Tykwa - warzywo, piękna ozdoba, tysiące zastosowań, cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

No i nie moglam sie powstrzymac i (mimo, ze do wykonczenia jeszcze duzo brakuje) musze sie juz pochwalic :tan
Jutro niedziela, wiec będę miala troche czasu zeby dalej "podlubac" przy tykwie
Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dorotko podziwiam twój zapał ;:108 Twoje tykwy z tych prędkich, bo już wyschły,
u mnie potrwa to dłużej. Czekam z niecierpliwością na efekt końcowy twojej pracy :uszy
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Elzbieta, bo ja to jestem taka w goracej wodzie kapana ;:306 Jak sie na cos napale, to poswiecam na to caly wolny czas (w miare mozliwosci).
Tak mialam z pisankami, wczesniej z samodzielnie robionymi kosmetykami, mydelkami, feng-shui itp. :;230 Jak juz cos robie to na maxa i na dodatek probuje wszystkich dokola zarazic moja pasja ;:124
A tykwy wyschly szybko po okorowaniu, bo mam bardzo sloneczny balkon. Pogoda nadal im sprzyja - sloneczko nie grzeje juz tak mocno ale jest cieplo i przewiewnie. Ta wieksza tykwa po rozcieciu byla wprawdzie jeszcze mokra w srodku ale doschla blyskawicznie. Za to ta mala byla zupelnie sucha.
Awatar użytkownika
Violunia
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 sie 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dorota super ;:138 rzeczywiscie masz je suche, ja juz poznałam co to efekt szybkiego suszenia, niby wydawały się dość lekkie a po okorowaniu dwie zaczynają lekko sie zniekształcać. To nie jest jednak tak hop-siup. Wprawdzie z jedną tez już coś tam zaczęłam działać ale na inne muszę jeszcze długo poczekać, nic na siłę chociaż tak jak Ty jestem w gorącej wodzie kąpana. Co do pylenia i hałasu to zgadzam się w 100%, chyba mnie wyrzucą do piwnicy ;:306
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Qrcze, chyba jak wysuszę wreszcie swoje tykwy to będę je tylko malować :roll:
mówicie, że się kurzy i hałas ;:oj No to eksmisja gotowa !
Może coś z tej stronki ;:209

http://www.klub.senior.pl/hobby-pasje/t ... 12001.html
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

;:3 Ostatni sloneczny dzien. Pol dnia spedzilam w ogrodku i oto efekty :heja
Obrazek Obrazek Obrazek
Teraz musze jeszcze kupic gdzies koraliki i zamontowac zarowki (na razie postawilam tykwy na swieczce, zeby bylo widac efekt).
Moze mi ktos podpowiedziec gdzie i jakie koraliki kupic?
Awatar użytkownika
Violunia
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 sie 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

My mamy allegro wiec żaden problem, u Ciebie masz ebay i myśle, ze koraliki tez :wink: Koraliki szklane najlepiej i w te duże dziurki tak myślę byłoby najfajniej. Musisz wiedziec jaką masz srednicę tego wiertełka i według tego kupić, najlepiej Toho koraliki bo są równe j na klej polimerowy patyczkiem do uszu bo lubią wylatywać(ponoć). Wyszedł Ci ten lampion bardzo ładny, gratuluję :)
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
Awatar użytkownika
Wanilia
50p
50p
Posty: 58
Od: 15 mar 2011, o 16:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Białystok

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Moje tykwy były zielone gdy zebrałam, ale osiągnęły już swoją maksymalną wielkość. Leżą już 2 tygodnie i nadal nie są suche...
Awatar użytkownika
Violunia
200p
200p
Posty: 320
Od: 30 sie 2012, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dwa tygodnie? niektóre potrzebują parę miesięcy, żeby wyschnąć :wink:
pozdrawiam wszystkich zawirusowanych ogrodem.
Violka
AlicjaP
100p
100p
Posty: 137
Od: 30 lip 2013, o 08:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Moje tykwy nadal rosną i nie widać śladu, żeby zaczęły wysychać. Przetrzymam je jak najdłużej a później będę musiała zerwać.
Alicja
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Wanilia pisze:Moje tykwy były zielone gdy zebrałam, ale osiągnęły już swoją maksymalną wielkość. Leżą już 2 tygodnie i nadal nie są suche...
Tykwy przy suszeniu nie powinny lezec tylko wisiec, i to tak, zeby sie z niczym nie stykaly. Moje, po zerwaniu wisialy najpierw na werandzie, a po okorowaniu prawie miesiac na balkonie. Mialam szczescie, ze pogoda dopisala i balkon jest po slonecznej stronie, po poludniu bardzo sie nagrzewa. Gdybym teraz dopiero miala suszyc tykwy to nie wiem gdzie bym je powiesila, w domu na pewno by ta szybko nie wyschly. No i wazne jest tez to, ze gdy je odcinalam to byly juz wyraznie lzejsze wiec bylam pewna, ze sa dojrzale.
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Witam wszystkich po dluzszej przerwie :wit
Spedzilam ten czas pracowicie i oto efekty :tan
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
BobejGS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13904
Od: 31 lip 2013, o 17:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grzybno Wlkp
Kontakt:

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Rewelacja ;:215 ;:138 Świetne ;:63
Dorota46
100p
100p
Posty: 143
Od: 2 lip 2014, o 10:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Norymberga, Niemcy

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dwie nastepne juz zaczelam robic, teraz czekaja na dokonczenie. Pozostalymi tykwami obdarowalam cala rodzine, bo wszyscy byli zauroczeni i chyba polkneli bakcyla ;:215
Te, ktore zrobilam tez juz sa zamowione jako prezenty urodzinowe, wiec dla mnie nie zostanie juz zadna. Szkoda, ze nie mam wiecej, bo chetnie bym dalej cos tworzyla, niestety musze zaczekac do nastepnego sezonu.
Awatar użytkownika
ElzbietaaG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2902
Od: 16 sie 2008, o 14:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Elbąga

Re: Tykwa, warzywo, piękna ozdoba.. tysiące zastosowań cz.2

Post »

Dorotko ;:111 Ja nadal suszę swoje tykwy, kilka okorowałam, bo chyba mają zamiar suszyć się cały rok ;:24 Może przyczyna tkwi w ich wielkości...
Jak na razie przeglądam tykwowe stronki, ostatnio takie-

http://www.youtube.com/watch?v=5HcCw8GM46k
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”