Róże na wydmie
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże na wydmie
Aniu ja swoich róż na zimę nie skracam.Na wiosnę mam dużo obcinania.
Cappuccino cudnie się prezentuje ,ma spore kwiaty ,takie upakowane co lubię
Mam dużo marzeń ,które są związane z wyjazdami np mieszkam blisko Forst , niecałe 100 km i jeszcze nie było czasu na odwiedzenie pięknych ogrodów Może w roku 2020 to się wydarzy...
Ostnica u mnie sieje się niemiłosiernie.Musiałam dużo siewek wyrzucić.Kilka posadziłam przed domem.
Moja mamcia za nią nie przepada ,a Ty ją lubisz?
Sobotnie pozdrowienia Aniu
Cappuccino cudnie się prezentuje ,ma spore kwiaty ,takie upakowane co lubię
Mam dużo marzeń ,które są związane z wyjazdami np mieszkam blisko Forst , niecałe 100 km i jeszcze nie było czasu na odwiedzenie pięknych ogrodów Może w roku 2020 to się wydarzy...
Ostnica u mnie sieje się niemiłosiernie.Musiałam dużo siewek wyrzucić.Kilka posadziłam przed domem.
Moja mamcia za nią nie przepada ,a Ty ją lubisz?
Sobotnie pozdrowienia Aniu
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże na wydmie
Witaj . Bardzo podoba mi się Twoje królestwo . Masz wiele pięknych róż ale też innych cudnych roślin. Wiosenny spektakl kwitnących azalii jest zjawiskowy . Mają u Ciebie specyficzne warunki, które im odpowiadają. Chciałabym wybrać się na takie różne święto ale w mojej okolicy trudno o takie imprezy. Może kiedyś, kto wie. Pozdrawiam .
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże na wydmie
Aniu, warto jest znaleźć czas na wycieczki. Miałam więcej róż nie kupować, a wyjazdy zweryfikowały moje plany.
Mam w kajeciku dopisane kolejne chciejstwa, tylko jeszcze nie wiem, gdzie je kupić.
Ostnice uwielbiam za ich lekkość i zwiewność, choć trochę mnie złoszczą, zwłaszcza, gdy wymarzają. Jednego roku przesadzałam maleńkie siewki, a one i tak nie przeżyły zimy. Postanowiłam, że jak chcą niech rosną w miejscach, które sobie same wybiorą. Od momentu jak przestałam się nimi przejmować mam ich coraz więcej.
Kolejną podróżą różaną był wyjazd na pole testowe polskiego hodowcy Łukasza Rojewskiego.
Czesław Miłosz
Ciekawe czy podobają się Wam, któreś róże. Niestety zdjęcia nie udostępniają zapachu.
Na rozświetlenie tego szarego dnia Ferdy róża japońskiego hodowcy Seizo Suzuki w dwóch miejscach w tym roku zwróciła moją uwagę. Ma niespotykany kolor.
Mam w kajeciku dopisane kolejne chciejstwa, tylko jeszcze nie wiem, gdzie je kupić.
Ostnice uwielbiam za ich lekkość i zwiewność, choć trochę mnie złoszczą, zwłaszcza, gdy wymarzają. Jednego roku przesadzałam maleńkie siewki, a one i tak nie przeżyły zimy. Postanowiłam, że jak chcą niech rosną w miejscach, które sobie same wybiorą. Od momentu jak przestałam się nimi przejmować mam ich coraz więcej.
Kolejną podróżą różaną był wyjazd na pole testowe polskiego hodowcy Łukasza Rojewskiego.
Czesław Miłosz
Ciekawe czy podobają się Wam, któreś róże. Niestety zdjęcia nie udostępniają zapachu.
Na rozświetlenie tego szarego dnia Ferdy róża japońskiego hodowcy Seizo Suzuki w dwóch miejscach w tym roku zwróciła moją uwagę. Ma niespotykany kolor.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże na wydmie
Ewelino witaj na wydmie.
Cieszę się, że Ci się u mnie podoba.
Jestem po lekturze artykułu o glebach miejskich i tak naprawdę powinno się uprawiać rośliny, które są odpowiednie dla danej gleby, czyli w moim przypadku sosny i wydmuchrzyce piaskowe , a ja kocham róże.
Najbliżej z wystaw różanych masz Końskowolę w lipcu. Tylko ta jest najmniejsza.
Kizuna
Cieszę się, że Ci się u mnie podoba.
Jestem po lekturze artykułu o glebach miejskich i tak naprawdę powinno się uprawiać rośliny, które są odpowiednie dla danej gleby, czyli w moim przypadku sosny i wydmuchrzyce piaskowe , a ja kocham róże.
Najbliżej z wystaw różanych masz Końskowolę w lipcu. Tylko ta jest najmniejsza.
Kizuna
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2169
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Róże na wydmie
Witaj Aniu obejrzałaś pola przepięknych róż , na pewno plama koloru danej odmiany robi wrażenie , już od dawna mi się podoba róża Ferdy pomimo ,ze kwitnie raz , aż w tym roku zamówiłam i w przyszłym będę ją mieć jest piękna /a co dopiero widzieć ja w realu/ pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Róże na wydmie
Aniu od jakiegoś czasu poluję na róże pana Rojewskiego i może w przyszłym roku uda mi się jakieś zdobyć, mam ochotę na Frere de Taize?, Wspomnienie Lata i Sweet Time. Aż Ci zazdroszczę tej wycieczki
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Róże na wydmie
Witaj . Na pewno musisz odpowiednio przygotować ziemię pod róże ale jak widać świetnie sobie radzą . Ferdy i Kizuna mają bardzo ciekawe kolorki . Prawdę mówiąc nie spotkałam jeszcze tych róż . Końskowola to około 200 km ode mnie więc w sumie nie jest źle . Pozdrawiam .
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 30
- Od: 27 lis 2019, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: 6B
Re: Róże na wydmie
Czesław Miłosz, bardzo ładna róża, gdzie można ją kupić?
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże na wydmie
Ferdy bardzo ciekawa!
Fajnie, że rekomendujesz wycieczkę do Kutna. Wybierałam się już tam, ale nigdy się nie składało. W tym roku koniecznie muszę zaliczyć tę wystawę róż.
Fajnie, że rekomendujesz wycieczkę do Kutna. Wybierałam się już tam, ale nigdy się nie składało. W tym roku koniecznie muszę zaliczyć tę wystawę róż.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11832
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Róże na wydmie
Aniu też mnie zauroczyła, cudna.
Zazdroszczę wyjazdów na różane wystawy i pola. Oczywiście, że w takich miejscach trudno panować nad kolejnymi chciejstwami różanymi.
Ostnice przesadzam wyłącznie wiosną, wtedy nie ma problemu z wymarzaniem, ale zostawione w miejscu wzejścia i tak są najokazalsze.
Twoje panienki już oporządzone, a ja się obraziłam na swoje, nawet liści w tym roku nie pozbierałam. Niech sobie radzą bez mojej pomocy.
Świątecznie dużo zdrowia i miłych spotkań w rodzinnym gronie.
Zazdroszczę wyjazdów na różane wystawy i pola. Oczywiście, że w takich miejscach trudno panować nad kolejnymi chciejstwami różanymi.
Ostnice przesadzam wyłącznie wiosną, wtedy nie ma problemu z wymarzaniem, ale zostawione w miejscu wzejścia i tak są najokazalsze.
Twoje panienki już oporządzone, a ja się obraziłam na swoje, nawet liści w tym roku nie pozbierałam. Niech sobie radzą bez mojej pomocy.
Świątecznie dużo zdrowia i miłych spotkań w rodzinnym gronie.
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże na wydmie
Teresko, nie zwróciłam uwagi na to,że Ferdy kwitnie raz Wolę róże powtarzające kwitnienie, ale ten kolor bardzo mi się podobał, a i układ płatków niespotykany.
Pola różane robią wrażenie.
Majeczko, róże Łukasza Rojewskiego powoli pojawiają się w naszych szkółkach. O niektóre trzeba pytać.
W ubiegłym tygodniu Czesław Miłosz zajął trzecie miejsce w grupie miniatur w Międzynarodowym Konkursie Nowości Różanych w Barcelonie .
Ewelino, ziemię pod róże staram się przygotowywać dość starannie, daję obornik, kompost i inne cuda, a i tak kwitną słabiej niż na glebach gliniastych. Piach robi swoje. Zauważyłam, że u mnie potrzebują zdecydowanie więcej czasu.
Lubię ciekawe, niespotykane kolory.
igaa, sprawdzaj w różnych szkółkach, może się gdzieś pojawi. Jak zauważę to dam znać.
Wandziu, może spotkamy się za rok w Kutnie
Czytałam u Ciebie,że już róż nie dosadzasz. Ja też przystopowałam z zakupami różanymi. Nie mam więcej miejsca. No może jeszcze kilka się upchnie, ale to tylko pojedyncze egzemplarze.
Soniu podróże różane dają mi wiele radości i inspiracji. Jeszcze nie pokazałam wszystkiego
Co do ostnic mam takie same obserwacje. Jednego roku narobiłam się przy przesadzaniu maleństw, a najlepiej rosły te zostawione same sobie.
Patrząc na pogodę za oknem zastanawiam się czy warto było się męczyć z kopczykowaniem Dobrze, że są niewielkie, więc może się nie ugotują.
Dziś większość zdjęć z września.
Cisy powoli pną się w górę. Jeszcze dziesięć lat i zasłonią ulicę
Miłorząb też nie jest mistrzem w przyrastaniu . Za to mahonia za chwilę zarośnie całą rabatę. Muszę ją ściąć i zrobić dekorację świąteczną.
Pola różane robią wrażenie.
Majeczko, róże Łukasza Rojewskiego powoli pojawiają się w naszych szkółkach. O niektóre trzeba pytać.
W ubiegłym tygodniu Czesław Miłosz zajął trzecie miejsce w grupie miniatur w Międzynarodowym Konkursie Nowości Różanych w Barcelonie .
Ewelino, ziemię pod róże staram się przygotowywać dość starannie, daję obornik, kompost i inne cuda, a i tak kwitną słabiej niż na glebach gliniastych. Piach robi swoje. Zauważyłam, że u mnie potrzebują zdecydowanie więcej czasu.
Lubię ciekawe, niespotykane kolory.
igaa, sprawdzaj w różnych szkółkach, może się gdzieś pojawi. Jak zauważę to dam znać.
Wandziu, może spotkamy się za rok w Kutnie
Czytałam u Ciebie,że już róż nie dosadzasz. Ja też przystopowałam z zakupami różanymi. Nie mam więcej miejsca. No może jeszcze kilka się upchnie, ale to tylko pojedyncze egzemplarze.
Soniu podróże różane dają mi wiele radości i inspiracji. Jeszcze nie pokazałam wszystkiego
Co do ostnic mam takie same obserwacje. Jednego roku narobiłam się przy przesadzaniu maleństw, a najlepiej rosły te zostawione same sobie.
Patrząc na pogodę za oknem zastanawiam się czy warto było się męczyć z kopczykowaniem Dobrze, że są niewielkie, więc może się nie ugotują.
Dziś większość zdjęć z września.
Cisy powoli pną się w górę. Jeszcze dziesięć lat i zasłonią ulicę
Miłorząb też nie jest mistrzem w przyrastaniu . Za to mahonia za chwilę zarośnie całą rabatę. Muszę ją ściąć i zrobić dekorację świąteczną.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16175
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Róże na wydmie
Piękny i cudnie wypielęgnowsany ten trawnik Aniu i już sam w sobie jest doskonalą ozdobą, ale ja to bym chyba długo nie wytrzymała i kosztem trawniczka dwukrotnie poszerzyłabym tę Twoją rabatę pod ogrodzeniem. Ileż tam by się jeszcze bogactwa zmieściło.
Co do Kutna, to calkiem niewykluczone, że może nasze spotkanie dojdzie do skutku (jeśli tylko uda mi się namówić mężulka na wycieczkę).
Co do Kutna, to calkiem niewykluczone, że może nasze spotkanie dojdzie do skutku (jeśli tylko uda mi się namówić mężulka na wycieczkę).
- nena08
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2648
- Od: 8 lut 2012, o 10:06
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże na wydmie
Wandziu, zmówiłyście się z Justyną co do poszerzenia rabaty
Tam jest położona obwódka z kostki, więc przeróbka rabaty pociągnie za sobą spore koszty, ale jest w planach na nadchodzący rok.
Jak napisałam u Ciebie w wątku pokażę Ci zdjęcia moich rododendronów, które złapały jakieś paskudztwo w czerwcu. Podejrzewałam fitoftorozę więc je usunęłam.
Jeszcze kilka zdjęć z dzisiejszego spaceru
Na zakończenie chciałabym się pochwalić prezentem, który sobie zrobiłam
Jeszcze ciepły najnowszy numer biuletynu PTR.
Możecie w nim znaleźć artykuły naszych koleżanek
Tam jest położona obwódka z kostki, więc przeróbka rabaty pociągnie za sobą spore koszty, ale jest w planach na nadchodzący rok.
Jak napisałam u Ciebie w wątku pokażę Ci zdjęcia moich rododendronów, które złapały jakieś paskudztwo w czerwcu. Podejrzewałam fitoftorozę więc je usunęłam.
Jeszcze kilka zdjęć z dzisiejszego spaceru
Na zakończenie chciałabym się pochwalić prezentem, który sobie zrobiłam
Jeszcze ciepły najnowszy numer biuletynu PTR.
Możecie w nim znaleźć artykuły naszych koleżanek