Pies i ogród
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 2
- Od: 7 lip 2010, o 09:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Tuje żywotniki - a pies
Najlepszym odstraszaczem i naturalnym jest pieprz. Psy nie lubią jego zapachu.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: "Psi" problem... czyli pies w ogrodzie
Spróbuj im zmienić godziny sikania, a jeśli to jest ciągle poranny spacer to wydaje mi się że prościej je wyprowadzić na smyczy.. Potrwa z pół godzinki z pełną "obsługą" bo jak się urywają na 3 to znaczy że sobie idą swoją trasą zwiedzić okolicę i oblać wszystkie punkty kontrolne. Obroża elektryczna to rodzaj pastucha i jest to bardzo awaryjne rozwiązanie, lepiej jeśli można go uniknąć.To nie jest wbrew temu co się wydaje niektórym "zabawka edukacyjna", tylko narzędzie jak każde inne... Impulsy wcale nie są takie znowu niewinne, większości ludzi tak się wydaje bo strzelą się tym raz, jeszcze często na niskim ustawieniu i jest niby cacy, tymczasem impuls powtórzony jest bardzo przykry. Była już na ten temat dyskusja na forum niestety nie pamiętam w jakim temacie. Także jeśli Hosta miał sytuację podbramkową i to było dla niego rozwiązanie które się sprawdziło, nie oznacza to że będzie dobre dla każdego i "po najprostszej linii oporu".
Re: Tuje żywotniki - a pies
A ja mam problem z zającami, które obgryzają mi tuje. Tuje brązowieją i mają połamane gałązki. Jak sobie poradzić z tym problemem?
Re: Tuje żywotniki - a pies
Wygląda mi to na uszkodzenia mechaniczne.
Poobcinać sekatorem .
Można ogrodzić siatką .Daj większe zdjęcia całosci miejsca gdzie rosną tuje.
Poobcinać sekatorem .
Można ogrodzić siatką .Daj większe zdjęcia całosci miejsca gdzie rosną tuje.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- MartaK
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 28
- Od: 8 maja 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KUJ-POM
Re: Tuje żywotniki - a pies
moim sposobem na obsikiwanie iglaków przez psa jest stawianie 2-3 dużych kamieni trochę wysuniętych przed szereg. Wcześniej miałam suczkę także problemu nie znałam, a teraz tylko kamień ratuje moje tuje - ale mi się rymuje. Inny problem to taki, że pies biega między krzakami i powstają mi łuki wielkości psa a pies sporych rozmiarów ;(
Pozdrawiam, MK
Re: Tuje żywotniki - a pies
Witam
mam podobny problem z psem a nawet chyba identyczny. A mianowicie piec opsikał każdego jednego szmaragda ale mam wrażenie ze te moje szmaragdy maja chęć do życia i powyżej miejsca obsikiwania rosną ładnie na zielono. Aktualnie mają ok 50 cm wysokości z czego połowa jest obcieta. W związku z powyższym poobcinałam wszystko co było czarne i teraz moje tuje wygladaja jak szczepione na pniu ale chciałabym się dowiedzieć czy w miejscach w których je tak opitoliłam to jest szansa ze urosną nowe gałązki czy już zawsze te moje tyje będą takie ogołocone od dołu? pozdrawiam
mam podobny problem z psem a nawet chyba identyczny. A mianowicie piec opsikał każdego jednego szmaragda ale mam wrażenie ze te moje szmaragdy maja chęć do życia i powyżej miejsca obsikiwania rosną ładnie na zielono. Aktualnie mają ok 50 cm wysokości z czego połowa jest obcieta. W związku z powyższym poobcinałam wszystko co było czarne i teraz moje tuje wygladaja jak szczepione na pniu ale chciałabym się dowiedzieć czy w miejscach w których je tak opitoliłam to jest szansa ze urosną nowe gałązki czy już zawsze te moje tyje będą takie ogołocone od dołu? pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogród a pies
Wczoraj odeszła moja Nora, owczarek podhalański. Miała 14 lat i 2 m-ce. 14 lat ze mną. Drugiej takiej na całym świecie nie ma! Wyć mi się chce
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ogród a pies
Wpółczuję i rozumiem , bo sam kiedys żegnałem ...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 12 sie 2014, o 12:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Kontakt:
Re: Ogród a pies
Miałem ten sam problem z psiakiem, niestety ja wybrałem najbardziej leniwą opcję, czyli trzymanie pieska w domu i wyjścia na spacery. Na szczęście po jakimś czasie problem sam z siebie zniknął (może sunia zmądrzała )
Poznam Regulamin Forum
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogród a pies
Od miesiąca mam szczeniaka. Urodził się podobno 11 sierpnia. Strasznie gryzie i kopie. Dziś sadziliśmy cebule tulipanów
Dołki wykopane, można sprawdzić, czy pupa wchodzi i coś sobie pogryźć
Dołki wykopane, można sprawdzić, czy pupa wchodzi i coś sobie pogryźć
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Ogród a pies
A oczka mówią - "patrz, patrz jaki jestem zdolny" . Praca z takim pomocnikiem to sama przyjemność. Świetny jest. Niech się zdrowo chowa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogród a pies
Dziękuję za życzenia, ale z tą pomocą przy pracy
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia