Strelicja (Strelizia) - pielęgnacja, problemy w uprawie

[koniczynka]

długo się kwiaty utrzymują ?
cudne

[arkandor]

Ten pomarańczowy grzebień stopniowo wydostaje się z pąka, może to trwać nawet 2 tygodnie. Potem dość szybko kwiat zaczyna obumierać czyli w sumie możemy cieszyć się pojedynczym kwiatem około 3 tygodni. Na szczęście roślina wypuszcza zazwyczaj kilka pędów kwiatowych więc kwitnienie rozciąga się w czasie. Myślę, że w przypadku kilku roślin można się cieszyć kwitnieniem przez kilka miesięcy. Nie jest to może aż tak długo jak w przypadku anturium czy falenopsisów ale też nieźle.

Miłe jest to, że te piękne kwiaty cieszą oko w najsmutniejszych miesiącach roku.

Dzisiaj zauważyłem, że zaczyna rozkwitać pierwszy kwiat na drugiej strelicji



Pozdrawiam

[koniczynka]

Łał robią wrażenie

[ryska]

łał piękna! ile ma lat? Pierwszy raz kwitnie?

[Karo]

Rysko - kilka postów wcześniej znajdziesz informacje o strelicjach arkandora http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 4#p3215834

[arkandor]

A jakby ktoś chciał sięgnąć jeszcze dalej w przeszłość to może zajrzeć tu

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 3&start=58

Rośliny miały wtedy po 2 lata, takie maluchy a teraz każda zajmuje całe okno

Pozdrawiam

[zbrob]

Witam wszystkich
Do tej pory czytalem wątek jako niezalogowany ale mam problem ze swoją strelicją.Jako ze od kwietnia do pazdziernika stoi w ogrodzie po przyniesieniu do domu okazalo sie ze trzeba zmienic donice bo zaczynaly korzenie wychodzic, w czasie przesadzania wyszlo ze miedzy korzeniami jest mrowisko(roslinie nic nie dolega na razie).
Ma ktos dobrą rade jak sie ich pozbyc bez uszkodzenia rosliny ktora wlasnie zaczyna kwitnąc?Jakis preparat moze ktory nie wygoni mrowek a je zniszczy(jako ze stoi w sypialni nie chcial bym zeby sobie gdzies nowe gniazko zrobily)

[teresat]

Osobiście nie miałam nigdy do czynienia z gniazdem mrówek w domu.
Gdyby mnie się coś takiego zdarzyło, to na pewno oczyściłabym korzenie z ziemi oczywiście w ogrodzie (teraz jeszcze w dzień jest ciepło, więc nie powinno zaszkodzić te kilka minut roślinie) następnie dla pewności umieściłabym ja we wiaderku z wodą też na jakieś 30 min. Tym sposobem uniknęłabym chemii.
Ale tak jak napisałam nie miałam nigdy takiego przypadku, więc może ktoś ma lepszą radę.


Moja strelicja ten sezon spędziła na tarasie. Niestety wiele razy została przewrócona przez wiatr w wyniku czego zaschły jej liście. Z 18 liści pozostało 5 a właściwie 4, bo jeden jest złamany i pewnie też uschnie.
Ale mimo tego zakwitła dodatkowo puściła z pierwszego kwiatu jeszcze jeden kwiatek. Nie wiem czy to jest normalne, ale osobiście pierwszy raz takie coś widzę

[arkandor]

Też pierwszy raz słyszę o mrówkach między korzeniami. Pomysł z zanurzeniem w wodzie wydaje mi się dobry, nie trzeba nawet do tego celu wyciągać rośliny z donicy. Zanurzyć i poczekać, mrówki raczej długo pod wodą nie wytrzymają . Żeby tylko po tym zabiegu korzenie nie zaczęły gnić.

teresat - ciekawy ten kwiatek ma Twoja strelicja, też nigdy czegoś takiego nie widziałem.

[zbrob]

Pomysl moze i dobry gdyby nie rozmiary mojego "potworka" no chyba ze znajde wanienke do ktorej zmiesci sie donica a co do mrówek to mają gniazda w przestrzeniach między korzeniami


http://imageshack.us/photo/my-images/13 ... 074jo.jpg/

[Locutus]

(...) Zanurzyć i poczekać, mrówki raczej długo pod wodą nie wytrzymają . (...)

Nie, wcale. Jedynie kilka tygodni. ;-)

Pozdrawiam!
LOKI

[x-F-7]

teresat przepięknie twoja strelicja i nietypowo zakwitła. Jak ją wystawiasz na taras to donicę obłóż po bokach dużymi kamieniami, by sie nie przewracała przy wietrze;).

[teresat]

Teoretycznie nie powinna była się przewrócić. Była obłożona doniczkami z innymi roślinami. Ale te liście były jak żagiel i obracało rośliną na wszystkie strony.
Wiedziałam, że tak się skończy z listeczkami, bo strelicja nie lubi być trącana, ale mówiąc szczerze już tak mi się "rozkraczyła", że ciężko było dostać się do innych roślin. Tak więc mam, co chciałam