Kaktusy i sukulenty zimą.

[Expired]

Też się jeszcze dopytam

W pomieszczeniu gdzie kaktusy będą zimowane jest teraz 14 stopni, jest jasno. Podłoże kaktusom już całkiem przeschło. Mogę już je tam wynieść czy jeszcze poczekać do końca października? Jak myślicie?

I jeszcze jedno pytanie - czy wilczomlecz trójżebrowy potrzebuje zimowania?

[blabla]

Możesz przenieść kaktusy teraz, możesz przenieść je nieco później, byle zdążyć przez zimowaniem. Rodzaj Euphorbia wymaga nieco wyższych temperatur zimą, dobrze, by nie było chłodniej niż 10*C. Ponieważ Euphorbia trigona nie kwitnie w domowych warunkach to można spokojnie zimować ją na jasnym parapecie ogrzewanego zimą pokoju. Warto jedynie ograniczyć podlewanie, by zatrzymać jej wzrost. Najwyżej straci liście.

[Expired]

mój wilczomlecz jest już wyższy ode mnie więc parapet odpada ;) nie mam gdzie go w sumie przezimować jeśli ma mieć powyżej 10 stopni... nigdy go w sumie nie zimowałem i fakt czasem gubił liście ale urósł ładnie a liście na wiosnę odrastały póki co zimowałem tylko szlumbergerę i na wiosnę odrosła lepiej niż dawniej mam nadzieje że reszta kaktusów też dobrze zniesie zimowanie

[piasek pustyni]

To wystarczy tak jak Tomek napisał: tylko ograniczyć podlewanie, by zatrzymać wzrost. A na wiosnę przyciąć do ładnej i "przystępnej dla parapetów" formy

[Expired]

No właśnie czytałem o przycinaniu go ale boje się jakoś że coś będzie potem nie tak ten kaktus ma już chyba ponad 16 lat i ponad 180 cm wzrostu i obchodzę się z nim jak z jajkiem

a podpowiecie mi jak przezimować Stetsonia coryne? Zapomniałem wcześniej go dodać do identyfikacji bo stoi osobno i zapomniałem o nim
i jeszcze taki jeden okaz:

[blabla]

Zimować tę roślinkę należy jak większość kaktusów, temperatura wyższa niż 0*C i zupełna susza. Nie mniej ja mam wątpliwości co do identyfikacji. Nie jest to przypadkiem Trichocereus candicans?

[piasek pustyni]

Przycinam swojego wilczomlecza co sezon i nic nie jest z nim "nie tak" To tylko dodam w nawiązaniu, bo Twoich kaktusów nie mam więc nic nie podpowiem

[Expired]

blabla - skoro tak mówisz to pewnie to on szukałem sobie tego gatunku na necie i niby do niektórych jest podobny

Piasek pustyni - wiem że można co roku przycinać i wtedy bardziej się rozrasta ale ja wolałem dmuchać na zimne zresztą on już jest taki wysoki że przeważa i gdyby nie podparcie o szafkę to już by leżał złamany więc jeśli przycinałbym i szedłby bardziej na boki z nowymi przyrostami to ja nie wiem co by było

[onectica]

Przycinam swojego wilczomlecza co sezon

I tak po prostu brutalnie to robisz? Przecież się z niego na pewno strasznie leje...

[piasek pustyni]

Oj tam, oj tam... Trochę się leje, fakt, ale zasypuję cynamonem i przestaje po chwili. Inni wsadzają na chwilę w ciepłą wodę, ale ja tego nie praktykowałam. Wolę, by się polało, ale mam za to rozkrzewioną roślinkę

[basiaamatorka]

dobry wieczór:
właśnie powynosiłam większość moich kaktusów do piwnicy z małym okienkiem - około 12 stopni, a jak mróz na dworze to około 8, rzadko mniej - ale nad niektórymi się zastanawiam, czy nie będzie im za zimno :Austrocylindropunta cylindica - druga zima; Ferocactus emoryi i histrix; Gymnocalycium michanowichi, w tym jedno szczepione - pierwsza zima; Neobuxbaumia euphorbioides - 3 zima; Rebutie - pierwsza zima.
W pokoju mam 16-18 stopni, wszystkie są podsuszone;będę wdzięczna za radę, w zasadzie to poza Disocactusem, którego co roku zimuje w piwnicy , to dla innych to by był pierwszy raz.

[blabla]

Możesz uchylić okno w piwnicy. W ten sposób obniżysz temperaturę i obniżysz wilgotność powietrza. Jedyny ciepłolubny kaktus z Twojej listy to Neobuxbaumia. Ją możesz zimować w cieple. Na kwiaty i tak nie masz szans.

[D-avi-D]

Jakie właściwie warunki powinny być spełnione by kaktusy dobrze przezimowały oraz żeby nie pozostało po nich tylko wspomnienie ?
- odpowiednia temp
- przesuszone podłoże
- środek na wełnowce itp
coś jeszcze ?