba wymienić.
Jak to jest z przesadzaniem noliny, już teraz na wiosnę powinnam, czy jeszcze nie czas? I co z ziemią, którą ma obecnie, na ile mocno mam się jej pozbywać i wymieniać na kaktusową?

[norbert76]

Biorąc pod uwagę nie najlepszą kondycję rośliny i perspektywę jeszcze kilku miesięcy do wiosny, przesadził bym teraz.
Z przesadzeniem poczekaj tylko, żeby trochę przeschła - możesz ją wyciągnąć z doniczki i postawić na papierowym ręczniku.
Potem staraj się możliwie delikatnie rozluźnić bryłę korzeniową i rozplątać korzenie. W ten sposób wytrzepiesz dość łatwo starą ziemię.