Nalewki i inne napoje wyskokowe - cz.2

Jak zachować doskonałe zdrowie, kondycję i urodę? Porady, zdrowa żywność, najlepsze przepisy.
Zablokowany
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Any i ja zrobiłem z aronii wino.Siedzi sobie w słoju i pyrka.
Były przemrożone a truskawki wyjęte z lodówki bryła truskawek zlepionych ze sobą.
Przepraszam najwidoczniej niektórych mogłem wprowadzić nieumyślnie w błąd.
Aronia przemrożona /naturalna lodówka jak u Ciebie
Truskawki /lodówa bryła lodu z truskawek
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Ja zaraz pobiegłam do tej mojej z truskawek.....otworzyłam,zamieszałam łychą i z tej łychy łyknęłam....hmmm...i na razie nie mam zdania....nie jest naj - lepsza ale też nie jest naj-gorsza....zostawiam.
Ja te truskawki rozmroziłam....zasypałam cukrem na dwa dni ....a potem zalałam %.
No zobaczymy.... ;:224
a przemrożona ma podobno też być jarzębina na nalewkę ;:172
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
any57
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4381
Od: 16 sty 2012, o 16:56
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ŚLĄSK

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

grazynarosa22 pisze:a przemrożona ma podobno też być jarzębina na nalewkę
dokładne! przypomniałem sobie ( bo tylko raz w 2008r) robiłem jarzębiak i jarzębinę też mroziłem
Andrzej zaprasza
aktualny wątek
poprzedni
Awatar użytkownika
ZbigniewG
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5111
Od: 3 cze 2010, o 18:42
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

jerry pisze:Grazynarosa22, ja bym z tych 'resztek' z pigwówki zrobił tzw. drugie parzenie - wychodzi też fajna naleweczka/wódeczka o słabszym nieco aromacie.
potwierdzam ;:108 tak zrobiłem i już dodałem do pierwszego odciągu, teraz to co zostało w słoju podsypałem niewielką ilością cukru i zaleję jeszcze raz(trzeci) zwykłą (tanią) skorzystam z podpowiedzi limonkowej

I etap-pigwowca zalewałem mieszanką spirytus/wódka po odlaniu zasypałem cukrem
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Jerry a może by tak do kardamonowej kawy dodać ? a raczej dolać.Zrobić siekierę i wlać ?
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Zapraszam na przedświąteczną pomarańczówkę z odrobiną limonki i goździkami....

Obrazek

Obrazek

Przed chwilka zlana....mętna oczywiście , postoi i zobaczymy....tak czy siak na święta będzie próbowana ;:136
z tyłu za butelkami widać resztki....pomarańcze.
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Przepis poproszę :D
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Iiiiiii.....chyba nie warto.....żadna rewelacja.....pigwówce do pięt nie dorasta.....
ale masz cobyś nie powiedział że mi szkoda
5 pomarańczy-starłam skórkę i wycisnęłam sok.....resztki też wrzuciłam(jak w cytrynówce)
2 limonki....sok i resztki
cukier- ok kg nie cały....rozpuściłam w 1 szkl wody....
zalałam pomarańcze,wrzuciłam ok 10 szt goździków....chyba za mało dałam bo słabo czuć
izalałam 1l % (spirytus)

trzymałam miesiąc....zlałam.....jest mętna.

Tak jak pisałam....smak taki sobie.
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
Awatar użytkownika
wosiek67
500p
500p
Posty: 826
Od: 26 lut 2012, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Grażynko nie ma jak nasze krajowe owoce :D
Może pomarańczówka nabierze smaku jak postoi i dojrzeje ;:304
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Dzięki.Przepis spiszę i muszę kiedyś wypróbować.
A co do smaku to musi postać,jak każda nalewka i,, się przegryźć '' zobaczysz różnicę powiedzmy za 3-6 miesięcy :D
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
wosiek67
500p
500p
Posty: 826
Od: 26 lut 2012, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Są. Otwarłem śliwkową. Powiedziałbym, wytrawna chyba jeszcze musi poczekać na swoją kolej ;:209
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Awatar użytkownika
robertP2
1000p
1000p
Posty: 4804
Od: 7 lut 2011, o 22:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

E śliwkową można wcześnie pić :D /tylko dość długo się klaruje ;:oj /można zmieszać z wiśniową
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Awatar użytkownika
wosiek67
500p
500p
Posty: 826
Od: 26 lut 2012, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Nalewki i inne napoje wyskokowe :) - cz.2

Post »

Sklarowałem za pomocą lejka, o którym kiedyś pisałem. Jednak smak nie do końca mi odpowiada. No cóż wylać szkoda więc wypiję\, a mieszać nie będę, bo alkoholi nie mieszam taki jestem. ;:306
Historia magistra vitae
Pozdrawiam Wojtek
Zablokowany

Wróć do „Bądźmy ZDROWI i piękni... jak nasz ogród”