Miskant - zdjęcia,opis,dyskusje

[Jolek]

Może zamiast ,,giganta" zainteresuje Ciebie też trzmielina, ogniki czy złotlin.
Jeśli da się możliwość piąć do góry trzmielinie to tworzy ładny murek i jest zimozielona, odporna na warunki atmosferyczne , można ją dowolnie przycinać czy formować. Natomiast krzewy ogniki i złotlin też można formować.
Przed ,,gigantem" warto sadzić tylko rośliny odporne na suszą bo ,,gigant" z ziemi nieźle ciągnie wodę, natomiast nie podlewany jest raczej skromny we wzroście.

[maxmar123]

Ja chętnie bym kupił miskanta ale nie wiem czy się przyjmie na terenach nieco podmokłych, co sądzicie?

[emalia112]

Mój Gigant na podmokłym terenie jest dwukrotnie wyższy jak jego brat na górce.

[maxmar123]

O to super! Więc chyba spróbuję...

[emalia112]

Pytałeś w innym wątku czy Gigant nie jest inwazyjny. Nie to typowa trawa kępowa. Paroletni ma bardzo zbitą twardą bryłę korzeniową. Ciężko ją nawet rozłupać siekierą. Zastosowałam go jako barierę dla spartyny, która się podobno rozłazi. Na razie zatrzymała się na miskantusie. Ja nie widzę możliwości by go przeszła, ale natura wszystko potrafi, zobaczymy kto silniejszy. Stawiam na miskantusa.

[maxmar123]

A jak można wykorzystać suche pędy miskanta? Jakaś podpórka, opał kompost??

[emalia112]

Ja stosuje jako tyczki do kwiatów. Na kompost się nie nadaje bo wolno sie rozkłada ja mam jeszcze tyczki z dwu lat. Te z leszczyny zgniły , a z miskantów są twarde. A mam w planie zrobić z niego maty na daszek. Ale to dopiero plany.

[christinkrysia]

Witam fanów miskantów.
Od kilka lat uprawiam różne odmiany a Giganteus sprowadzony specjalnie pod potrzeby bo wiecznie tyczki bambusowe kupowałam - teraz mam w nadmiarze różnej grubości i to dla mnie wielka wygoda.
Jednak w moich stronach nigdy nie zdążył zakwitnąć , owszem ma kwiatostany i czasami niewiele brakuje aby się wyłoniły ale przychodzi przymrozek i ... po wszystkim.
Ścinamy przy samej ziemi, czyścimy, przycinamy jeszcze raz, wiążemy w pęczki i zimuje podwieszony pod dachem . Kwiatostany przycinam, przynoszę do domu i podsuszam wtedy lekko sie rozwijają i są świetnym elementem do suchych bukietów.



W ub roku jedną kępę wykopaliśmy i siekierą była dzielona ... faktycznie trudna sprawa
Sadziliśmy pasem oddzielając rabatę od kompostownika ... rośnie w kilku pojemnikach i jestem ciekawa czy spełni moje oczekiwania.

[maxmar123]

A co zabezpieczaniem?? Należy na zimę nieco otulić go czymś? A tak na marginesie wygląda superowo .

[pomidormen]

Pędy miskanta są naprawdę trwałe. Ja zamierzam na wiosnę zrobić z nich ekran do zasłonięcia kompostu. To jest również świetny materiał do rozpalania grila i kominka. Po rozdrobnieniu można go używać zamiast kory do ściółkowania.

[kania84]

Wieeeelki ten Miskant:) Ja nigdy nie wiem co zrobić z jego pędami. Dzięki za podpowiedź:)

[emalia112]

Ja swoich miskantów nie okrywam.

[christinkrysia]

Pędy miskanta są naprawdę trwałe. Ja zamierzam na wiosnę zrobić z nich ekran do zasłonięcia kompostu. To jest również świetny materiał do rozpalania grila i kominka. Po rozdrobnieniu można go używać zamiast kory do ściółkowania.

Właśnie o takim ekranie z zielonej ściany miskantów pomyślałam i ja ze 2 lata temu dlatego posadziłam swoje wzdłuż dłuższej ściany kompostownika i zadaszenia na drewno i inne klamoty...
latem spełniło wstępnie oczekiwania bo troszkę za rzadki był.
Nowy sezon pokaże na co go stać .

Jeśli ściółka i rozdrabnianie to czym planujesz to robić ?

[pomidormen]

Kompost mam w cieniu pod drzewami więc zrobię ekran z suchych pędów + rama drewniana. Do ścółkowania najlepiej rozdrobnić w rozdrabniaczu wolnoobrotowym do gałęzi, tnie na kawałki długości około 3cm. Ale tylko pędy bo liście będą przechodziły w całości, lekko poszrpane. U mnie liście trafiają na kompost. Rozdrabniacz wolnoobrotowy to fajna maszyna jak się ma trochę gałęzi. Ja prawie w 100% gałęzie rozdrabniam i idą na ściółkowanie. Ziemia dobrze trzyma wilgoć, jest pulchna, jak chwast urośnie to bez problemu się go wyrywa, można po tym chodzić nie ubijając ziemi. I jest to żródłem próchnicy.

[Fifi3000]

fifi 3000 co to za odmiana miskanta jak się nazywa na twoi zdjęciu chodzi mi o ten bordo

Niestety nie pamiętam nazwy Jesienią kwitnie na bordowo, przebarwiają się też końce liści, potem wszystkie kwiaty brązowieją. Zawsze możemy wymienić się sadzonkami