Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Witaj Jagi
Jak dobrze, że twoja gościnność pozwala Lisicy wystawiać swoje obrazy w twojej ogrodowej galerii. Tylko pozazdrościć Kaszubom i Pomorzu planowanego spotkania w takim uroczym otoczeniu.
Ogród bardzo przyjemny dla oka, uporządkowany, kolorowy ale bez przesady, lubię takie
No Jagi, musisz teraz mocniej się przyłożyć do nauki Windows bo konkurencja nie śpi Co nam pokażesz odbijając piłeczkę?
Może chociaż o planach ogrodowych opowiedz. Wymiana, renowacja ławek to na początek. Zmiana kolorystyki? Co ci w duszy gra?
Jak dobrze, że twoja gościnność pozwala Lisicy wystawiać swoje obrazy w twojej ogrodowej galerii. Tylko pozazdrościć Kaszubom i Pomorzu planowanego spotkania w takim uroczym otoczeniu.
Ogród bardzo przyjemny dla oka, uporządkowany, kolorowy ale bez przesady, lubię takie
No Jagi, musisz teraz mocniej się przyłożyć do nauki Windows bo konkurencja nie śpi Co nam pokażesz odbijając piłeczkę?
Może chociaż o planach ogrodowych opowiedz. Wymiana, renowacja ławek to na początek. Zmiana kolorystyki? Co ci w duszy gra?
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Jagusiu - Ty odkurzaj, a ja będę oglądać to, co już zamieściłaś. Z komputerami jak z papierosami, każdy myśli, że nie jest uzależniony, a gdy okazuje się, że ich brak, robi się nerwowy. ( Niestety rzucam palecnie średnio kilka razy w roku, i co? i ciągle rzucam!) A komputer odmawiający pracy jest wyjątkowo wkurzający. Gdy z moim coś się dzieje i trzeba czasu, by go zreanimować, zastanawiam się, jak to jest, że od systemów może zależeć bezpieczeństwo całego świata. Ale mi się poważnie zrobiło!
A co tam, mamy już luty, do wiosny bliżej niż dalej
A co tam, mamy już luty, do wiosny bliżej niż dalej
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Witaj . Gratuluję wygranej . Bardzo się cieszę, że masz już nowy sprzęt . Mam tylko nadzieję , że zdjęć Ci nie zjadło bo to najgorsze w sprawach komputerowych. Nie martw się tą niewiedzą technologiczną, nie tylko Ty tak masz . Czekam na cieplutkie zdjęcia i pozdrawiam .
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1131
- Od: 7 kwie 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Tarnów
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Przeoczyłam konkurs ale i tak wygrała moja faworytka. Gratulacje Jagi .
- A z Tarnowa rzut beretem do Pacanowa!
Zlatanek to cała moja biedna, nieodżałowana Kreska, która 2 miesiące temu odeszła na chłoniaka. Pokaż jego brzusio. Moja Kresuninda miała przez cały środek biała kreskę.
- A z Tarnowa rzut beretem do Pacanowa!
Zlatanek to cała moja biedna, nieodżałowana Kreska, która 2 miesiące temu odeszła na chłoniaka. Pokaż jego brzusio. Moja Kresuninda miała przez cały środek biała kreskę.
Marta
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5492
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Witaj Jagi!
Gratuluję wygranej To zapewne bardzo miłe uczucie wygrać konkurs, z tak zacną konkurencją. Tym bardziej cieszę się Twoją radością
Mam nadzieję, że w niedługim czasie uda Ci się ogarnąć nowy sprzęt i odkurzyć zdjęcia z zielonych pokoi. Szczególnie interesuje mnie Twoje podsumowanie różanego sezonu. Czekam na liderkę sezonu 2016 i na opinię, które to panny spisały się znakomicie, bardzo dobrze, dobrze lub choćby znośnie.
Z tego co pamiętam bardzo narzekałaś na swoje królowe, a całkiem niedawno wpadł mi gdzieś w oko Twój wpis, że zaczynasz się łamać i masz ochotę na małe zamówienie A jednak jest coś w tych rozach takiego, że trudno im się oprzeć...
Gratuluję wygranej To zapewne bardzo miłe uczucie wygrać konkurs, z tak zacną konkurencją. Tym bardziej cieszę się Twoją radością
Mam nadzieję, że w niedługim czasie uda Ci się ogarnąć nowy sprzęt i odkurzyć zdjęcia z zielonych pokoi. Szczególnie interesuje mnie Twoje podsumowanie różanego sezonu. Czekam na liderkę sezonu 2016 i na opinię, które to panny spisały się znakomicie, bardzo dobrze, dobrze lub choćby znośnie.
Z tego co pamiętam bardzo narzekałaś na swoje królowe, a całkiem niedawno wpadł mi gdzieś w oko Twój wpis, że zaczynasz się łamać i masz ochotę na małe zamówienie A jednak jest coś w tych rozach takiego, że trudno im się oprzeć...
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Och, jak dobrze JagiS, że sytuacja komputerowo - kryzysowa zażegnana.
Wiadomości z Zielonych Pokoi, opowieści o kotach i sąsiadach to nasza nieustająca rozrywka, bez której robi się boleśnie pusto. Ucz się nowego Windowsa, dasz radę.
Lisico
Twój Ogród Kaszubski w fioletowej tonacji jest zachwycający. Fotka z naparstnicą, szałwia i kocimiętka w tle prześliczna.
Bardzo by mnie zainteresował konkurs Miss Rose Universe.
Wiadomości z Zielonych Pokoi, opowieści o kotach i sąsiadach to nasza nieustająca rozrywka, bez której robi się boleśnie pusto. Ucz się nowego Windowsa, dasz radę.
Lisico
Twój Ogród Kaszubski w fioletowej tonacji jest zachwycający. Fotka z naparstnicą, szałwia i kocimiętka w tle prześliczna.
Bardzo by mnie zainteresował konkurs Miss Rose Universe.
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12496
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Staram się trzymać zdrowo. W tej chwili jest to szczególnie ważne, bo właśnie zaczął mi się wyczekiwany przez ponad pół roku urlop, który potrwa jedynie tydzień.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1459
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Witam,
Cisza w wątku się przedłuża, podzielę się więc z Wami wspomnieniem.
Dzisiaj jest smutna dla mnie rocznica: 04 lutego 2016 pożegnałam swojego najukochańszego kota Dekielka
Zakopałam go w ogrodzie na Kaszubach, pod ogromną jodłą kalifornijską.
Brakuje mi go.
Nowy kotek jeszcze się nie pojawił. Został ze mną tylko kot Risto (podobny do rysia, lat 15).
Może ten nowy kotek pojawi się w tym sezonie....
Cisza w wątku się przedłuża, podzielę się więc z Wami wspomnieniem.
Dzisiaj jest smutna dla mnie rocznica: 04 lutego 2016 pożegnałam swojego najukochańszego kota Dekielka
Zakopałam go w ogrodzie na Kaszubach, pod ogromną jodłą kalifornijską.
Brakuje mi go.
Nowy kotek jeszcze się nie pojawił. Został ze mną tylko kot Risto (podobny do rysia, lat 15).
Może ten nowy kotek pojawi się w tym sezonie....
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42256
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Jagodo coś ze zdjęciami jednak nie wychodzi, a nowy Windows jest już przetarty, początki miał takie sobie Poza tym trzeba poznawać nowe zdobycze techniki...ja lubię
Tak się cieszę, że będziesz miała czym pokonywać grzyby i robale
Pozdrawiam z krainy lodu
Lisico słodki kociak Dekielek, tęsknisz! czytałam już u Michała takie niesamowite słowa o tym, że ręka pamięta kształt Dekielka czy coś w tym rodzaju
Koniecznie daj się uwieźć nowego kociakowi choćby dlatego, żeby Risto miał kocie towarzystwo.
Tak się cieszę, że będziesz miała czym pokonywać grzyby i robale
Pozdrawiam z krainy lodu
Lisico słodki kociak Dekielek, tęsknisz! czytałam już u Michała takie niesamowite słowa o tym, że ręka pamięta kształt Dekielka czy coś w tym rodzaju
Koniecznie daj się uwieźć nowego kociakowi choćby dlatego, żeby Risto miał kocie towarzystwo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Dzień doberek!
Witam zniecierpliwionych moją forumową opieszałością, ale ta tiochnika mnie kiedyś wykończy , na razie doprowadza mnie do szewskiej pasji. Cała moja wczorajsza wieczorowa praca poszła w diabły .
Jak będzie dzisiaj - się zobaczy...
Całe Forum żwawo i od dawna wspomina miniony sezon, to i ja spróbuję. Na początek odkurzę różyczki, na które tak psioczyłam przez całe lato. Jednak jakieś miłe słowo im się ode mnie należy, żeby się nie obraziły na amen... . Na początek Avalon .
Aprilku, no właśnie, konkurencja rośnie w siłę, a ja zagrzęzłam w okopach walki z tępym przedmiotem . Lisica ma już piękny ogród, a teraz zachciało jej się pałacowych rabat rodem z Malmaison, co spowodowało moje energiczne grzebanie w szkółkach bylinowych. Szukam roślin dla niej, ale dużo więcej chyba (!) wygrzebię dla siebie... Jak przystało na zodiakalne Ryby, miotam się raz z prądem, raz pod prąd. I stąd te różane i bylinowe rojenia, choć rozsądek mówi: daj spokój, babo, i tak już masz wszystkiego za dużo. A tu jeszcze szczują wysiewami...
Z kolorami roślin chłodny spokój z przewagą błękitów i fioletów. A kolor mebli ogrodowych, kiedy już jakimś cudem uda mi się je naprawić? Snuje mi się po głowie biel, gołębi błękit, szarość, a nawet english green...
Miały być odkurzone róże, dla Ciebie Cream Abundance.
Ewka, witaj w gronie niepoprawnych nałogowców, również tego . Nałóg to kajdanki, od których wyrzucono klucz. Ja go nie umiem znaleźć...
Że świat nieuchronnie zmierza ku samozagładzie - to pewne. Ale "zanim zniknie pod betonem osiedlowych skwerków reszta, a w piwnicy odda ducha szara mysz" - hodujmy róże.
Np. Grahama Thomasa .
Ewelino, na szczęście zdjęć nie zjadło, ale "cieplutkie" to one nie są .
Tym, że nie jestem jedyną niedorajdą komputerową trochę mnie pocieszyłaś, ale tylko trochę... Wolałabym nauczyć się na pamięć "Iliady" niż użerać się z tępym przedmiotem...
Dla Ciebie Gipsy Boy.
Marto 3 koty, witaj! Dzięki za gratulacje. Mnie cieszy nowy opryskiwacz, a Ibrakadabra i Zlatanek zachwycone są nowym kartonem .
Szkoda Twojej kociczki . Całego podwozia Zlatanka nie mam, tylko fragmenty ze zdjęć, na których walczy ze swoim potężnym wrogiem - zrolowanym kocem . Połączoną kreską ma tylko bródkę ze śliniaczkiem. Pozostałe dwie białe plamy są rozmieszczone oddzielnie.
Zamiast różyczki - kotek!
PS. A Pacanów powinnam obowiązkowo odwiedzić...
Jednak, ze strachu , podzielę ten wpis na kawałki... Dość porażek!
Witam zniecierpliwionych moją forumową opieszałością, ale ta tiochnika mnie kiedyś wykończy , na razie doprowadza mnie do szewskiej pasji. Cała moja wczorajsza wieczorowa praca poszła w diabły .
Jak będzie dzisiaj - się zobaczy...
Całe Forum żwawo i od dawna wspomina miniony sezon, to i ja spróbuję. Na początek odkurzę różyczki, na które tak psioczyłam przez całe lato. Jednak jakieś miłe słowo im się ode mnie należy, żeby się nie obraziły na amen... . Na początek Avalon .
Aprilku, no właśnie, konkurencja rośnie w siłę, a ja zagrzęzłam w okopach walki z tępym przedmiotem . Lisica ma już piękny ogród, a teraz zachciało jej się pałacowych rabat rodem z Malmaison, co spowodowało moje energiczne grzebanie w szkółkach bylinowych. Szukam roślin dla niej, ale dużo więcej chyba (!) wygrzebię dla siebie... Jak przystało na zodiakalne Ryby, miotam się raz z prądem, raz pod prąd. I stąd te różane i bylinowe rojenia, choć rozsądek mówi: daj spokój, babo, i tak już masz wszystkiego za dużo. A tu jeszcze szczują wysiewami...
Z kolorami roślin chłodny spokój z przewagą błękitów i fioletów. A kolor mebli ogrodowych, kiedy już jakimś cudem uda mi się je naprawić? Snuje mi się po głowie biel, gołębi błękit, szarość, a nawet english green...
Miały być odkurzone róże, dla Ciebie Cream Abundance.
Ewka, witaj w gronie niepoprawnych nałogowców, również tego . Nałóg to kajdanki, od których wyrzucono klucz. Ja go nie umiem znaleźć...
Że świat nieuchronnie zmierza ku samozagładzie - to pewne. Ale "zanim zniknie pod betonem osiedlowych skwerków reszta, a w piwnicy odda ducha szara mysz" - hodujmy róże.
Np. Grahama Thomasa .
Ewelino, na szczęście zdjęć nie zjadło, ale "cieplutkie" to one nie są .
Tym, że nie jestem jedyną niedorajdą komputerową trochę mnie pocieszyłaś, ale tylko trochę... Wolałabym nauczyć się na pamięć "Iliady" niż użerać się z tępym przedmiotem...
Dla Ciebie Gipsy Boy.
Marto 3 koty, witaj! Dzięki za gratulacje. Mnie cieszy nowy opryskiwacz, a Ibrakadabra i Zlatanek zachwycone są nowym kartonem .
Szkoda Twojej kociczki . Całego podwozia Zlatanka nie mam, tylko fragmenty ze zdjęć, na których walczy ze swoim potężnym wrogiem - zrolowanym kocem . Połączoną kreską ma tylko bródkę ze śliniaczkiem. Pozostałe dwie białe plamy są rozmieszczone oddzielnie.
Zamiast różyczki - kotek!
PS. A Pacanów powinnam obowiązkowo odwiedzić...
Jednak, ze strachu , podzielę ten wpis na kawałki... Dość porażek!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Próba się udała, można kontynuować...
Dorotko, miła mojemu sercu!
Widzisz jak to jest. Róże mi łażą po głowie i to całkiem inne od posiadanych, bo wielkie, bo za dużo się na nie napatrzyłam na FO . Ty też, nie wymawiając, dorzucasz do tego pieca . A ich urok, wdzięk, charme i szyk - wiadomo, obezwładnia .
Mam dzięki Wam fajny opryskiwacz, więc może walka z różanymi plagami będzie łatwiejsza i bardziej skuteczna. Małe podsumowanie, a raczej wskazanie trzech najlepszych, wykonam dziś. A o innych będę mówić między wierszami...
Teraz Parky .
Yoll, bardzo mi miło, że brak Ci zielonych pokoi, dzięki serdeczne .
Nowy laptop bryka jak Zlatanek, ale ja się nie poddam...
Na razie ogród śpi, wygląda jak wyliniały wielbłąd z tymi łatami śniegu, więc można zająć się wspomnieniami i rankingami. Też jestem ciekawa, co też Lisica wymyśli...
Dla Ciebie Eden Rose.
Witaj, Loki, bardzo jestem ciekawa jak będziesz spędzał upragniony urlop o tej porze roku .
Może już szykujesz kuwetki do wysiewów nasionek... A może odwiedzisz starą Ojczyznę?
Na przeziębienia najlepsza Aspirin, a dla oka agapant.
Ech, Lisico! What to say... .
Blizna w sercu zostaje po stracie każdej kochanej istoty , pilnie potrzebny nowy kotek .
Choćby taki niesforny jak Zlatanek...
A na imię mógłby mieć Prince...
Marysiu Masko, lubisz nowości techniczne? Ja nie. Jestem humanistą... , więc z techniką mam wieczne kłopoty. A i ona odpłaca mi niechęcią... .
Ale z grubsza już jestem na bieżąco. Alleluja .
Ty pozdrawiasz z krainy lodu, ja zaś z krainy zawieszonej między zimą a przedwiośniem, ale za to ze słońcem.
Dla Ciebie róża Baronesse.
Dla wszystkich zaś podziękowania, serdeczności i buziaki - Jagi
Dorotko, miła mojemu sercu!
Widzisz jak to jest. Róże mi łażą po głowie i to całkiem inne od posiadanych, bo wielkie, bo za dużo się na nie napatrzyłam na FO . Ty też, nie wymawiając, dorzucasz do tego pieca . A ich urok, wdzięk, charme i szyk - wiadomo, obezwładnia .
Mam dzięki Wam fajny opryskiwacz, więc może walka z różanymi plagami będzie łatwiejsza i bardziej skuteczna. Małe podsumowanie, a raczej wskazanie trzech najlepszych, wykonam dziś. A o innych będę mówić między wierszami...
Teraz Parky .
Yoll, bardzo mi miło, że brak Ci zielonych pokoi, dzięki serdeczne .
Nowy laptop bryka jak Zlatanek, ale ja się nie poddam...
Na razie ogród śpi, wygląda jak wyliniały wielbłąd z tymi łatami śniegu, więc można zająć się wspomnieniami i rankingami. Też jestem ciekawa, co też Lisica wymyśli...
Dla Ciebie Eden Rose.
Witaj, Loki, bardzo jestem ciekawa jak będziesz spędzał upragniony urlop o tej porze roku .
Może już szykujesz kuwetki do wysiewów nasionek... A może odwiedzisz starą Ojczyznę?
Na przeziębienia najlepsza Aspirin, a dla oka agapant.
Ech, Lisico! What to say... .
Blizna w sercu zostaje po stracie każdej kochanej istoty , pilnie potrzebny nowy kotek .
Choćby taki niesforny jak Zlatanek...
A na imię mógłby mieć Prince...
Marysiu Masko, lubisz nowości techniczne? Ja nie. Jestem humanistą... , więc z techniką mam wieczne kłopoty. A i ona odpłaca mi niechęcią... .
Ale z grubsza już jestem na bieżąco. Alleluja .
Ty pozdrawiasz z krainy lodu, ja zaś z krainy zawieszonej między zimą a przedwiośniem, ale za to ze słońcem.
Dla Ciebie róża Baronesse.
Dla wszystkich zaś podziękowania, serdeczności i buziaki - Jagi
- Yollanda
- 500p
- Posty: 952
- Od: 23 maja 2014, o 14:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małe Trójmiasto
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
JagiS
Dzięki za piękną Edenkę. Parky obficie zakwitła. Też ładna.
Narzekałaś na róże, a tu takie piękności widzimy.
Do nowego systemu szybko się przyzwyczaisz. Trochę praktyki, prób i błędów i będziesz śmigać jak złoto.
Zlatanek rozkoszniaczek .
Lisico,
żal po Dekielku utuli nowy kotek. Tyle ich jest na Kaszubach. Żaden nie wpadł Ci w oko?
Dzięki za piękną Edenkę. Parky obficie zakwitła. Też ładna.
Narzekałaś na róże, a tu takie piękności widzimy.
Do nowego systemu szybko się przyzwyczaisz. Trochę praktyki, prób i błędów i będziesz śmigać jak złoto.
Zlatanek rozkoszniaczek .
Lisico,
żal po Dekielku utuli nowy kotek. Tyle ich jest na Kaszubach. Żaden nie wpadł Ci w oko?
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1459
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Zielone pokoje, Ibrakadabra i Półdiablę Weneckie, cz. 8
Jest w Twojej głowieJagiS pisze:Nałóg to kajdanki, od których wyrzucono klucz. Ja go nie umiem znaleźć...
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."