Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Nie lubię sztucznych kwiatów, choćby nie wiem, jak dobrze podrabiały prawdziwe, w Szczecinie sprzedają toto na ulicach, zimą "gwiazdy betlejemskie", teraz "forsycję", nie lubię też tych biedactw z supermarketu, cebulowych wciśniętych w plastikową skorupkę od jajka, do tego kurczaczek i baranek, chociaż raczej powinnam nie lubić producentów takich dekoracji. Było już "uwolnić słonia", a ja mówię: uwolnić narcyzy, hiacynty i krokusy!!!!
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
-
- 1000p
- Posty: 1530
- Od: 13 paź 2008, o 19:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Nikt nie pisze, to odpowiem sama sobie nie lubię też wynalazków doniczkowych typu rogi łosia czy noga słonia
Nigdy nie można powiedzieć o ogrodzie - uff, gotowe. I to mnie właśnie zachwyca!!!!!!!!!!
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
Esteci i łakomczuchy
Esteci i łakomczuchy cz.2- aktualna
- jarko
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 685
- Od: 1 cze 2010, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Nie lubię akacji w moim lesie bo ich ekspansywność jest nieograniczona. Moją świętą wojnę z nimi na razie przegrywam. Lubię akację ale w miejscach odległych od mojej działki. I wcale nie jestem przewrotny.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
A ja nie lubie pelargonii , za zapach, za 30 lat ciasnego balkonu, za podlewanie i za to ,że jak zdechły to wszyscy wszystkich obwiniali za niedbałość.I ich szczepek całą zimę na parapecie też nie lubię. Nie lubie wszelkiej maści szczepionych na metrowym badylku wynalazków.Kilka rachitycznych gałązek czegoś rzadko spotykanego , metr nad ziemią na takiej nibynóżce , często jeszcze przymocowanej do paskudnego palika , fuj. Potem robi się z tego taka kula na badylu , albi wiszą smętnie jakieś gałęzie a ja nie wiem ,czym się tu rozkoszować.Taka maxi szczotka do ubikacji albo mop do góry nogami.Na wiosnę większość znajomych w napięciu czeka , odbije-nie odbije. Mam nadzieję ,że........... Brrr , to takie sztuczne jak metrowy krasnal z latarką.Uwielbiam szafirki,juki ogrodowe , róże ,tulipany, lilak , migdałowiec? (taki krzak , kwitnie na różowo),malwy i naparstnice ,drzewa , krzewy lisciaste dające cień i chłód ,hosty ,wrzosy , trawę. Oj większość roślin uwielbiam , wymienić je? Cała stona byłaby zajęta , a nazw przynajmniej połowy i tak nie znam.Pozdrawiam ,Piotr
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Już chciałam napisać, że lubię wszystkie roślinki, ale poczytałam wasze wpisy i... też nie lubię kaktusów. Nie mam w domu żadnego I nie bardzo lubię cynie - takie trochę zbyt sztywne i datury? czyli bieluń. Nawet kilka lat temu dochowałam się pięknego okazu, ale zniechęcił mnie do siebie monstrualnym kształtem, koniecznością przechowywania w piwnicy i wyglądem, niepasującym i niekomponującym się z niczym . Za to uwielbiam wszystko co kojarzy mi się z dzieciństwem i babcinym ogródkiem: konwalie, bzy, stokrotki, fiołki, róże.. i drzewa, wysokie. Całe lato spędzałam u babci na skraju puszczy Kozienickej Kiedy, wiele lat temu, zaczeliśmy uprawiać nasz kawałek ziemi - to własnie drzewa były pierwsze. Nie tylko owocowe ( sad), ale dęby, brzozy i lipy... A zupełnie pierwsza była jakąś wierzba samosiejka, która ma ze 12metrów wysokości, wiele pni, jak ogromny krzew i mąż co roku obiecuje, że ją wytnie, a ja ją osłaniam własną piersią
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 526
- Od: 10 kwie 2010, o 08:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Noooo chciałbym to zobaczyć ,Rejtan olibabka :;230Na tle wierzby , ciemne niebo przed burzą ,mąż z piłą motorową , dzieci płaczą ,wierzba szumi , Matejko zmartwychstał i maluje w pośpiechu
Pół hektara perzu , w końcu mam stałą pracę
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój poligon doświadczalny Popieram : http://www.zanimnapiszesz.info/" onclick="window.open(this.href);return false;
- igielka78
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1782
- Od: 13 mar 2008, o 10:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Zawidów
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Niezłe, niezłe...
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Ja w kwestii formalnej: osłaniasz tylko jedną piersią, czy dla lepszego efektu od czasu do czasu pokazujesz mu drugą..? Uważaj, uważaj, bo jak sie zapatrzy i mu ręce opadną z tą piłą...
"Ogrodnik wspiął się - istny drozd w waciak odziany - na szczyt drzewa,
łącząc tym samym niby most to, co dwunogie, z tym, co śpiewa."
Josif Brodski "Ogrodnik"
łącząc tym samym niby most to, co dwunogie, z tym, co śpiewa."
Josif Brodski "Ogrodnik"
- Uni57
- ZBANOWANY
- Posty: 759
- Od: 12 maja 2010, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Cóż za wizja!
A ja nie znoszę host i różaneczników! Wzbudzają we mnie obrzydzenie i w życiu bym tego nie posadziła w ogródku! (ha, ile teraz osób mnie potraktuje jak bluźniercę?) Mam natomiast słabość do storczyków i beniaminów, zamiokulkasów, begonii i niecierpków. I jeszcze sporej ilości roślin.
A ja nie znoszę host i różaneczników! Wzbudzają we mnie obrzydzenie i w życiu bym tego nie posadziła w ogródku! (ha, ile teraz osób mnie potraktuje jak bluźniercę?) Mam natomiast słabość do storczyków i beniaminów, zamiokulkasów, begonii i niecierpków. I jeszcze sporej ilości roślin.
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Green Tea pisze:Ja w kwestii formalnej: osłaniasz tylko jedną piersią, czy dla lepszego efektu od czasu do czasu pokazujesz mu drugą..? Uważaj, uważaj, bo jak sie zapatrzy i mu ręce opadną z tą piłą...
myślę, ze pozostawię, to Waszej wyobraźni...
- Waleria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3604
- Od: 12 sty 2007, o 11:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Nie pamiętam, czy pisałam, ale mój wróg - tuja. Tuja to dla mnie cmentarz, bo pierwszy zapamiętany cmentarz był cały otoczony dorodnymi tujami, no i ten zapach, jeśli się dotknie.....
Waleria
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Ja też nie przepadam za tymi czerwonymi szałwiami, bo za czasów PRLu każdy klomb w moim mieście byl nimi obsadzony, odbierałam je jako "państwowe" i jeszcze mi nie przeszło Nie lubiłam też aksamitek, ale odkąd dowiedziałam się, że niszczą nicienie i odstraszają niektóre szkodniki, to polubiłam , wybieram tylko niektóre odmiany, te z małymi ciemnymi kwiatkami. Mało tego, kiedy po raz pierwszy je sobie wysiałam i posadziłam, i potem poczułam zapach, to okazalo się, że z zapachem mam calkiem przyjemne skojarzenia, mianowicie przypomina mi pobyty na wsi w dzieciństwie...
"Ogrodnik wspiął się - istny drozd w waciak odziany - na szczyt drzewa,
łącząc tym samym niby most to, co dwunogie, z tym, co śpiewa."
Josif Brodski "Ogrodnik"
łącząc tym samym niby most to, co dwunogie, z tym, co śpiewa."
Josif Brodski "Ogrodnik"
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Jakich roślin nie lubicie/jakie lubicie?
Kiedyś zdawało mi się, że nie lubię floksów(bo takie niepozorne), bratków(bo pospolite), aksamitek(bo dziwnie pachną), bluszczu(bo sztywne liście). Dopóki nie założyłam ogrodu. Toż to herezja, co wcześniej napisałam! Wszystkie wymienione u mnie rosną, a lubię każdziutką roślinkę. Fakt-domowe mnie nie kręcą...