Ogórek - polecane odmiany cz.2

[Faworyt]

badzia Gdybyś cofnęła się do poprzednich lat to o Soplicy,podobnie jak i odmianie Allianz pisałem.I to w samych superlatywach.W tym roku Soplica mnie zawiódł.Zawsze dobrze wschodził a później się krzewił dając duży plon.W tym nie dosyć że dwa razy siany to nawet międzyrzędzia nie zarosły w szczycie sezonu i wcale wpływu na to nie miały warunki atmosferyczne.Jak na moje oko z nasionami musiało być coś nie tak,może taką partię trafiłem,niemniej Soplicę uważam za bardzo dobrą odmianę zarówno do bezpośredniego spożycia jak i do słoików.

[bioy]

Witku, nasiona Soplicy miałeś z Plantico, czy z PNOSu?
W ostatnim sezonie miałem właśnie Allianza, pierwszy raz. Obok Soplicy oczywiście i był nieco plenniejszy, ale jeden sezon to za mało na ocenę.
Decydujący i tak będzie smak po zakiszeniu, będę to oceniał dopiero wiosną, przed siewem.

[Faworyt]

Niestety Jacek nie pamiętam,opakowania już nie mam bo nasiona zużyłem w tym roku do końca.A co do kiszenia to zarówno Allianz jak i Soplica w słoikach bardzo dobrze się sprawiają,chrupkie,jędrne nadal nawet dwuletnie.

[BobejGS]

U mnie ciężko jest określać odporność odmiany, bo w sezonie raczej mam znikomy czas na opieke nad ogórkami i zazwyczaj wyciskam z ogórków ile idzie w sezonie i one kończą żywot raz wcześniej, raz później, co zależne jest od warunków pogodowych jakie miały w sezonie. Dlatego nie mam top odmiany właśnie ani w zakresie odporności, ani plenności. Bywa że przez dwa lata taki Allianz owocuje rewelacyjnie i długo się trzyma, a w trzecim roku pada masakrycznie szybko po ataku przędziorka, bo z powodu wyjazdu nie został odpowiednio szybko zaobserwowany, a przez mamę na rękach, przeniesiony na kolejne liście/rośliny.

na pewno na szczególną uwage u mnie dotychczas zasłużył właśnie Allianz, który też jest jak na razie jedną z najlepszych odmian jakie jadłem zakiszonych. Twardy, chrupki i pyszny i bardzo długo zostaje twardy. Niestety później z pazerności, odmian zrobiło się tyle, że w słoikach też robiły się miksy i innych odmian jako tako ocenić nie mogę. Czas najwyższy opisywać słoiki datami i odmianami ale to też będzie wyzwanie.

Nadusha mix, też bardzo plenny i wcześnie wchodził u mnie w owocowanie. Porównać ją moge u siebie do fasoli Sprinter, która u mnie pełni taką samą funkcje, tzn szybkiego rozpoczecia zbiorów i nachapania się ilości na starcie przed wszystkimi.

Akord, fajny plenny ogórek, choć u mnie posadzony był za gęsto i nie dał zapewne pełni możliwości. Zadowoli na pewno osoby szukające jasnej odmiany.

SV 3506 Świetnie sprawdził mi się w pionie. Plonował rewelacyjnie, fajnie się go prowadziło.

Co do innych odmian, to jeszcze nie mam rozeznania zbytnio. Niby Monisia była u mnie dwa razy ale jakoś chyba nie dałem jej się wykazać i nie zapadła mi w pamięć.

[bioy]

Cieszą mnie wasze opinie o odmianie Allianz.
Mam jeszcze sporo nasion i zamierzam wysiać wraz z Soplica w przyszłym sezonie.
Witku, pytałem o producenta ponieważ u mnie lepiej się udawała Soplica z Plantico, kształt miała również nieco bardziej wydłużony.

[bociankrasna]

U mnie w tym roku octopus dobrze się sprawował mimo iż siany 2 razy bo ślimaki go uwielbiają. W przyszłym sezonie będzie monisia od kolegi z forum oraz Soplica dla porównania. Śremski u mnie nie zdaje egzaminu bo zanim zacznie owocować potrafi już mieć mączniaka.

[Sonka1]

Ogórki w tym roku wysiewalam w dwóch terminach. Pierwszy rzut to osiem kubeczkow po 2 nasionka wysiane w połowie kwietnia. Na miejsce docelowe wsadzone na początku maja. Rosły pod folia która ma wszystkie boki podwijane. Były to odmiany: Julian, Sremski, Polan, Oktopus, Anulka, Krak, Hela i jeszcze jaki tam. Taka mieszanina. Owocowac zaczęły w połowie czerwca i pod koniec lipca zostały zlikwidowane bo wyjezdzalismy. Zrobiłam około 50 dużych sloikow. W połowie czerwca do 8 kubeczkow wysiałam ponownie nasiona ale tym razem tylko Oktopus f1 od Legutki. Zaczęły owocowac od września. I to było to. Owocowaly cudownie. Z każdego miedzywezla wyrastal 1 lub 2 ogóreczki. Nie duże, równe, proste i smaczne. W powietrzu unosił się jeden brzek. Na każdym kwiatku ogórka siedziała pszczoła, ogórki były ślicznie zapylone, krzaki nie chorowały były tylko kilkakrotnie pryskane OW. Owocowaly niemal do końca października. Skosił je mróz. W przyszłym roku też dwa terminy siania. W pierwszym SV 3506/ przyszły właśnie nasiona 250 szt duzo/ plus Allianz jeśli zdobędę nasionk a w drugim terminie Oktopus. Pozdrawiam

[bociankrasna]

Też zaciekawił mnie ten późny wysiew. W przyszłym sezonie wysieję w czerwcu dla sprawdzenia czy u mnie też tak długo pociągnie.

[przemek1136]

Większość odmian ogórka to odmiany wczesne lub średniowczesne czyli od siewu do zbioru potrzebny jest okres ok. 56-66 dni i takie odmiany mogą być wysiewane nawet do końca czerwca. Warto jednak pamiętać, że w niektóre lata już we wrześniu zdarzają się pierwsze przymrozki.

[Sonka1]

Witam. Sławo do mnie to około 70 km można kawę wypić a ogórkiem przegryźć. Lato przed nami. Oktopusa wysiewalam w ubiegłym roku też w terminie późniejszym. Owocowal długo. W tym roku powtórzyłam i byłam oczarowana efektem. Myślę, że na tak dobre zawiazywanie ogórków miało bardzo dobre za pylenie a z tym późna wiosna jest u mnie kiepsko. Zapylacze lecą do bardziej miododajnych roślin. Przekonałam się o tym sama. Na działce rośnie kepkami tymianek i na tych kepkach aż huczy. Ogórki w tym czasie kwitly i ani jednej pszczoły na kwiatkach nie było. Wzięłam wiadereczko i strzasnęłam z tymianka do niego około 15 pszczół zaniosłam do foli i szczęśliwa pobiegłam po następne gdy wróciłam z nową porcja to tamtych już nie było wszystkie się wyniosły. W tym roku w 4 donicach rośnie tymianek i tam gdzie będą rosły ogórki tam je postawie. Mam zdiecia ogórków zrobionych 10.09.23 i 21.10.23r ale jeszcze nie potrafię je wstawić na forum. Pozdrawiam. Zofia

[Alicja125]

Witam sianie w drugim.terminie to super sprawa wyprobowalam to w tym roku najpierw siałam śremski, sremianin, moniusia i już wiem że sremianin odpada ogórki rosły jak beczolka w drugim terminie 20 czerwca do doniczek posiałam alianz i atlantis na miejsce po cebuli i czosnku posadzilam ogórków bylo cala masa ale nie ucieszyłam się nimi długo przyszedł grad i traba powietrzna nic z nich nie zostało w przyszlym roku posieje jeszcze raz bo nasionka mam. Pozdrawiam

[sawka]

Mój mąż ma ule więc pszczół u nas dostatek ale faktycznie ogórki są chyba dla nich mało atrakcyjne.
Do pomidorów w szklarni też słabo latają. Mam też w szklarni w skrzynkach truskawki i jest ich tam tyle że się nie mieszczą w kwiatkach. Wieczorem muszę wyganiać żeby zamknąć.
Szkoda że z taką pszczołą trudno się dogadać

[rafalpl85]

Chyba wszyscy znacie ogórka śremski jego wspaniały smak i wygląd ale jak również jego wady podatność na choroby i krzywienie. Jednak pytanie jest kto uprawiał ogórka Śremski Nowy jakie widzicie jeśli są różnicy między tymi odmianami ?. Czy faktycznie jest odporniejszy na choroby nie ma tyle krzywych czy to tylko pic na wodę i gadka producentów żeby zwiększyć sprzedaż?.