Ogródek Kogry cz. 10
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Popadało.... popadało.....
Nareszcie jest czym oddychać i roślinki też odżyły.
Jaka ulga......
Grażko - no to czas najwyższy.....
Skoro jest miejsce dla żurawek, to znajdzie się i dla kilku liliowców....tych z wyższej półki.
Wiesiu - miło, że wpadłaś.
Oj chciałoby się, chciało......ale ogród nie jest z gumy a i sił do pracy ubywa - niestety.
Ale póki co, .....działamy......
Przemku - dziękuję za linka.
U Ciebie teraz też festiwal.
Andrzeju - takie zrzędy też są potrzebne....
Mój aparat niestety przekłamuje i nie odróżnia odcieni czerwieni, to taki idioten aparat....
Ale skoro tak myślisz to co proponujesz, jaka to według Ciebie może być odmiana ?
Mnie pasuje, zwłaszcza te białe obwódki na falbankach, ale to przywilej także innych odmian.
Jeśli masz na niego chrapkę, to możemy zrobić machniom, ale w przyszłym roku, bo teraz ma tylko dwie rozety liściowe i nie chciałabym stracić następnego sezonu kwitnienia.
Może jeszcze w tym roku wypuści jakiś odrost, to będzie twój.
Lucy, Taruś - za bardzo nie mam co pokazać, bo dopiero teraz widzę swoje błędy i muszę moją alejkę odpowiednio przerobić.
Mogę jedynie pokazać moje starsze liliowce w kępach, bo te nowe to pojedyncze okazy.
No i tło dopiero dla nich będzie robione.
Grzesiu - ja też mam dużo szaraczków, ale wdzięcznych.
Wszystkie liliowce są piękne, kiedy utworzą kępę i przynajmniej 5 rozet liściowych.
I nie przesadzaj......widziałam.....wcale nie tylko szaraki........też tam jest perełka a to dopiero początek.
A tu kilka moich kęp liliowców starszych odmian, jeszcze bez konkretnego tła roślinnego.
Życzę wszystkim miłego dnia. i smacznego.......
Nareszcie jest czym oddychać i roślinki też odżyły.
Jaka ulga......
Grażko - no to czas najwyższy.....
Skoro jest miejsce dla żurawek, to znajdzie się i dla kilku liliowców....tych z wyższej półki.
Wiesiu - miło, że wpadłaś.
Oj chciałoby się, chciało......ale ogród nie jest z gumy a i sił do pracy ubywa - niestety.
Ale póki co, .....działamy......
Przemku - dziękuję za linka.
U Ciebie teraz też festiwal.
Andrzeju - takie zrzędy też są potrzebne....
Mój aparat niestety przekłamuje i nie odróżnia odcieni czerwieni, to taki idioten aparat....
Ale skoro tak myślisz to co proponujesz, jaka to według Ciebie może być odmiana ?
Mnie pasuje, zwłaszcza te białe obwódki na falbankach, ale to przywilej także innych odmian.
Jeśli masz na niego chrapkę, to możemy zrobić machniom, ale w przyszłym roku, bo teraz ma tylko dwie rozety liściowe i nie chciałabym stracić następnego sezonu kwitnienia.
Może jeszcze w tym roku wypuści jakiś odrost, to będzie twój.
Lucy, Taruś - za bardzo nie mam co pokazać, bo dopiero teraz widzę swoje błędy i muszę moją alejkę odpowiednio przerobić.
Mogę jedynie pokazać moje starsze liliowce w kępach, bo te nowe to pojedyncze okazy.
No i tło dopiero dla nich będzie robione.
Grzesiu - ja też mam dużo szaraczków, ale wdzięcznych.
Wszystkie liliowce są piękne, kiedy utworzą kępę i przynajmniej 5 rozet liściowych.
I nie przesadzaj......widziałam.....wcale nie tylko szaraki........też tam jest perełka a to dopiero początek.
A tu kilka moich kęp liliowców starszych odmian, jeszcze bez konkretnego tła roślinnego.
Życzę wszystkim miłego dnia. i smacznego.......
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- Babopielka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6087
- Od: 9 wrz 2007, o 19:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Rypina
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko ,ale czarujesz tymi liliowcami
Nawet bez konkretnego tła te starsze odmiany wyglądają ślicznie .
Ja też mam kilka liliowców ,ale w porównaniu z
Tobą to ja jestem" cienki Bolek "
Pysznogłówki mogę Ci dać jesienią
Nawet bez konkretnego tła te starsze odmiany wyglądają ślicznie .
Ja też mam kilka liliowców ,ale w porównaniu z
Tobą to ja jestem" cienki Bolek "
Pysznogłówki mogę Ci dać jesienią
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko stare ,dobre liliowce ,też się ładnie prezentują ,szczególnie biała z fioletowym kółeczkiem w gardzieli... ,no i bezproblemowa,co to chodzić koło niej nie trzeba... Kwanso.
U mnie jak u Ciebie popadało,ale musiałoby jeszcze ze trzy dni lać,aby całąziemie zmoczyć,nie tylko w wierzchniej warstwie...ale cieszę się i z tych paru kropel
Kwiaty zaczynają mi przekwitać,i porobiły się puste miejsca ,ale taki tak już nie do obsadzania,trochę busz się rozluźnia i nie wygląda to nazbyt urodziwie... Muszę placki czymś wypełnić...sztuczne posadzę...zawsze kolorowe ,najwyżej się trochę przybrudzą...
U mnie jak u Ciebie popadało,ale musiałoby jeszcze ze trzy dni lać,aby całąziemie zmoczyć,nie tylko w wierzchniej warstwie...ale cieszę się i z tych paru kropel
Kwiaty zaczynają mi przekwitać,i porobiły się puste miejsca ,ale taki tak już nie do obsadzania,trochę busz się rozluźnia i nie wygląda to nazbyt urodziwie... Muszę placki czymś wypełnić...sztuczne posadzę...zawsze kolorowe ,najwyżej się trochę przybrudzą...
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko, mi chodzi o to jak wkomponować liliowce w rabatki. Z jakimi innymi nasadzeniami wyglądają one dobrze- bo że masz je piękne to nie ulega dyskusjom.
- Iwcia&Patyrek
- 500p
- Posty: 770
- Od: 5 sie 2007, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko przejżałam kilka ostatnich stron i liliowce oraz lilie powalają z nóg. Same cudowności. Człowiek się naogląda i potem robi listę zakupów ..
U mnie też pojawiły się te robaki, w ogóle częsc pąków opadła, nie wiem czy z powodu robactwa czy suszy? No cóz trudno, trzeba się cieszyc z tego co jest . U mnie w tym roku liliowce od Ciebie, to już niezłe kepy, ale nadal nie chcę ich dzielic, bo dopiero w dużych kepach liliowce pokazują całe swoje piekno.
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
U mnie też pojawiły się te robaki, w ogóle częsc pąków opadła, nie wiem czy z powodu robactwa czy suszy? No cóz trudno, trzeba się cieszyc z tego co jest . U mnie w tym roku liliowce od Ciebie, to już niezłe kepy, ale nadal nie chcę ich dzielic, bo dopiero w dużych kepach liliowce pokazują całe swoje piekno.
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
do szczęscia dużo nie potrzeba
Iwcia&Patyrek zapraszają
Iwcia&Patyrek zapraszają
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko liliowce
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1654
- Od: 10 lis 2008, o 00:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazury
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko cudne prezentujesz liliowce. Możesz powiedzieć gdzie je kupujesz bo moje zakupy na all, to rym do zakupy.
Kaśka
Kaśka
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko wciąż kolejne piękności liliowcowe, te starsze kępy wspaniale rozrośnięte, bajecznie wyglądają z taką masą kwiatów
Jestem bardzo ciekawa jak je zamierzasz zaranżować, bo piszesz, że są jeszcze bez tła:?:
Jestem bardzo ciekawa jak je zamierzasz zaranżować, bo piszesz, że są jeszcze bez tła:?:
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Bożenko - no to zawsze możesz nadrobić....
Może za pysznogłówkę liliowca ?
Neluś - one wszystkie bezproblemowe.
Najlepiej im nie przeszkadzać to wtedy najlepiej rosną.
Lucy - najlepiej prezentują się pośród gipsówek, żurawek, dzikich lub ozdobnych traw, obsadzone roślinkami skalnymi, na tle zielonych żywopłotów / np. bukszpanu / między dużymi kamieniami.
Ja chcę je posadzić wg dwóch kryterii
- według wzrostu czyli wysokie liliowce z tyłu rabaty a pomiędzy nimi trawy ozdobne, niskie liliowce z przodu
- według koloru kwiatów dobrane do koloru gipsówek i innych roślin o drobnych kwiatach / mam na myśli żurawki o kolorowych liściach, żeby złamać czystą zieleń liści liliowców / .
Do ciężkich i masywnych kwiatów liliowców pasuje wszystko co delikatne, zwiewne i lekkie.
Musi być odpowiednio zestawione kolorem i fakturą liści.
Pasują też do nich funkie o niedużym wzroście.
Nie może jednak to być zbyt duża kępa, żeby nie przytłoczyła liści liliowców.
Iwcia&Patyrek - tak jest z każdym na tym forum, idea rozwoju ogrodu rośnie w każdym przypadku bez wyjątku.
Ten rok jest bardzo trudny dla wszystkich roślin, więc dobrze, że chociaż tyle nam zakwitło.
Liliowce najpiękniejsze są w dużej kępie, pojedynczy kwiat nie robi takiego wrażenia.
Aage - cieszę się, że tobie również się podobają.
Miło, że wpadłaś.
Babiś - ostatnio u naszych forumowych hodowców.
Czyli Emila - em, Ismeny, Śnieżki i wymieniam z forumkami.
Kupowałam też w cebulach.pl, ale w tym roku się nie popisali, więc już nie będę u nich kupować.
Agness - nie mam jeszcze gotowej koncepcji, ale dojrzewa....
Dobrze, że do jesieni daleko, bo w te upały nic by nie dało się zrobić.
A co z tego wyjdzie to zobaczymy w przyszłym roku.
Może za pysznogłówkę liliowca ?
Neluś - one wszystkie bezproblemowe.
Najlepiej im nie przeszkadzać to wtedy najlepiej rosną.
Lucy - najlepiej prezentują się pośród gipsówek, żurawek, dzikich lub ozdobnych traw, obsadzone roślinkami skalnymi, na tle zielonych żywopłotów / np. bukszpanu / między dużymi kamieniami.
Ja chcę je posadzić wg dwóch kryterii
- według wzrostu czyli wysokie liliowce z tyłu rabaty a pomiędzy nimi trawy ozdobne, niskie liliowce z przodu
- według koloru kwiatów dobrane do koloru gipsówek i innych roślin o drobnych kwiatach / mam na myśli żurawki o kolorowych liściach, żeby złamać czystą zieleń liści liliowców / .
Do ciężkich i masywnych kwiatów liliowców pasuje wszystko co delikatne, zwiewne i lekkie.
Musi być odpowiednio zestawione kolorem i fakturą liści.
Pasują też do nich funkie o niedużym wzroście.
Nie może jednak to być zbyt duża kępa, żeby nie przytłoczyła liści liliowców.
Iwcia&Patyrek - tak jest z każdym na tym forum, idea rozwoju ogrodu rośnie w każdym przypadku bez wyjątku.
Ten rok jest bardzo trudny dla wszystkich roślin, więc dobrze, że chociaż tyle nam zakwitło.
Liliowce najpiękniejsze są w dużej kępie, pojedynczy kwiat nie robi takiego wrażenia.
Aage - cieszę się, że tobie również się podobają.
Miło, że wpadłaś.
Babiś - ostatnio u naszych forumowych hodowców.
Czyli Emila - em, Ismeny, Śnieżki i wymieniam z forumkami.
Kupowałam też w cebulach.pl, ale w tym roku się nie popisali, więc już nie będę u nich kupować.
Agness - nie mam jeszcze gotowej koncepcji, ale dojrzewa....
Dobrze, że do jesieni daleko, bo w te upały nic by nie dało się zrobić.
A co z tego wyjdzie to zobaczymy w przyszłym roku.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grazynko dziękuje za wyczerpującą odpowiedz, nadal będę podglądać.
- abeille
- 1000p
- Posty: 5035
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Grażynko, te stare kępy liliowców są boskie czekam z nieciepliwiością jak zaaranżujesz nowe liliowce według recepty którą podałaś
na pewno bedzie nieziemsko pięknie Ja nie mam takich problemów, bo nie mam całej liliowcowej rabatki tylko wcisnęłam po jednym do rabatek już
skomponowanych. Niech sobie radzą :P
na pewno bedzie nieziemsko pięknie Ja nie mam takich problemów, bo nie mam całej liliowcowej rabatki tylko wcisnęłam po jednym do rabatek już
skomponowanych. Niech sobie radzą :P
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogródek Kogry cz. 10
GRAZYNKO szkoda ,ale i tak mi się podoba chociaz bez nazwy . Drugi kwiat już nie miał tylu płatków co ten ,ale nieszkodzi i tak mi się podoba . Czy mam usunąć to zdjęcie . Nawet te stare tez są piękne . U mnie przez 2 noce lało ale dzis dużo chłodniej i trochę wytchnienia . Też robię znowu przemeblowania
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogródek Kogry cz. 10
Lucy - serdecznie zapraszam.
Wiesiu - poradzą sobie z pewnością.
U mnie stare odmiany upchane jak śledzie pomiędzy innymi roślinami i rosną dzielnie od chyba 15 albo i więcej lat w tym samym miejscu.
Jadziu - nie usuwaj.
Jest tak oryginalny, że warto go upamiętnić.
U mnie drugi dzień mżawka, ale chłodno i można swobodnie oddychać.
No to jedziemy dalej z liliowcami.
Na pierwszy ogień starsza odmiana Autum Red.
Należy do pająkowatych ale nie jest duża jak dzisiejsze odmiany .
Ma zaledwie 10 cm, jednak na rabacie prezentuje się bardzo ładnie.
Wygląda jak gwiazdki rozsypane w zieleni liści.
Podobny do Crimson Pirate, ale ma więcej żółci w gardle i paski na płatkach.
Drugi to Denali.
Bardzo gruba struktura kwiatu i duży kwiat ponad 15 cm średnicy.
Ładnie pachnie.
Czasem tworzy kwiaty półpełne.
Następny to El Desperado.
Częsty w ogródkach dla swojej zarówno urody jak i niezawodności.
Pięknie wygląda pośród czerwieni.
Ten to Helle Berlinerin.
Łososiowo biały kwiat czasem z różowym nalotem.
Ładny, ale w czasie deszczów płatki robią się przeżroczyste, co widać na zdjęciu.
Ta zaś odmiana to miniaturka NN.
Różowo brązowy kwiat z białą obwódką.
Śliczny po prostu, gęsto kwitnie i odporny na nadmiar wody.
Doskonały na skalniaki, bo dobrze radzi sobie z suszą.
To też miniatura i też NN.
Czysto czerwony z zielono żółtym gardłem / mój aparat przekłamuje czerwony kolor /.
Dobrze rośnie i kwitnie w cieniu.
I tyle na dzisiaj.
Miłego wieczoru.
Wiesiu - poradzą sobie z pewnością.
U mnie stare odmiany upchane jak śledzie pomiędzy innymi roślinami i rosną dzielnie od chyba 15 albo i więcej lat w tym samym miejscu.
Jadziu - nie usuwaj.
Jest tak oryginalny, że warto go upamiętnić.
U mnie drugi dzień mżawka, ale chłodno i można swobodnie oddychać.
No to jedziemy dalej z liliowcami.
Na pierwszy ogień starsza odmiana Autum Red.
Należy do pająkowatych ale nie jest duża jak dzisiejsze odmiany .
Ma zaledwie 10 cm, jednak na rabacie prezentuje się bardzo ładnie.
Wygląda jak gwiazdki rozsypane w zieleni liści.
Podobny do Crimson Pirate, ale ma więcej żółci w gardle i paski na płatkach.
Drugi to Denali.
Bardzo gruba struktura kwiatu i duży kwiat ponad 15 cm średnicy.
Ładnie pachnie.
Czasem tworzy kwiaty półpełne.
Następny to El Desperado.
Częsty w ogródkach dla swojej zarówno urody jak i niezawodności.
Pięknie wygląda pośród czerwieni.
Ten to Helle Berlinerin.
Łososiowo biały kwiat czasem z różowym nalotem.
Ładny, ale w czasie deszczów płatki robią się przeżroczyste, co widać na zdjęciu.
Ta zaś odmiana to miniaturka NN.
Różowo brązowy kwiat z białą obwódką.
Śliczny po prostu, gęsto kwitnie i odporny na nadmiar wody.
Doskonały na skalniaki, bo dobrze radzi sobie z suszą.
To też miniatura i też NN.
Czysto czerwony z zielono żółtym gardłem / mój aparat przekłamuje czerwony kolor /.
Dobrze rośnie i kwitnie w cieniu.
I tyle na dzisiaj.
Miłego wieczoru.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki