Ogród w kuchni
Re: Ogród w kuchni
Już doczytałam w necie, co to mizuny - ale skąd miałaś nasiona? Bo to z Twojego ogrodu, prawda? Chętnie bym spróbowała . Lipę spróbuję jutro, ale bratków mi trochę szkoda - ja bardzo lubię patrzeć na bratki...Ostatnio czytałam o smacznych i bogatych w witaminy liliowcach, mam dużo rdzawych i też spróbuję - ponoć najlepsze pąki kwiatów.
Re: Ogród w kuchni
Lipę dodałam do sałatki, nikt się nie zorientował, że coś jeszcze przybyło oprócz sałaty, pomidora? A wczoraj jadłam makaron z komosą na oliwie z czosnkiem i niestety kupionym pesto ? bardzo mi smakowało.
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w kuchni
Marysiu, sprawę mizuny już mamy między nami wyjaśnioną Mam nadzieję że będzie Ci smakowała. Cieszę się że odważyłaś się na próbę z lipą, zawsze to coś innego, ja sobie tak tłumaczę że im większa różnorodność diety tym lepiej dla zdrowia. Komosę białą jadłaś? Czy jakąś inną? Ostatnio sporo jej widzę przy plewieniu, muszę spróbować w końcu
Re: Ogród w kuchni
Zwykłą komosę z plewienia, to chyba tu na forum czytałam:
A za mizunię
Młode pędy i liście obfitują w białko, prowitaminę A, witaminę C (do 250 mg na 100 g). W czasie oblężenia Leningradu komosa ratowała ludzi przed głodem i szkorbutem. Można je przyrządzać jak szpinak. Posiekane dodaje się do zup, nadzienia, mielonych mięs, potraw ziemniaczanych. Moja babcia smażyła komosę na tłuszczu z dodatkiem tartej bułki lub kaszy gryczanej. Starsze liście muszą być co najmniej raz gotowane i odlane. Pożywne są również nasiona - mielono je na mąkę po całonocnym moczeniu i przepłukaniu.
Korzeń i ziele stosowane są w razie kaszlu i bronchitu a zewnętrznie na rany.
Zastosowanie kulinarne - jak komosa biała ale jedzono również obrane młode pędy, jak szparagi, odkopywane razem z częścią znajdującą się tuż pod ziemią.
Ziele stosowano jako środek antyseptyczny, korzeń - zewnętrznie w chronicznych wypryskach, wywar z liści - w grzybicy skóry owłosionej.
A za mizunię
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w kuchni
Ano właśnie, takie młode komosy z plewienia powinny być najlepsze Coś czuję że w weekend popróbuję.
- marzanka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3910
- Od: 21 lut 2010, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Piekary Śląskie
Re: Ogród w kuchni
a nie wchodź tu ,bo znowu będziesz głodna Aniu za co ty mi to robisz .Jak na razie to mnie zaraziłaś ziołami .Dzisiaj dosadziłam 3 mięty-ananasową,czekoladową i truskawkowa .Mają zapach właśnie tych owoców .i podam wam przepis na herbatkę na lato i nie tylko :lol:Ja mam taki dzbanek około 1,5 litra - 3 Łyżki zielonej herbaty zalać wrzątkiem na minutkę ,odlać ,chodzi o to żeby straciła gorycz i zmiękła.Garść liści mi.ęty może być cytrynowa ( taką też mam) albo pieprzowa ,garść melisy .Wszystko zalać gorącą ale nie wrzątkiem tak ok 85 * w0odą .Posłodzić miodem .Ostudzić iiiii pychota na upały
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w kuchni
O Marzanko, bardzo zacny przepis, na lato jak znalazł Ziół nie brakuje, melisa z siewu dość dobrze mi rośnie.
Mięty zapachowe to jest świetna rzecz - chociaż z zimowaniem różnie, jabłkowa u mnie nie przeżyła.
Przypominam że zaczął kwitnąć dziki bez czarny, pora na zrobienie zapasu syropu, albo wina.
Kwitną już róże pomarszczone, które można użyć do zrobienia konfitury z płatków albo syropu. Zakwitły robinie akacjowe - czy może być teraz lepszy deser niż placki z kwiatów "akacji"?
Postaram się niebawem o jakieś ilustracje co można skubać w terenie i jak to wykorzystać w kuchni
Mięty zapachowe to jest świetna rzecz - chociaż z zimowaniem różnie, jabłkowa u mnie nie przeżyła.
Przypominam że zaczął kwitnąć dziki bez czarny, pora na zrobienie zapasu syropu, albo wina.
Kwitną już róże pomarszczone, które można użyć do zrobienia konfitury z płatków albo syropu. Zakwitły robinie akacjowe - czy może być teraz lepszy deser niż placki z kwiatów "akacji"?
Postaram się niebawem o jakieś ilustracje co można skubać w terenie i jak to wykorzystać w kuchni
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród w kuchni
Ja znalazłam ostatnio przepis na napój orzeźwiający z wykorzystaniem świeżych truskawek :
kilka gałązek mięty + kilka gałązek melisy + garść truskawk : zalać 1,5 l gporącej wody i parzyć podprzykryciem. Po ostudzeniu można podawać z kostkami lodu.
Przepis podobny, z tą różnicą że aromatyzowany świeżymi truskawkami
kilka gałązek mięty + kilka gałązek melisy + garść truskawk : zalać 1,5 l gporącej wody i parzyć podprzykryciem. Po ostudzeniu można podawać z kostkami lodu.
Przepis podobny, z tą różnicą że aromatyzowany świeżymi truskawkami
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ogród w kuchni
Olu, przepis na czasie , wczoraj zjadłam pierwszą truskawkę Jeszcze chwila i będzie ich mnóstwo
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ogród w kuchni
Moje dzieci będąc na działce robią sobie picie z zalanych wrzątkiem owoców aronii. I chwalą sobie.
A ja zostałam kiedyś poczęstowana młodymi ziemniaczkami z masełkiem i lebiodą (komosą)- pyszne.
A ja zostałam kiedyś poczęstowana młodymi ziemniaczkami z masełkiem i lebiodą (komosą)- pyszne.
Pozdrawiam - BabajAGA
Re: Ogród w kuchni
Wczoraj pierwszy raz robiłam gołąbki w liściach winogron. Danie pracochłonne, ale jak się okazało smaczne.
Potrzebne są duże liście winorośli, najlepiej majowe lub czerwcowe.
Trochę późno na komentarz, ale dopiero trafiłam na ten super przepis. Mam tylko jedną radę - liście winogron dobrze jest przez kilka dni przed przyrządzeniem potrzymać w solance. Łyżka stołowa soli na litr wody - jak do ogórków, można też dodać koper. Zapewniam - warto się pofatygować, bo takie gołąbki są przepyszne.
Potrzebne są duże liście winorośli, najlepiej majowe lub czerwcowe.
Trochę późno na komentarz, ale dopiero trafiłam na ten super przepis. Mam tylko jedną radę - liście winogron dobrze jest przez kilka dni przed przyrządzeniem potrzymać w solance. Łyżka stołowa soli na litr wody - jak do ogórków, można też dodać koper. Zapewniam - warto się pofatygować, bo takie gołąbki są przepyszne.
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ogród w kuchni
tralaluszy pisze:zalanych wrzątkiem owoców aronii.
Na pewno chodzi o aronię ? Ona dobra jest dopiero po przemrożeniu, bo nie ma takiej mocnej goryczki i cierpkości.
Z aronii robię dobre koktajle mleczne, ale dopiero w październiku jest jak dla mnie jadalna. Przemrozić wcześniej można w zamrażalniku.
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Ogród w kuchni
Na pewno. One jej nie jedzą, zalewają wrzątkiem kilka owoców i mają napój.
Pozdrawiam - BabajAGA