Aktinidia, Kiwi - uprawa, formowanie, zawiązywanie owoców cz.1
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3859
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Możesz podać więcej danych? Kiedy wchodzi w kwitnienie? Czy mimo "obojniactwa" wymaga, bądż jest wskazany zapylacz. Jeśli tak , to jaki? Jaka jest siła wzrostu? Jak masz, to przedstaw fotkę kwiatu. Szukam dobrej odmiany na srogie warunki Podlasia.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
-
- 200p
- Posty: 335
- Od: 27 sty 2012, o 22:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: środkowe Mazowsze
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
A co robicie żeby kiwi nie niszczył pierwszy przymrozek ( u mnie w tym roku -5). Było dość sporo owoców na aktinidii Issai, ale niestety nim nadawały się do zjedzenia, pierwszy przymrozek, zarówno liście jak i owoce zniszczył. Czy to cecha tego gatunku, czy przypadek? Pozdrawiam.
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Litości,czy mam co 10km posadzić jeden krzak swojej aktinidii,obok zapylacza i obserwowaćseedkris pisze:Czy mimo "obojniactwa" wymaga, bądż jest wskazany zapylacz. Jeśli tak , to jaki? Jaka jest siła wzrostu? Jak masz, to przedstaw fotkę kwiatu.
która najlepiej zaowocuje? Kwiat ma pylniki i znamiona,poszukaj w G jak wygląda,nie chce mi się szukać wśród tysięcy zdjęć.
Na jesienne przymrozki,jedyna rada,to sadzić odmiany dojrzewające wcześnie.Moje, na
początku października są już zjedzone.
- mateo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1253
- Od: 12 kwie 2009, o 20:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpackie
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
A ja jadłem owoce już przemrożone i też były pyszne.
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Posadziłam minikiwi w październiku (sadzonka issai) ale akurat dwa dni później był lekki przymrozek i straciła wszystkie listki. Czy istnieje szansa że odbije wiosną? Pęd wygląda na nieuszkodzony (jest zielonkawy) gładki.
Pozdrawiam Asia
-
- 200p
- Posty: 388
- Od: 13 kwie 2012, o 08:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Mi zaowocowało 2 owocki z 5 lub 6 dojrzały,w smaku jak kiwi tylko,że bardziej słodkie i taki silni landrynkowy posmak.
-
- 500p
- Posty: 629
- Od: 2 gru 2012, o 11:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkie Jeziora Mazurskie
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Jak tam wasze actinidie? Pstrolistne będą pewnie kwitły już w przyszłym tygodniu, a ostrolistne muszą się wylizać po przymrozkach. Martwi mnie wyjątkowo wczesna w tym roku wegetacja, jeszcze sporo czasu mają na oberwanie od kolejnych ochłodzeń.
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
No niestety, u mnie moje już kilkuletnie krzewy straciły pierwsze listki niemal w 95%.
Na szczęście już widać nowe pączki, oby i te nie były przeznaczone na straty, wszak zapowiadają jeszcze kolejne przymrozki.
Na szczęście już widać nowe pączki, oby i te nie były przeznaczone na straty, wszak zapowiadają jeszcze kolejne przymrozki.
Czas ....upór...i cierpliwość....
potrafią zmienić morwowe liście w jedwabną szatę.
potrafią zmienić morwowe liście w jedwabną szatę.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 37
- Od: 12 mar 2013, o 21:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Moje pstrolistne niestety jakby usychały , na trzech krzakach z których w ubiegłym roku zebraliśmy nie mniej niż 4 do 5-ciu litrów , na dziś jest może 30 listków .Zeszłoroczna , wsadzona wiosną para <weiki > oraz < jumbo > ostrolistnych , pięknie rosła do sierpnia a następnie w ciągu miesiąca poległ < jumbo > , przypuszczam że za sprawą nornic ( ? ) , które prawdopodobnie pozbawiły mnie także porzeczki złotej , bardzo plennej i smacznej , ta zakończyła żywot w ciągu 2 tygodni. Czy wg Państwa podejrzenie co do nornic może być prawdopodobne ?
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4093
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
U mnie też jedno kiwi po zimie padło, a parę latek miało. Posadzone przy altanie, nornica czy mysz miała tam korytarze, mroźne powietrze dostawało się do korzeni i dodatkowo wysuszało . A jedną młodą roślinkę załatwiły mi koty, traktując jak drapak . Potem inne posadzone otoczyłam od dołu siatką plastikową.
- maryann
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4297
- Od: 3 wrz 2007, o 14:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Czechy k. Krakowa
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Rozumiem, że ja uschła, to owoców raczej nie zawiąże....
Tyle z patrzenia na ładnego,
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
co ze słuchania mądrego.
(Badania przeprowadzone na Uniwersytecie w Oslo w 2015 roku wykazały, że mózg uwalnia dopaminę do naszego organizmu, kiedy patrzymy na coś przyjemnego)
- ElleBelle
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 7327
- Od: 5 paź 2009, o 15:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
U mnie też koty po niej skaczą i nie wiem o co chodzi co roku wiosną tak jest
Pozdrawiam, Ela
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
...mój azyl w środku miasta...
Kwiaty Eli- w ogrodzie i nie tylko cz. 7- Kolejna Wiosna...
- jode22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4093
- Od: 22 lut 2011, o 14:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, Rembertów
Re: Actinidia kiwi - zawiązywanie owoców
Gdzieś kiedyś czytałam, że kiwi dla kotów jest jak kocimiętka .