Przesadzanie kaktusów
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Przesadzanie kaktusów
W żadnym wypadku nie wypłukuj ziemi z korzeni! Po co zbędnie stresować roślinę, a jeszcze dodatkowo jest ryzyko uszkodzenia korzeni. To nie jest podłoże produkcyjne.
Po prostu tylko posadź do doniczki niewiele większej od bryły korzeniowej.
Odczekaj tydzień z pierwszym podlaniem.
I tyle.
Po prostu tylko posadź do doniczki niewiele większej od bryły korzeniowej.
Odczekaj tydzień z pierwszym podlaniem.
I tyle.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Przesadzanie kaktusów
Wszystko w takim razie wiem, dziękuję raz jeszcze, mogę spać spokojnie
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9832
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Przesadzanie kaktusów
Z ciekawością przeglądam wątki kaktusowe na Forum. Jestem pełna podziwu dla kolekcji roślin przede wszystkim Henryka i Norberta. I nie tylko. To jest wielka pasja! Kaktusy są wdzięcznym obiektem dla kolekcjionerów, bo mamy wielka różnorodność gatunków i odmian.
Ja też posiadam niewielką kolekcję raczej w celu estetycznym. Pokażę może coś porem w innym wątku.
Podzielę się moim wieloletnim doświadczeniem. Moja metoda jest skuteczna, bo kaktusy mają się dobrze, rosną i kwitną.
Przede wszystkim używam doniczek z terakoty. Każdy dostany lub nabyty egzemplarz tak sadzę. To pozwala na utrzymanie odpowiedniej wilgotności i temperatury podłoża.
Podłoże robię sama: 1 część ziemi liściowej własnej produkcji, 1 część grubszego żwiru, 1 część drobnego żwiru.
Przesadzam jak tylko doniczka staje się za mała dla rośliny.
Po zakupieniu kaktusa w sklepie, co nadal mi się zdarza, niezwłocznie pozbywam się dotychczasowego podłoża z zawartością torfu. Niestety wypłukanie go czasami jest jedyną metodą.
Ja też posiadam niewielką kolekcję raczej w celu estetycznym. Pokażę może coś porem w innym wątku.
Podzielę się moim wieloletnim doświadczeniem. Moja metoda jest skuteczna, bo kaktusy mają się dobrze, rosną i kwitną.
Przede wszystkim używam doniczek z terakoty. Każdy dostany lub nabyty egzemplarz tak sadzę. To pozwala na utrzymanie odpowiedniej wilgotności i temperatury podłoża.
Podłoże robię sama: 1 część ziemi liściowej własnej produkcji, 1 część grubszego żwiru, 1 część drobnego żwiru.
Przesadzam jak tylko doniczka staje się za mała dla rośliny.
Po zakupieniu kaktusa w sklepie, co nadal mi się zdarza, niezwłocznie pozbywam się dotychczasowego podłoża z zawartością torfu. Niestety wypłukanie go czasami jest jedyną metodą.
Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Krótki korzeń kaktusa
Wystarczy posadzić do odpowiednio małej doniczki (średnicy około kilku cm) do mieszanki ziemi i perlitu w proporcji około 1:5. W LM powinieneś dostać małe gliniane doniczki.
Do wiosny utrzymujesz suche podłoże i stanowisko w chłodnym miejscu w okolicach około 10 stopni.
Do wiosny utrzymujesz suche podłoże i stanowisko w chłodnym miejscu w okolicach około 10 stopni.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta