Bób cz.4
-
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 956
- Od: 8 sie 2015, o 11:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Bób cz.4
A nie był czasem zasilany jakims nawozem
Bob nie jest wymagający a bakterje na kożonkach same dostarczaja mu azotu.
Bob nie jest wymagający a bakterje na kożonkach same dostarczaja mu azotu.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1889
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Bób cz.4
A nie zawiało na niego jakimś herbicydem?
Objawy przypominają uszkodzenia herbicydowe.
-
- 50p
- Posty: 87
- Od: 15 kwie 2021, o 23:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie, Kraśnik
Re: Bób cz.4
Pryskalam mospilanem tydzień temu, czy to mogło spalić wierzchołki? Sąsiad pryska drzewka owocowe, ale tto chyba za duża odległość. Jeśli chodzi o nawoz to nic nie dostały, więc tu nie ma szans
-- 23 maja 2021, o 14:05 --
Czy rośliny sje jakoś odbija czy już nie ma szans?
-- 23 maja 2021, o 14:05 --
Czy rośliny sje jakoś odbija czy już nie ma szans?
Pozdrawiam,
Iza
Iza
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1889
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Bób cz.4
Mospilan nie jest herbicydem.
Herbicydów używa się do niszczenia chwastów. Są herbicydu przeciw dwuliściennym do zastosowania w zbożach lub na trawnikach (np. do pozbycia się mniszka, żeby trawniczek był śliczny). Są herbicydy przeciwko jednoliściennym do zastosowania w ziemniakach, czy burakach (np. przeciw perzowi). Są też herbicydybtotapne, które wypalają wszelkie zielsko - ludzie lubią sobie nimi popryskać zachwaszczone chodniczki.
Niektóre rośliny są bardzo wrażliwe na herbicydy, np. winorośl, która cierpi już przy symbolicznych ilościach. Nie wiem, jak jest z bobem.
Herbicydów używa się do niszczenia chwastów. Są herbicydu przeciw dwuliściennym do zastosowania w zbożach lub na trawnikach (np. do pozbycia się mniszka, żeby trawniczek był śliczny). Są herbicydy przeciwko jednoliściennym do zastosowania w ziemniakach, czy burakach (np. przeciw perzowi). Są też herbicydybtotapne, które wypalają wszelkie zielsko - ludzie lubią sobie nimi popryskać zachwaszczone chodniczki.
Niektóre rośliny są bardzo wrażliwe na herbicydy, np. winorośl, która cierpi już przy symbolicznych ilościach. Nie wiem, jak jest z bobem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Bób cz.4
Grubas85, opryskiwacz był używany wcześniej do herbicydów? Jeśli tak, to masz już odpowiedź co się z nim stało. Do herbicydów musi być oddzielny opryskiwacz, którego nie można używać do innych grup oprysków.
- kuneg
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1889
- Od: 29 sty 2021, o 08:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław / okolice Trzebnicy
Re: Bób cz.4
Errata:kuneg pisze:(...) Są też herbicydybtotapne (...).
Są też herbicydy totalne.
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 44
- Od: 5 lis 2020, o 12:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Holandia
Re: Bób cz.4
W jednym ze starszych odcinkow Dowding pokazuje jak w kupnych kompostach czasem sa jeszcze herbicydy z opryskanych roslin uzytych potem do kompostowania. I pokazywal ze bob jest jednym z warzyw szczegolnie wrazliwych na nawet drobny kontakt z herbicydami:
https://www.youtube.com/watch?v=2D1idnMNKng
- Aguss85
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4956
- Od: 21 lut 2016, o 18:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka
Re: Bób cz.4
W kilku miejscach bób już mi obeszla mszyca, tylko ten jeden jest od niej wolny i chyba dlatego wiąże strąki na każdym piętrze.
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
- Świnka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 444
- Od: 8 mar 2009, o 17:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków Nowa Huta
Re: Bób cz.4
A u mnie wszystkie kwitną - i odmiana wczesna, i ta późniejsza. Właściwie jednakowo. No, może na wczesnym widać coś w rodzaju formujących się zawiązków strąka poniżej kwiatka, ale nie na pewno.
Pozdrawiam, Ilona
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13827
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Bób cz.4
- mandorla
- 200p
- Posty: 425
- Od: 12 paź 2018, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Bób cz.4
U mnie obie odmiany kwitły jak szalone, "zapylacze" się krzątały, mszyca występuje umiarkowanie - a strąków prawie nie ma, nie mam pojęcia, dlaczego. Łudzę się, że może jeszcze za wcześnie - był siany dosyć późno.
Pozdrawiam słonecznie, Ika
- Maraga
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2623
- Od: 5 lut 2011, o 13:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Bób cz.4
W tym roku też zauważyłam,że jakoś nie widać tych "pracusiów".Może to wina,że ludzie opryskują swoje roślinki nawet w samo południe?
Rok temu na krzaku bukszpanu było jak w ulu.Nawet nagrałam krótki filmik aparatem.Może kiedyś go tu wstawię ( jak w końcu się nauczę)
Pierwszy raz w tym roku zobaczyłam biedronki na bobie w poniedziałek.A już myślałam,że wyginęły.
Nawet bałam się opryskać bób żeby im nie zaszkodzić. Przedwczoraj wieczorem opryskałam HT.
Pewnie jakaś ilość padła,może nie wszystkie.Jeśli ja odczuwałam zapach mikstury to one chyba bardziej.
Rok temu na krzaku bukszpanu było jak w ulu.Nawet nagrałam krótki filmik aparatem.Może kiedyś go tu wstawię ( jak w końcu się nauczę)
Pierwszy raz w tym roku zobaczyłam biedronki na bobie w poniedziałek.A już myślałam,że wyginęły.
Nawet bałam się opryskać bób żeby im nie zaszkodzić. Przedwczoraj wieczorem opryskałam HT.
Pewnie jakaś ilość padła,może nie wszystkie.Jeśli ja odczuwałam zapach mikstury to one chyba bardziej.
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13827
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Bób cz.4
U mnie też zapylaczy jak na lekarstwo. Nie wiem czy to wina kwitnącego rzepaku ale w ogródkach można spotkać tylko pojedyncze sztuki czy to pszczoły czy trzmiela.
Dziś albo jutro zbiore pierwszy bób, niech się odciążą krzaki w te upały i mniejsze strąki podrosną. Nie ma zawiązamych za wiele na roślinach, więc szybko bób opuści pierwsze poletko i zastąpi go fasolka.
Dziś albo jutro zbiore pierwszy bób, niech się odciążą krzaki w te upały i mniejsze strąki podrosną. Nie ma zawiązamych za wiele na roślinach, więc szybko bób opuści pierwsze poletko i zastąpi go fasolka.