Rośliny miododajne.
Jakie kwiaty dla zapylaczy?
Witam wszystkich. Na wstępie wspomnę iż nie znam się kwiatach oraz ich pielęgnacji. Potrzebuję pomocy w doborze roślin, które mają służyć pszczołom, motylom, trzmielom. Tzn. mają jak najdłużej kwitnąć aby zapewnić im pokarm przez długi czas.
Kwiaty miałyby być w dwóch lokalizacjach (na dworze), jedna to zacienione miejsce między budynkami, chłodne i przewiewne. Drugie to miejsce dosyć suche i wystawione na słońce przez cały dzień.
Jesteście w stanie zaproponować mi jakieś rośliny do zasiania? Czy nie jest za późno na sianie kwiatów?
Kwiaty miałyby być w dwóch lokalizacjach (na dworze), jedna to zacienione miejsce między budynkami, chłodne i przewiewne. Drugie to miejsce dosyć suche i wystawione na słońce przez cały dzień.
Jesteście w stanie zaproponować mi jakieś rośliny do zasiania? Czy nie jest za późno na sianie kwiatów?
Re: Rośliny miododajne.
essae1
Hej. Napisz na dobry początek jak duży masz ogródek przeznaczony pod kwiaty dla zapylaczy.
Postaram się dobrać odpowiednio dobre kwiaty.
Hej. Napisz na dobry początek jak duży masz ogródek przeznaczony pod kwiaty dla zapylaczy.
Postaram się dobrać odpowiednio dobre kwiaty.
Re: Rośliny miododajne.
zielonamalina
Wierzba to znakomity pomysł bo korzystają i trzmiele i zimujące motyle oraz pszczoły miodne.
500 m to niewielka odległość od pasieki, podejrzewam,że pszczelarz coś im podaje na wiosenne wzmocnienie i mają co robić.
Co do obsadzeń dla pszczoły miodnej to niech martwią się pszczelarze a nie ty.Też mają ręce. Możesz pszczelarzowi zaproponować aby fundnął ci lipę to skorzystacie wtedy wszyscy. Podobno tylko szczepione lipy szybciej kwitną, z siewu ponoć po kilkunastu latach.
Kiedyś wierzby naturalnie rosły wzdłuż rzeczek, rowów melioracyjnych i innych cieków wodnych. Podobno wraz z trzciną wracają do łask bo znakomicie filtrują wodą z zanieczyszczeń, a z tego co obserwuję to tylko podobno.
Lipy kiedyś tam były sadzone wzdłuż dróg wiejskich, podobnie jak i czereśnie. Dzisiaj się już tego nie praktykuje, a szkoda.Wielka szkoda...
Wierzba to znakomity pomysł bo korzystają i trzmiele i zimujące motyle oraz pszczoły miodne.
500 m to niewielka odległość od pasieki, podejrzewam,że pszczelarz coś im podaje na wiosenne wzmocnienie i mają co robić.
Co do obsadzeń dla pszczoły miodnej to niech martwią się pszczelarze a nie ty.Też mają ręce. Możesz pszczelarzowi zaproponować aby fundnął ci lipę to skorzystacie wtedy wszyscy. Podobno tylko szczepione lipy szybciej kwitną, z siewu ponoć po kilkunastu latach.
Kiedyś wierzby naturalnie rosły wzdłuż rzeczek, rowów melioracyjnych i innych cieków wodnych. Podobno wraz z trzciną wracają do łask bo znakomicie filtrują wodą z zanieczyszczeń, a z tego co obserwuję to tylko podobno.

Lipy kiedyś tam były sadzone wzdłuż dróg wiejskich, podobnie jak i czereśnie. Dzisiaj się już tego nie praktykuje, a szkoda.Wielka szkoda...

Re: Rośliny miododajne.
To zacienione miejsce ma jakieś 1,5x10m. Jest ono po prostu niezagospodarowane i nie uczęszczane - jest to przerwa między domami.Wolfik pisze:essae1
Hej. Napisz na dobry początek jak duży masz ogródek przeznaczony pod kwiaty dla zapylaczy.
Postaram się dobrać odpowiednio dobre kwiaty.
Drugie miejsce to nie jest jakiś ściśle wydzielony fragment.. mam płot typu siatka a za nim jest pole, dlatego był pomysł aby pod płotem zasiać też jakieś kwiaty, które nie musiałyby się nawet prezentować. Stanowisko raczej suche, na pełnym słońcu.
Gdyby nie kury które lubią pożerać trzmiele to pół mojego podwórka mógłby stanowić obfity i kwiecisty trawnik

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7949
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Rośliny miododajne.
Są w sprzedaży mieszanki kwiatów polnych tzw łączka kwietna, pomyśl , może będzie w sam raz na ten suchy i słoneczny kawałek.
Pozdrawiam! Gienia.
Re: Rośliny miododajne.
essae1
Na zacienione to trudny wybór.
Może funkie ale osobiście polecam jasnotę białą.
Kwitnie bardzo długo, jest dostępna dla dużych owadów takich jak trzmiele. Rośnie elegancko,rozrasta się ładnie, nawet jeśli wyschnie podczas suszy to później ponownie odrasta.Może rosnąć i w cieniu i słońcu.
Dzwonek szerokolistny.
Możesz bób posiać, choć lubi słońce to da dużo pożytku dla owadów, a też dość ładnie wygląda jak kwitnie.Jeśli chcesz go posiać to ostatni dzwonek !! Pożytek dla trzmieli i dzikich pszczół.
Żywokost lekarski. Możesz , podobnie jak jasnotę białą ( na dziko ) pozyskać gdzieś przy ciekach wodnych. Też bardzo ładnie kwitnie, daje pożytek dla trzmieli i porobnicy.
Miodunkę plamistą, teraz już zaczyna kwitnąć. Bardzo chętnie odwiedzana przez trzmiele i porobnice. Wymaga podlewania w czasie suszy. Ja dla przykładu rośliny lubiące wodę sadzę w jednym miejscu po to aby z 1 konewki wody skorzystało więcej roślin.
Jeśli chodzi i wykorzystanie płotu to polecam groszek szerokolistny który kwitnie późnym latem, odwiedzają go trzmiele i miesierki.
Może być wyka ozima ale przy niej jest później trochę roboty żeby ją z płotu usunąć.
Słonecznik wzdłuż płotu też będzie ładnie wyglądać.
Na zacienione to trudny wybór.
Może funkie ale osobiście polecam jasnotę białą.
Kwitnie bardzo długo, jest dostępna dla dużych owadów takich jak trzmiele. Rośnie elegancko,rozrasta się ładnie, nawet jeśli wyschnie podczas suszy to później ponownie odrasta.Może rosnąć i w cieniu i słońcu.
Dzwonek szerokolistny.
Możesz bób posiać, choć lubi słońce to da dużo pożytku dla owadów, a też dość ładnie wygląda jak kwitnie.Jeśli chcesz go posiać to ostatni dzwonek !! Pożytek dla trzmieli i dzikich pszczół.
Żywokost lekarski. Możesz , podobnie jak jasnotę białą ( na dziko ) pozyskać gdzieś przy ciekach wodnych. Też bardzo ładnie kwitnie, daje pożytek dla trzmieli i porobnicy.
Miodunkę plamistą, teraz już zaczyna kwitnąć. Bardzo chętnie odwiedzana przez trzmiele i porobnice. Wymaga podlewania w czasie suszy. Ja dla przykładu rośliny lubiące wodę sadzę w jednym miejscu po to aby z 1 konewki wody skorzystało więcej roślin.
Jeśli chodzi i wykorzystanie płotu to polecam groszek szerokolistny który kwitnie późnym latem, odwiedzają go trzmiele i miesierki.
Może być wyka ozima ale przy niej jest później trochę roboty żeby ją z płotu usunąć.
Słonecznik wzdłuż płotu też będzie ładnie wyglądać.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Rośliny miododajne.
Całkiem niezłe są dla pszczół głowienki, szczypior chiński (czosnkowy) i cykoria podróżnik. Głowienki koszone ponawiają kwitnienie. Szczepior ładnie, choć późno, kwitnie, a od kwietnia daje szczypiorek. Baaaarrdzo się rozsiewa. Ale to może być zaletą.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 1 cze 2021, o 16:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rośliny miododajne.
Moje ulubione to heliotrop i lawenda, heliotrop szczególnie ubóstwiam, zapach ma przecudny. Do tego nasturcje, cynie i facelia, zawsze mam tych roślin dużo
-
- 50p
- Posty: 80
- Od: 6 wrz 2021, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie - na wschód od Warszawy
Miododajny, długo kwitnący krzew to?
Mam miejsce na skraju sadu, w centralnym miejscu ogrodu w pełnym słońcu, gleba w tym miejscu nawieziona kompostem i obornikiem. Przekopałam pół Internetu i nadal nie wiem co wybrać, a szukam jakiegoś krzewu kwitnącego który spełni kilka wymagań:
1.Wysokosc i szerokosc maksymalnie 1m.
2.Miododajny, jak najdłużej kwitnący- chcę żeby był pożytkiem dla pszczół, motyli i innych stworzeń a jednocześnie żeby cieszył oko jak najdłużej.
3. Żeby nie był trujący. Bawią się tam dzieci, rośnie dużo roślin jadalnych i nie chcę żadnych przypadkowych zatruć. I w tym miejscu odpadła budleja dawida. Znacie jakieś inne rośliny, które się sprawdzą?
1.Wysokosc i szerokosc maksymalnie 1m.
2.Miododajny, jak najdłużej kwitnący- chcę żeby był pożytkiem dla pszczół, motyli i innych stworzeń a jednocześnie żeby cieszył oko jak najdłużej.
3. Żeby nie był trujący. Bawią się tam dzieci, rośnie dużo roślin jadalnych i nie chcę żadnych przypadkowych zatruć. I w tym miejscu odpadła budleja dawida. Znacie jakieś inne rośliny, które się sprawdzą?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 893
- Od: 21 sty 2008, o 17:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dębe Wlk.
Re: Miododajny, długo kwitnący krzew to?
Wyrośnięta lawenda lub grupa kilku?
Na pograniczu krzewu, bo jednak drewnieje, i byliny ale spełnia większość/wszystkie kryteria?
Na pograniczu krzewu, bo jednak drewnieje, i byliny ale spełnia większość/wszystkie kryteria?
Pozdrawiam,
J
J
- Szczurbobik
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2543
- Od: 17 lut 2016, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Rośliny miododajne.
Róża pomarszczona- kwitnie od maja/czerwca do jesieni, nie jest trująca, przyciąga wiele owadów. Jedyny minus to kolce.
Pozdrawiam Lucyna
Re: Rośliny miododajne.
Róża to dobry pomysł, ale rosnąca do max 1 metra to rzadkość. Poszukaj np Old Port, to Róża historyczna super pachnąca. Pamiętaj że w opisie będzie wzrost 90 cm ale przy dobrych warunkach może urosnąć na 120 cm.
Mógłbym polecić klosowiec jednak mam 3 szt posadzone eksperymentalnie na bardzo suchej głębie I bez podlewania się nieobejdzie. Więdnie w oczach w czasie upałów. Kompost i obornik nic nie pomogą w zatrzymaniu wody w głębie.
Mógłbym polecić klosowiec jednak mam 3 szt posadzone eksperymentalnie na bardzo suchej głębie I bez podlewania się nieobejdzie. Więdnie w oczach w czasie upałów. Kompost i obornik nic nie pomogą w zatrzymaniu wody w głębie.
-
- 50p
- Posty: 80
- Od: 6 wrz 2021, o 12:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie - na wschód od Warszawy
Re: Rośliny miododajne.
Różę mam w innym miejscu i rozrasta się okrutnie. Kłosowiec też mam i faktycznie trzeba go podlewać, lawenda rośnie u mnie ale słabo. Chciałabym coś wyższego, bardziej krzaczastego. Czytałam, czytałam i w końcu wpadłam na jeszcze jeden pomysł. Może macie doświadczenie z baptysją? Czy ktoś to ma i wie czy jest trujące/trudne/latwe w uprawie i czy mocno się rozrasta? W internecie oczywiście piszą o tym same piękne rzeczy 

Re: Rośliny miododajne.
Nie mam z nią żadnego doświadczenia. Ciężka sprawa... wpadła mi do głowy pęcherznica, może są niskie odmiany, ewentualnie cięcie. Nie kwitnie cały rok ale lubi suche stanowiska. Np 2 szt pęcherznica, 2 berberysu, 2 innego krzaka... ??
Bo nie wiem co poradzić.
Bo nie wiem co poradzić.