Jabłoń choroby i szkodniki cz.2
Coś żre mi stożki wzrostu z drzewek owocowych. Można stożek wzrostu wybielić?
Witam
Jak w temacie.
Coś źre mi stożki wzrostu. Przypuszczam, że są to ptaki. Mogę stożki wzrostu wybielić ( wapnem)? Drzewka są ogrodzone więc to nie może być zwierzyna.
Jak w temacie.
Coś źre mi stożki wzrostu. Przypuszczam, że są to ptaki. Mogę stożki wzrostu wybielić ( wapnem)? Drzewka są ogrodzone więc to nie może być zwierzyna.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Albo brak magnezu?Czy to szkodnik czy jakaś choroba? Pacjent to jabłoń Novamac
Przy młodym drzewku mogą pojawiać się dziwne niedobory z powodu słabych jeszcze korzeni, gdy nie daje rady pobrać dość dla potrzeb szybko rosnącej korony.
Czasem trza jeno cierpliwego stoicyzmu
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Gieniu a przędziora nie masz?
Pokaż na zdjęciach jak to wygląda bo inaczej to wróżenie z fusów.Coś źre mi stożki wzrostu.
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
To jest jakby ktoś równo przyciął sekatorem stożek wzrostu. Stożek wzrostu znika w jeden dzień. W jeden dzień jest, a w drugi już go nie ma. Nie wiem czy znika przez dzień czy w nocy.
Nie cytujemy postu jeśli odpowiadamy bezpośrednio pod nim/jagusia111
Nie cytujemy postu jeśli odpowiadamy bezpośrednio pod nim/jagusia111
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
A łoś nie wchodzi w grę. On przez zwykłą siatkę przechodzi sobie spacerkiem. Ewentualnie sarny też przeskakują. Jaką masz wysokość ogrodzenia?
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Ogrodzenie ma ponad 2 metry. Drzewka mają nawet 4 metry. Coś mi źre same przyrosty. Je nawet śliwki. Sarna nie dostanie na wysokość 4 metrów. Myślę, że to ptaki żreją dlatego chcę wymalować te stożki wzrostu.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
No to rzeczywiście wygląda na desant z powietrza .
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Czy mogę wymalować stożki wzrostu wapnem ( dedykowanym)? Czy spali?
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Nie wiem, nie próbowałam nigdy czegoś takiego. Ewentualnie możesz poszukać w sklepach takiego środka do odstraszania leśnej zwierzyny, który właśnie stosuje się do smarowania gałęzi. Chyba to byłoby bezpieczniejsze niż wapno.
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Te środki to są do bielenia tylko. Ja to stosuje do bielenia pni
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Można malować całe pędy, ale to raczej bliżej jesieni. Niestety musisz działać na własne ryzyko. Raczej wapno częściom zielonym za bardzo nie posłuży, ale decyzja należy do ciebie.
-
- 200p
- Posty: 490
- Od: 24 wrz 2020, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ciut nad Kalwarią Zebrzydowską
Re: Jabłoń: choroby, szkodniki cz.2
Tak jest, bo te odstraszające zwierza co kiedyś były wycofano. Że chemia nie eko... O ile pomnę na miejsce tych "niesmacznych" wprowadzono środek z ostrą krzemionką wmieszaną w farbie, lecz mówią leśnicy że to mało daje. Malować można, tylko że to na sarny, a maluje się nie sam stożek wzrostu a kapkę niżej.esteri pisze:Te środki to są do bielenia tylko.
A w tem przypadku możliwe że ptactwo, i może nawet nie zjada tych wierzchołków, tylko obłamuje. Siada na nie, albo szuka zwójek w liściach, boć smaczne gąsienice. Pomaga wbicie obok kołków wyższych niż drzewko.
-
- 200p
- Posty: 394
- Od: 29 lip 2018, o 16:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Augustów
Re: Jabłoń dyskusje ogólne
Drzewko nieźle przyrosło w tym roku. W sumie nic tam nie sypałem przez dwa lata. Ten sadek akurat jest na karłowych/pół karłowych podkładkach obsadzony malinami, truskawkami i warzywami. Nie podsypane, nie pryskane Może trzeba podsypać coś jesiennego, truskawki zebraneRosynant pisze:Albo brak magnezu? ...Czy to szkodnik czy jakaś choroba? Pacjent to jabłoń Novamac