HOSTA mutacja
Re: HOSTA mutacja
To i ja się chyba doczekałam jakiejś mutacji, problem tylko, że nie wiem na czym tak do końca, małe zamieszanie z tabliczkami się przyplatało... Metodą eliminacji doszłam, że może to być Samurai, ale pewności nie mam, to o ocenę, czy to mutacja i o identyfikację przy okazji poproszę O te listki prawie białe ze smużką jedynie mi chodzi...
Re: HOSTA mutacja
Smurai jest podobny do Frances Williams , jesteś pewna, że to on? Co by to nie było ...
... łomatko, oddzielaj tę pięknotkę i pielęgnuj!!!!!!
... łomatko, oddzielaj tę pięknotkę i pielęgnuj!!!!!!
Re: HOSTA mutacja
To bardziej jednak pasuje mi na Mama Mia, po tych liściach, które teraz wypuszcza, też była w tym zamówieniu...To oddzielam i pielęgnuję!
Re: HOSTA mutacja
Się pochwalę, bo kiedyś nazywałem ja Ella Sister, ale jakoś mi się nazwa nie spodobała... przez wzgląd na wrodzony pociąg do form lafiryndowatych doszliśmy z Tombeatem do wniosku, że będzie jej dobrze z imieniem Lolita. Jeśli coś następnego mi zmutuje nazwę Lampucera
LOLITA ma trzeci rok, jest z undulaty Erromena, tej samej co Ella. Ale Lolita ma cechy fortunei, mocne liście, sztywne i grube, jest większa od Elli. Kolor przebarwień jasnozielony, ciemny żółty. Zachowuję się tak przez cały sezon.
A oto nowa odmiana:
LOLITA ma trzeci rok, jest z undulaty Erromena, tej samej co Ella. Ale Lolita ma cechy fortunei, mocne liście, sztywne i grube, jest większa od Elli. Kolor przebarwień jasnozielony, ciemny żółty. Zachowuję się tak przez cały sezon.
A oto nowa odmiana:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: HOSTA mutacja
Cudo!
Ale i tak imię jest najlepsze:
Ale i tak imię jest najlepsze:
Tomasz II pisze:Jeśli coś następnego mi zmutuje nazwę Lampucera
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: HOSTA mutacja
Aha, no i zapisz mnie, Tomku w kolejkę, może za parę lat ....
Re: HOSTA mutacja
jeśli juz H.Lolita ujrzała światło dzienne to chyba czas objawić światu także inne cudeńko .
Oto wspólne "dzieło" Tomaszów i wspólny wybór nazwy.
H.Echo - streaked Whirlwind .
U mnie 2 rok. Otrzymana mała sadzoneczka od Tomasza z opisem "popieprzona" teraz wygląda super, mało tego są dwie gdyż jesienią przy przesadzaniu odpadła malutka część która teraz rośnie sobie swobodnie i zachowuje cechy Liście o dobrej substancji. Kolorystyka z bliska powalająca. I co najważniejsze- dobry "streaker' ponieważ smugi koncentrują się na środku liścia , anie na jego brzegach.
.
Oto wspólne "dzieło" Tomaszów i wspólny wybór nazwy.
H.Echo - streaked Whirlwind .
U mnie 2 rok. Otrzymana mała sadzoneczka od Tomasza z opisem "popieprzona" teraz wygląda super, mało tego są dwie gdyż jesienią przy przesadzaniu odpadła malutka część która teraz rośnie sobie swobodnie i zachowuje cechy Liście o dobrej substancji. Kolorystyka z bliska powalająca. I co najważniejsze- dobry "streaker' ponieważ smugi koncentrują się na środku liścia , anie na jego brzegach.
.
Re: HOSTA mutacja
Imię Echo wymyślił Tombeat, a mnie się bardzo spodobało Chwytliwe, międzynarodowe i jakoś pasujące.
Tak, miałem Whirwind, która pracowała - na zasadzie, że w jednej kępie trzy, cztery różne wybarwienia. Były więc całe zielone, więcej streaked i mniej streaked, była tez taka, która miała tendencję do wybielającego się środka z ciemnym marginesem...ale to też nie była WHIRLWIND, ponieważ jak wiemy WHIRLWIND ma młode jasne środki, a w sezonie się lekko zazielenia- tu odwrotnie - z zielonego na prawie biały. Odsadziłem z niej dwie sadzonki z wyraźnym streaked, a kiedy się pomnożyły i powtórzyły te cechy obdarowałem nimi Tombeata i Pidżamę. Jak donoszą, streaked pięknie zachowuje się w trzech miejscach podobnie- czyli jest ok i czwarty rok ma tę cechę.
W sumie z jednej kępy mam trzy różne rośliny, które po rozsadzeniu unormowały się i już nie zmieniają swoich cech.
Jeśli chodzi o mutacje, to mam kolejne: jedna z jasnym środkiem i zielonym marginesem ze Sweet and Sour - taka większa forma Fragrant Light i druga z młodej zaledwie dwupędowej Paradise Sunshine( rewers Guacamole). O ile jednak sport ze Sweet and Sour ma już takie trwałe cechy ( czuję to) o tyle nie jestem pewien, czy z mojej P. Sunshine nie zrobi się po prostu Fried Bananas ... Pomny na doświadczenie nie wróżę jej zmian na nową hostę, nie mutuje w stronę Streaked - tutaj wyraźnie trwa walka o to, czy będę żółta (Fried Bananas), zielona ( Fried Green Tomatoes) , czy może wrócę do mamy...
Oto świeże zdjęcie P.S, na drugim planie widać tu część właściwą, niestety sporta Sweet and Sour zdjęcia nie mam.
O zdjęcie swojej Echo postaram siew najbliższych dniach.
Tak, miałem Whirwind, która pracowała - na zasadzie, że w jednej kępie trzy, cztery różne wybarwienia. Były więc całe zielone, więcej streaked i mniej streaked, była tez taka, która miała tendencję do wybielającego się środka z ciemnym marginesem...ale to też nie była WHIRLWIND, ponieważ jak wiemy WHIRLWIND ma młode jasne środki, a w sezonie się lekko zazielenia- tu odwrotnie - z zielonego na prawie biały. Odsadziłem z niej dwie sadzonki z wyraźnym streaked, a kiedy się pomnożyły i powtórzyły te cechy obdarowałem nimi Tombeata i Pidżamę. Jak donoszą, streaked pięknie zachowuje się w trzech miejscach podobnie- czyli jest ok i czwarty rok ma tę cechę.
W sumie z jednej kępy mam trzy różne rośliny, które po rozsadzeniu unormowały się i już nie zmieniają swoich cech.
Jeśli chodzi o mutacje, to mam kolejne: jedna z jasnym środkiem i zielonym marginesem ze Sweet and Sour - taka większa forma Fragrant Light i druga z młodej zaledwie dwupędowej Paradise Sunshine( rewers Guacamole). O ile jednak sport ze Sweet and Sour ma już takie trwałe cechy ( czuję to) o tyle nie jestem pewien, czy z mojej P. Sunshine nie zrobi się po prostu Fried Bananas ... Pomny na doświadczenie nie wróżę jej zmian na nową hostę, nie mutuje w stronę Streaked - tutaj wyraźnie trwa walka o to, czy będę żółta (Fried Bananas), zielona ( Fried Green Tomatoes) , czy może wrócę do mamy...
Oto świeże zdjęcie P.S, na drugim planie widać tu część właściwą, niestety sporta Sweet and Sour zdjęcia nie mam.
O zdjęcie swojej Echo postaram siew najbliższych dniach.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: HOSTA mutacja
Czy oddzielać już tę mutację od Stained Glass:
Re: HOSTA mutacja
Ja bym nie oddzielał, jest troszkę za malutka;( jeśli ma być inna to będzie w następnym roku, jeśli nie, znaczy nie była mutacją.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1823
- Od: 21 wrz 2008, o 13:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: HOSTA mutacja
Dzięki, poczekam do przyszłego roku ...
Re: HOSTA mutacja
Tak się wybarwiała w ub. roku jedna z moich auromarginat. Niestety, w tym roku ... klops.
Re: HOSTA mutacja
Klops ? Znaczy się wróciła do sia?
U mnie też, ale pędy z takimi kolorami były za słabe, przegniwały i podsychały, prawdopodobnie miały za mało chlorofilu na przeżycie.
U mnie też, ale pędy z takimi kolorami były za słabe, przegniwały i podsychały, prawdopodobnie miały za mało chlorofilu na przeżycie.