Frezja
Re: Frezja
Z frezjami jest raczej taki problem że często wypuszczają tylko liście a kwiatka już nie. Ja w tamtym roku wsadzałam wprost do gruntu i były tylko liście ale kupiłam cebulki na wyprzedaży w maju i może w sklepie coś sknocili. Koleżanka wsadzała do donic na balkonie i nawet liści jej niektóre nie wypusiły. Sama nie wiem gdzie je wsadzic w tym roku
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=52851" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam Ola
Pozdrawiam Ola
Re: Frezja
Dziś przypadkowo ułamałam jeden z wychodzących z ziemi kiełków frezji, czy da sie go jeszcze uratować, może się odbuduje czy marna szansa?
- jadzia89
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 24 sty 2011, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Frezja
Czy obieracie cebulki przed sadzeniem ze wszystkich warstw "osłonki"? Boję się że jak obiorę to ugniją w ziemi. Co o tym myślicie?
Mnie też to ciekawi... może ktoś nam powie?kejti00 pisze: Aha i jeszcze chciałam zapytać o co chodzi z tymi podwójnymi cebulkami, tzn 1 cebulka składa się z 2 mniejszych jedna na drugiej, czy one się nie nadają w ogóle do sadzenia?
Re: Frezja
Gdzieś wyczytałam na tym forum, żeby cebulki obierać, więc tak zrobiłam i już mam efekty w postaci zielonych listków. Z dziesięciu już 9 wychynęło:
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
- jadzia89
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 34
- Od: 24 sty 2011, o 20:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Frezja
Kasik pięknie Ci kiełkują, kiedy wysadzałaś cebulki i na jaką głębokość? Obierałaś całe osłonki czy tylko pierwsze?Kasik_38 pisze:Gdzieś wyczytałam na tym forum, żeby cebulki obierać, więc tak zrobiłam i już mam efekty w postaci zielonych listków. Z dziesięciu już 9 wychynęło
Re: Frezja
Podobno, żeby uzyskać kwiaty trzeba cebulki jakimś "cosiem" potraktować. Tak słyszałam i to się z moimi obserwacjami pokrywa. Kilka razy sadziłam cebulki frezji i zawsze kupione kwitły, a moje wykopane z ogródka nie. Może tym, którym kupne cebulki nie kwitną trafiły się takie co ominęły tajemniczy "coś"(nie wiem czy to jakiś zabieg, temperatura, czy środek chemiczny).
Powtarzało się to wielokrotnie dlatego dałam sobie z nimi spokój(mimo tego cudnego zapachu). Ze złości zostawiłam nawet cebulki na dworze na zimę. Skoro nie zakwitły i nie umiem ich do tego zmusić to po co wykopywać Wiosną okazało się, że te moje frezje w gruncie przeżyły i niczym się nie różnią od tych przechowywanych w piwnicy. Czyli szczypiorek jest, kwiatka nie ma
Zniosły nawet kilka zim, choć z roku na rok było ich mniej.
Najśmieszniejsze, że w tym roku znów kupiłam cebulki...
Powtarzało się to wielokrotnie dlatego dałam sobie z nimi spokój(mimo tego cudnego zapachu). Ze złości zostawiłam nawet cebulki na dworze na zimę. Skoro nie zakwitły i nie umiem ich do tego zmusić to po co wykopywać Wiosną okazało się, że te moje frezje w gruncie przeżyły i niczym się nie różnią od tych przechowywanych w piwnicy. Czyli szczypiorek jest, kwiatka nie ma
Zniosły nawet kilka zim, choć z roku na rok było ich mniej.
Najśmieszniejsze, że w tym roku znów kupiłam cebulki...
Re: Frezja
Jadziu trzymałam się instrukcji: obrałam ze wszystkich łusek delikatnie, żeby nie uszkodzić samej cebulki i do ziemi na głębokość mniej więcej trzykrotnej wielkości cebulki (taka jest główna zasada sadzenia wszystkich cebul). Na każdym opakowaniu jest dokładnie napisane na jaką głębokość sadzić, co ile w odstępach i jaka duża roślina urośnie.
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
Re: Frezja
Jest to tzw. przepoczwarzanie cebul, spowodowane jest przetrzymywaniem w nieodpowiednich temperaturach. Sadzenie takich mija się z celemjadzia89 pisze:Czy obieracie cebulki przed sadzeniem ze wszystkich warstw "osłonki"? Boję się że jak obiorę to ugniją w ziemi. Co o tym myślicie?Mnie też to ciekawi... może ktoś nam powie?kejti00 pisze: Aha i jeszcze chciałam zapytać o co chodzi z tymi podwójnymi cebulkami, tzn 1 cebulka składa się z 2 mniejszych jedna na drugiej, czy one się nie nadają w ogóle do sadzenia?
Re: Frezja
Nie mam pojęcia Łukasz, ale Ciebie miałam zapytać o długość łodygi, ale widzę, że Ty swoje też podtrzymujesz, czyli moje nie odbiegają od normy
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
Re: Frezja
No właśnie dlatego, że doświadczonyś to ja do Ciebie.... ale moje niestety padły dzisiaj, znaczy niektóre się położyły, a nie mam tak blisko siebie posadzonych jak Ty, więc stąd moje wątpliwości. Może powinnam jakimiś kijkami podpierać? Czy to normalne?
Ja chyba zacznę może powoli na dwór wystawiać, chociaż u mnie to ryzykowne, bo południowy balkon i skwar okrutny. No sama już nie wiem co z nimi robić
Ja chyba zacznę może powoli na dwór wystawiać, chociaż u mnie to ryzykowne, bo południowy balkon i skwar okrutny. No sama już nie wiem co z nimi robić
Pozdrawiam, Kasia {Nie pytaj świata dokąd zmierza, bo nie daj Boże Ci odpowie[...]Co ma przeminąć, to przeminie. A co ma zranić do krwi zrani [...]}
Kawałek zielonego marzenia
Kawałek zielonego marzenia
Re: Frezja
Kawa ,tak szybko? U mnie listki maja dopiero po 15 cm. Kiedy cebulki wsadzilam do ziemi?.
Aga
- Kawa
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 22
- Od: 2 mar 2012, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Frezja
Cebulki były wsadzone dokładnie 1 marca. Dwie doniczki stoją na podłodze, pod oknem dachowym od strony zachodniej i miały raczej chłodno - te urosły wysokie na ponad 30 cm (2 zdjęcia u góry). W innym pokoju mam 3 szt. w małej doniczce, stoją na ciepłym parapecie i są dużo niższe (zdjęcie na dole). Myślę, że jeżeli frezja ma już cztery liście, to lada moment pojawią się kłoski. Trzymam kciuki za wasze