Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
witam
zrób dokładna fotkę łodyg i ogonków liściowych.
Nie chcę być złym prorokiem , zrobiłem sobie powiększenie jednej z twoich fotek , i miałem wrażenie , że te cętki są również na łodydze a wtedy to wygląda na bakteryjna cętkowatość. Z tego co pamiętam to z Pseudomonas nie powalczysz, jedynie ogień , Mam nadzieję , że się mylę. Poczekaj na opinie lepszych niż ja fachowców, ja trochę wypadłem z tematu.
zrób dokładna fotkę łodyg i ogonków liściowych.
Nie chcę być złym prorokiem , zrobiłem sobie powiększenie jednej z twoich fotek , i miałem wrażenie , że te cętki są również na łodydze a wtedy to wygląda na bakteryjna cętkowatość. Z tego co pamiętam to z Pseudomonas nie powalczysz, jedynie ogień , Mam nadzieję , że się mylę. Poczekaj na opinie lepszych niż ja fachowców, ja trochę wypadłem z tematu.
Paweł _____________________________________________________________________________
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
Kobiety z natury są Aniołami, ale kiedy skrzydła opadną przychodzi im latać na miotle....
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Na kilku moich bohunach ostatnio pojawiły się takie plamki:
Przypomina to nieco poparzenia słoneczne ale stanowisko na którym akurat te rosną jest mało nasłonecznione.. Czego to objaw? Może poratować je jakimś nawozem?
Przypomina to nieco poparzenia słoneczne ale stanowisko na którym akurat te rosną jest mało nasłonecznione.. Czego to objaw? Może poratować je jakimś nawozem?
Pozdrawiam, Maciek.
- Asik78
- 200p
- Posty: 231
- Od: 8 mar 2010, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Suppa,ja mam takie plamki na koralikach w gruncie.Myślę,że to przez te deszcze
Pozdrawiam,Asia
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Romulus , ponieważ wokół plam nie ma charakterystycznej jasnej obwódki , raczej nie jest to choroba bakteryjna , więc nie musisz sadzonek wrzucać do ogniska . Gdybyś jednak zauważył na łodygach rozwodnione plamki , sadzonki wyrzuć . Wygląda to na nadmierne pobranie jakiegoś skladnika przy chwilowym zalaniu korzeni .
Maćku , takie plamki to efekt posadzenia zbyt długo przetrzymywanej rozsady do mokrej ziemi . Te pomidory są oslabione i nachętniej pozbyły by się pierwszego grona . Jeśli masz dobrze przygotowaną ziemię pozostaje czekać aż im urosną nowe liście , jeśli jest tam chudo trzeba szybko dokarmić np. gnojówką z pokrzyw czy gnojowicą . Przyda się profilaktyczny oprysk przeciwko chorobom , bo pomidory są wątłe , a uszkodzone liście będą zapraszać szarą pleśń .
Pozdrawiam , kozula .
Maćku , takie plamki to efekt posadzenia zbyt długo przetrzymywanej rozsady do mokrej ziemi . Te pomidory są oslabione i nachętniej pozbyły by się pierwszego grona . Jeśli masz dobrze przygotowaną ziemię pozostaje czekać aż im urosną nowe liście , jeśli jest tam chudo trzeba szybko dokarmić np. gnojówką z pokrzyw czy gnojowicą . Przyda się profilaktyczny oprysk przeciwko chorobom , bo pomidory są wątłe , a uszkodzone liście będą zapraszać szarą pleśń .
Pozdrawiam , kozula .
- Romulus71
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 3
- Od: 26 maja 2010, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wadowice
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Witam.Na łodygach i ogonkach nie ma takich cętek. To bardzo prawdopodobne że te cętki są skutkiem przelania podłoża bo kilka dni temu zbyt mocno je podlałem.Kiedyś hodowałem pomidory ale moja wiedza na temat chorób jest niewielka.Jestem pod wrażeniem tego forum.Wielkie dzięki kozula ,wielki szacun dla Twojej Wiedzy.
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Cosik dzieje sie na jednym krzaczku koktajlowki
Te zmiany wystepuja tylko na gorze krzaczka, reszta wyglada dobrze. Pomidorek byl wysadzony do gruntu jakis tydzien temu i niestety temperatuta, szczegolnie noca byla niska. Zimko mu bylo? Czy to cos powazniejszego?
Te zmiany wystepuja tylko na gorze krzaczka, reszta wyglada dobrze. Pomidorek byl wysadzony do gruntu jakis tydzien temu i niestety temperatuta, szczegolnie noca byla niska. Zimko mu bylo? Czy to cos powazniejszego?
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Moje pomidory wsadzone do gruntu ok 15-16 maja, nie widziałam ich przez 10 dni. i po przyjeździe zastałam taka tragedie jak na foto. każdy krzak jak nie fioletowo-ciemno zielony, plamy na liściach, część zżółkła, zwinięta. Czy coś im brak, choruja, czy to przez zimno?
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2171
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Rybko , pomidorek pobrał za dużo wody . Przy niskiej temperaturze nie mógł odparować , a potrzeby ma małe jak to koktajlówka . Potrzebuje słońca i mniej wody przez jakiś czas .
Wanderko, to nie choroba . Zimno , mokro i wypłukane składniki pokarmowe z ziemi . Dolne , najbardziej zniszczone liście oberwij i dokarm swoje pomidory . Jeśli to ma być ekologicznie , pozostaje opryskiwanie gnojówką z pokrzyw , bo chyba nie prędko podlejesz . Gnojowica wysusza od środka , więc tym możesz podlać nawet jak ziemia jest mokra . Możesz też dać posypowo nawozy mineralne np. Azofoska plus odrobina saletry amonowej ( 18 g + 2 g na jedną roślinę ) . No i urwij tego ogromnego staśmionego pąka , który jest widoczny na zdjęciu w osłonie .
Pozdrawiam , kozula
Wanderko, to nie choroba . Zimno , mokro i wypłukane składniki pokarmowe z ziemi . Dolne , najbardziej zniszczone liście oberwij i dokarm swoje pomidory . Jeśli to ma być ekologicznie , pozostaje opryskiwanie gnojówką z pokrzyw , bo chyba nie prędko podlejesz . Gnojowica wysusza od środka , więc tym możesz podlać nawet jak ziemia jest mokra . Możesz też dać posypowo nawozy mineralne np. Azofoska plus odrobina saletry amonowej ( 18 g + 2 g na jedną roślinę ) . No i urwij tego ogromnego staśmionego pąka , który jest widoczny na zdjęciu w osłonie .
Pozdrawiam , kozula
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7855
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Beatko, mam identyczne fioletowe objawy na wierzchołkach dwóch pomidorów, nie zerknęłam na znaczniki i nie wiem jaka to odmiana. No cóż, nic nie poradzimy, czekamy. U nas dopiero wczoraj był dzień bez deszczu, więc przynajmniej jedno mi się udało - pogoniłam siostrzeńca i wieczorkiem opryskał czereśnię i śliwy, było idealnie, cieplutko i bezwietrznie. Na dziś znowu zapowiadają burze.
Nawet plewić się nie da, tak jest mokro.
Nawet plewić się nie da, tak jest mokro.
Pozdrawiam! Gienia.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Myślałem że poprzedni rok był niekorzystny, ale ten jest na razie makabryczny :x
Wygląd moich póki co jeszcze się pogorszył mimo dawki gnojówki, dziś podałem rozcieńczony nawóz NPK z mikroelementami. Malinówki są nieco lepsze ale żółkną od ziemi i niektóre są fioletowe jak u wanderki.
Na razie nie zanosi się na poprawę.. jak przeżyją nadchodzące deszcze to może w końcu ruszą
Wygląd moich póki co jeszcze się pogorszył mimo dawki gnojówki, dziś podałem rozcieńczony nawóz NPK z mikroelementami. Malinówki są nieco lepsze ale żółkną od ziemi i niektóre są fioletowe jak u wanderki.
Na razie nie zanosi się na poprawę.. jak przeżyją nadchodzące deszcze to może w końcu ruszą
Pozdrawiam, Maciek.
- Asik78
- 200p
- Posty: 231
- Od: 8 mar 2010, o 19:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk,Strzegom
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Dziś na malinowym ożarowskim zauważyłam brązową plamkę na pomidorku.
Na liściach nie zauważyłam nic podejrzanego.
Czy to już jakieś choróbsko przyszło?
Owoc zerwać i wyrzucić?Pryskać?
Uploaded with ImageShack.us
Na liściach nie zauważyłam nic podejrzanego.
Czy to już jakieś choróbsko przyszło?
Owoc zerwać i wyrzucić?Pryskać?
Uploaded with ImageShack.us
Pozdrawiam,Asia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2
Co może być przyczyną zwijania(skręcania) się liści?. Zauważyłam to, ale tylko na malinowym ożarowski. W szklarni rosną różne pomidory, u innych tego nie widać.
Pomidory są w szklarni gdzieś od połowy kwietnia. Raz nawiozłam je sypkim nawozem do pomidorów z Lidla NPK 9+6+15 i z 3 razy podlałam mocno rozcieńczonym kurzeńcem. Przedobrzyłam????
Ten biały nalot na liściach to dzisiejszy oprysk miedzianem.
Pomidory są w szklarni gdzieś od połowy kwietnia. Raz nawiozłam je sypkim nawozem do pomidorów z Lidla NPK 9+6+15 i z 3 razy podlałam mocno rozcieńczonym kurzeńcem. Przedobrzyłam????
Ten biały nalot na liściach to dzisiejszy oprysk miedzianem.
Aśka
Zapraszam
Zapraszam