
Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10748
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Też mam Millfield Rose i sam krzaczek szału nie robi ale ten kwiatek 

- Beatriceee
- 200p
- Posty: 361
- Od: 28 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
U mnie też te wybrzuszenia są na pelargonii zwisającej.
Na rabatowych są te pokazane na pierwszych fotkach. Wieczorem będę pryskać.
Richard Hodgson u mnie wygląda tak

Fotka robiona komórką. Mam nadzieję, że niedługo doczekam się tych jasnych kwiatków.
Na rabatowych są te pokazane na pierwszych fotkach. Wieczorem będę pryskać.
Richard Hodgson u mnie wygląda tak

Fotka robiona komórką. Mam nadzieję, że niedługo doczekam się tych jasnych kwiatków.
Pozdrawiam Beata
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
- Beatriceee
- 200p
- Posty: 361
- Od: 28 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Wiem, że dosyć późno to pytanie, w środku sezonu ;) w jakim podłożu sadzicie pelargonie?
Na stronie fuksjany widziałam propozycje aby sadzić w torfie o pH 5, 5 -6, 5.
Ja posadziłam w zwykłą ziemię, może to był błąd, bo za mało przepuszczalne?
Na stronie fuksjany widziałam propozycje aby sadzić w torfie o pH 5, 5 -6, 5.
Ja posadziłam w zwykłą ziemię, może to był błąd, bo za mało przepuszczalne?
Pozdrawiam Beata
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Ja sadzę w swoją sprawdzoną ziemię..Bardzo luźna, przepuszczalna..Firmy Athena
Wcześniej próbowałam różnych i nie zdawały egzaminu. Sadziłam raz w torfie i nie za bardzo mi podpasował, ale nie powiem..kusi mnie by jeszcze raz spróbować 


Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
- Beatriceee
- 200p
- Posty: 361
- Od: 28 cze 2013, o 01:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy
- Kontakt:
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Torf kwaśny ma pH 3-4 tu polecany jest mniej kwaśny, ale może gdyby go zmieszać z ziemią, wtedy pH by wzrosło?
Pozdrawiam Beata
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój balkon i rośliny domowe
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=68297" onclick="window.open(this.href);return false;
- amster
- 500p
- Posty: 543
- Od: 21 lip 2011, o 22:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: północne lubuskie
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Ja używam mieszanki torfu odkwaszonego, substratu z włókna kokosowego i perlitu w stosunku 3:3:1. Wydaje mi się, że są zadowolone.
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Ja też wypróbowałam różne gotowe podłoża i stanęło na Kronen - ziemia kwiatowa z dodatkiem włókna kokosowego. Niestety jest tylko w 5 litrowych opakowaniach i cena w zależności od sklepu 4-6 zł. Przy dużej ilości roślin to drogo, ale pelargonki zadowolone 

kłopot z Pelargoniami
Witam Państwa,
w ostatnią sobotę zakupiłem na balkon Pelargonie posadzone razem z Lobelią. Podlewam codziennie, rosliny sa na dużym słońcu i zauwazyłem, że żółkną liście (jakby sie spaliły) i to samo dotyczy kwiatów - tutaj bez żółknięcia a po prostu obsychają. Widze tez że nowe rosną, ale tych "chorych" jest coraz więcej
Prosze o pomoc.
Dzięki
w ostatnią sobotę zakupiłem na balkon Pelargonie posadzone razem z Lobelią. Podlewam codziennie, rosliny sa na dużym słońcu i zauwazyłem, że żółkną liście (jakby sie spaliły) i to samo dotyczy kwiatów - tutaj bez żółknięcia a po prostu obsychają. Widze tez że nowe rosną, ale tych "chorych" jest coraz więcej
Prosze o pomoc.
Dzięki
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Bartku napisz czy nawozisz..może za mocno podlewasz?albo zbyt zimną wodą w te duże słońce?
Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Co do nawozu to nie wiem tzn ja juz kupiłem posadzone rośliny do doniczek i nie wiem czy oni je nawieźli - moge sie oczywiscie spytać = ja osobiście nie nawoże.
No własnie tak sie zastanawiam czy czasami nie za dużo podlewam. bo zauwazyłem, że jak podlewałem dzisiaj rano i to mniej niz zwykle (dużo mniej) to momentalnie wypełniły sie podstawki - wiekszość na maksa, tak jakby rosliny nie przyjmowały wody. dodam tylko że podlewam na juz i tak mocno wilgotne podłoże.
Podlewam zimną wodą z kranu

Zdania zaczynamy z dużej litery, poprawiłem norbert76
No własnie tak sie zastanawiam czy czasami nie za dużo podlewam. bo zauwazyłem, że jak podlewałem dzisiaj rano i to mniej niz zwykle (dużo mniej) to momentalnie wypełniły sie podstawki - wiekszość na maksa, tak jakby rosliny nie przyjmowały wody. dodam tylko że podlewam na juz i tak mocno wilgotne podłoże.
Podlewam zimną wodą z kranu

Zdania zaczynamy z dużej litery, poprawiłem norbert76
- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Witaj Bartku myślę że twoje pelargonie dotychczas rosły pod osłoną i nie miały kontaktu z ostrym, pełnym słońcem.
Spróbuj je stopniowo przyzwyczajać do nowych warunków zdejmując w zacienione miejsce w najgorętszej porze dnia. Poparzonych listków nie da się niestety uratować.
Spróbuj je stopniowo przyzwyczajać do nowych warunków zdejmując w zacienione miejsce w najgorętszej porze dnia. Poparzonych listków nie da się niestety uratować.
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Bartku nie można tak obficie podlewać w słońcu, bo się "ugotują"-to raz..Po drugie podlewanie zimną wodą z kranu nie jest dobrym pomysłem. Sprzyja to chorobom fizjologicznym i grzybowym. Woda powinna być odstana w temperaturze otoczenia..Wyobraź sobie jak one stoją w słońcu, upale w nagrzanej skrzynce a Ty podlewasz zimną wodą z kranu
Poobrywaj brzydkie listki..Przesusz je trochę i podlewaj lepiej mniej a częściej

Poobrywaj brzydkie listki..Przesusz je trochę i podlewaj lepiej mniej a częściej

Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
bardzo dziękuje za odpowiedzi Kirunia i Alenka.
Mam jeszcze pytanie ad polewania = ile, kiedy (rano, wieczorem) i jak często?
moje kwiatki sa w doniczkach o wymiarach 40/15cm
dziekuje
Mam jeszcze pytanie ad polewania = ile, kiedy (rano, wieczorem) i jak często?
moje kwiatki sa w doniczkach o wymiarach 40/15cm
dziekuje

- Kirunia
- 200p
- Posty: 401
- Od: 25 sie 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Najlepszym sposobem Bartku na sprawdzenie czy trzeba podlać roślinkę jest uniesienie doniczki do góry i sprawdzenie czy jest ciężka czy lekka. Oczywiście podlewaj wtedy gdy będzie lekka. Co do pory to ja preferuję osobiście ranek ale w upalne dni może się zdarzyć że będziesz musiał wieczorem dolać wody swoim pelargoniom. Wieczorem staraj się nie zraszać liści żeby nie rozwinęły się choroby grzybowe. No i pokaż nam te swoje cudeńka
- Alenka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2546
- Od: 5 lut 2013, o 15:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Białystok
Re: Pelargonia,jej odmiany, nasze doświadczenia w uprawie
Bartku a nie widzisz w doniczkach czy ziemia przeschła?
Musisz sobie sam zobaczyć czy podlewać dwa, trzy razy dziennie..jak szybko przesycha ziemia.Ja mam słońce do godz 13 i podlewam dwa razy dziennie-rano i ok. 16. Jak jest upalnie to 3 razy dziennie-rano, ok 12-13, i 16-17.Nie podlewam na noc, bo sprzyja to chorobom grzybowym.Ostatnie podlanie jest naprawdę skromne, troszeczkę wody..
Pamiętaj, że pelargoniom nie zaszkodzisz, jak troszkę im będzie sucho, a zaszkodzisz jak zalejesz
Musisz sobie sam zobaczyć czy podlewać dwa, trzy razy dziennie..jak szybko przesycha ziemia.Ja mam słońce do godz 13 i podlewam dwa razy dziennie-rano i ok. 16. Jak jest upalnie to 3 razy dziennie-rano, ok 12-13, i 16-17.Nie podlewam na noc, bo sprzyja to chorobom grzybowym.Ostatnie podlanie jest naprawdę skromne, troszeczkę wody..
Pamiętaj, że pelargoniom nie zaszkodzisz, jak troszkę im będzie sucho, a zaszkodzisz jak zalejesz

Mój balkonik -->Moja kolorowa oaza
*cz.3*, Początki hoyozy i inne roślinki Madzia 
Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki


Galerie zdjęć:*Moje pelargonie * Fuksje
Moje wątki