Piwonia (peonia) wymagania, uprawa cz.1

Rośliny wieloletnie, trawy, paprocie, lawenda, chryzantemy, piwonie, ...
Aruns
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 38
Od: 10 sie 2013, o 23:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wysoczyzna Gdańska

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

boefstrogonov pisze: Wiem, że jeśli po posadzeniu cebuli zacznie rosnąć roślina i pojawią się pierwsze pąki, należy te pąki przyciąć, aby zapewnić lepsze ukorzenienie.
Abolutnie NIGDY nie wolno czegoś takiego robić w przypadku roślin cebulowych!

Piwonia nie jest rośliną cebulową, ale w jej przypadku także zdecydowanie odradzam takie pomysły. Po usunięciu pąka roślina zamiast rosnąć (i fotosyntetyzować sobie pokarm), zainwestuje energię zgromadzoną w kłączach w nowy pąk, zamiast w system korzeniowy.
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Jesteś pewna, że dotarły do ciebie piwonie?

Skoro po otwarciu paczek widzisz "cebule w świetnej kondycji" to może przysłano ci po prostu coś innego?
Nie pytam złośliwie, tylko po prostu naprawdę trudno nie odróżnić kłącza piwonii od cebuli, zakładam więc i taki scenariusz.

Tak jak pisze poprzednik - jeśli roślina cebulowa wypuści pąk a ty go zetniesz, to po prostu nie masz kwiatów i tyle. Zauważ, ze z obcietego tulipana nie uzyskasz już w tym samym roku kwiatu, prawda? Biorąc pod uwagę że całkiem sporo cebul sadzonych teraz (np mieczyli) wykopuje się jesienią, to taki zabieg w celu "lepszego ukorzenienia" nie ma w ogóle sensu!
Zielonym do góry!!!
halina522
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1037
Od: 18 lis 2009, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

A najlepiej sfotografuj te rośliny o pokaż.Jak masz na imię?
Halina
boefstrogonov
100p
100p
Posty: 110
Od: 8 maja 2014, o 08:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Dziękuję Wam wszystkim za odpowiedź. Co do "cebul", trochę źle się wyraziłam - w zasadzie towaru nie widziałam, ale to, jak do mnie dotarły... są w woreczkach z ziemią, więc miałam na myśli, ze dobrze zapakowane. "macając" byłam przekonana, że to cebule, a też zasugerowałam się nazwą sklepu. Rozpakuję je tuż prze sadzeniem, więc wtedy zobaczę dokładnie... chyba, że źle robię. Zasugerowałam się też nazwą sklepu... Nie miałam bladego pojęcia, że to kłącza. Wybaczcie, ale jestem zielona w temacie.

Zawsze lubiłam kwiaty, zawsze "coś tam" przy nich robiłam, ale po raz pierwszy w życiu organizuje ogród - tata przekazał mi swoją działkę

Co do obcinania tych pąków, to na stronie sklepu jest to akurat napisane i jeszcze pani radziła mi przez telefon :( Ale w takim razie nie posłucham...

Poinformuję co znajdowało się w woreczkach, gdy je otworzę, choć mogę się nie wyrobić z sadzeniem w ten weekend, gdyż muszę piwoniom przygotować teren...

Albo faktycznie sfotografuję i pokażę zdjęcie:)

Dziękuję i do zobaczenia!
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8011
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Podejrzewam, że woreczkach z ziemią są kawałki kłączy, a piwonia ma grube korzenie więc mogłaś się zasugerować, że to cebule.Obawiam się jednak, że może nic z tego nie wyrosnąć, za długo leżały w tych woreczkach.Piwonie w ogrodzie maja już o tej porze pąki, ogólnie wcześnie wegetuje. Takie w woreczkach widziałam w ogrodniczym ponad miesiąc temu solidnie podkiełkowane.Jeśli do tej pory nie ma tam nic zielonego, to mogą okazać się martwe.Jeśli chcesz piwonie to wybierz się do jakiegoś sklepu ogrodniczego połączonego ze szkółką, na pewno kupisz wyrośniętą w donicy.
Nie czekaj na przygotowanie gruntu, takie rośliny z woreczków trzeba sadzić najpierw do doniczek i zrób to jak najszybciej.Potem gdy dobrze odrosną sadzi się dopiero w ogrodzie wybijając całą bryłę z doniczki.
Radzę też takim ja Ty początkującym kupować sadzonki roślin w doniczkach.Te w woreczkach wymagają nieco doświadczenia, sporo czasu i zachodu by wyprowadzić z nich na tyle silną roślinę by posadzić ją w ogrodzie.Często też trafiają się słabe i wysuszone, widziałam tez wyłamane, bo klienci niektórzy niezbyt ostrożnie się z nimi obchodzą.Wiem, że wygodniej usiąść przed monitor i klikać, ale czasem lepiej przejść się tu i tam i wybrać sadzonki do bezpośredniego posadzenia, szczególnie jeśli chodzi o dość podstawowe gatunki roślin.
boefstrogonov
100p
100p
Posty: 110
Od: 8 maja 2014, o 08:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Dobrze. Posadzę w doniczkę i napiszę co z tego wyszło. Jednak wcale nie była to moje wygodnictwo, że kupiłam online - po prostu kiedy bywałam w sklepach ogrodniczych, a dla mnie to wyprawa, nigdy nie widziałam piwonii jako takich, a zawsze ich wypatrywałam. Też wolę w ogrodniczych kupować...

Jeszcze jedno. Jeśli cokolwiek wyrośnie - do gruntu jesienią?

No i w doniczce ziemia z obornikiem? Jaką dać ziemię? Trochę torfu, uniwersalnej, garstka piasku , zasilone obornikiem - tak może być?

Pozdrawiam
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.
selli7
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8011
Od: 6 gru 2008, o 17:55
Lokalizacja: opolskie

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Przepuszczalna i lekka ziemia kwiatowa, do warzyw etc., może być nawet taka do wysiewu.Żadnych nawozów, ani tym bardziej obornika :roll: , najzwyczajniej w świecie posadzić płytko do doniczki.Może zbyt wcześnie rozglądałaś się w sklepach, ja obecnie w mojej okolicy kilka razy widziałam piwonie.Jednak nie w marketach, takich mniejszych sklepach ogrodniczych połączonych z małą szkółką.
Jak wyrośnie postaw gdzieś w zakątku ogrodu, dbaj by zbyt nie przeschło, ani nie zalało, a do gruntu może być we wrześniu.
halina522
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1037
Od: 18 lis 2009, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpackie

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Na dziś-albo może już na jutro,kup ziemię,wsadź w doniczki,podlej i czekaj żeby ruszyły.Bardzo jestem ciekawa,co tam masz.Ale rozerwać woreczek już mogłaś i pozaglądać jaki stan roślin.
Halina
boefstrogonov
100p
100p
Posty: 110
Od: 8 maja 2014, o 08:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Ok. Jutro jadę na działkę. Już ładuję baterie do aparatu. Zrobię zdjęcia kłączy prze włożeniem w doniczki i umieszczę w przyszłym tygodniu.
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Tak z ciekawości sprawdzam, ktoż to doradza usuwanie pąków roslinom cebulowym...

Na stronie owego sprzedawcy pisze:
"Piwonie posadzone wiosną muszą w pierwszym roku uprawy dobrze się ukorzenić, dlatego należy usuwać im pąki kwiatowe" (przypuszczam, że to nadmiar gorliwości, bo piwonie jeśli nie będą w formie to po prostu zatrzymają rozwój pąków, o ile w pierwszym roku się jakieś pojawią).

Absolutnie nie dotyczy to roślin cebulowych i nic takiego na stronie nie napisano! Sprzedawca zamieścił piwonie w dziale "Cebule, bulwy i kłącza".

To tak ku przestrodze, bo takie legendy potrafia mieć twardy żywot i za jakiś czas ktoś wyskoczy z takim pomysłem, jako sprawdzonym...
Zielonym do góry!!!
boefstrogonov
100p
100p
Posty: 110
Od: 8 maja 2014, o 08:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Tak jak mi poradziliście, posadziłam kłącza piwonii w doniczce i trzymam w chłodnym pomieszczeniu. Posadziłam niezbyt głęboko, a to, co wyglądało mi na "wypuszczony pęd" nie jest przykryte ziemią. Pozostawiłam je w umiarkowanie wilgotnej ziemi, aż do mojego ponownego przybycia (w sobotę po południu) Czy powinnam jednak podjechać je podlać w środku tygodnia? Tak jak obiecałam, zrobiłam zdjęcia kłączy:
Obrazek

Niestety jeszcze nie wiem jak zmniejszać zdjęcia, więc załadowało się tylko jedno. Jak będę miała chwilę, spróbuję dołączyć pozostałe 3.

Pozdrawiam
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.
Bixxx
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1073
Od: 8 gru 2011, o 07:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

Najważniejsze: czy one mają światło? Bez dużej ilości światła się nie obejdzie!

Nie masz możliwości trzymania ich na balkonie, tak żeby móc do nich zajrzeć codzienne? Chodzi o to, że one teraz powinny być doglądane, a po Zimnej Zośce nie powinny też stać w pomieszczeniu, wyciągną się i będą słabe. W doniczce wysychają szybciej niż w gruncie, a wiadomo, że nie zawsze jest możliwość dojechania do odległego ogrodu.
Zielonym do góry!!!
boefstrogonov
100p
100p
Posty: 110
Od: 8 maja 2014, o 08:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pierwsze kroki z piwonią - cebule

Post »

To ja je przywiozę do domu i po Zimnej Zośce wystawię na balkon. Ale mam pytanie. Czy po Zimnej Zośce mogą w tych doniczkach stać w ogrodzie? Czy raczej dopóki nie pójdą do gruntu w okolicach września, powinny być na balkonie? Nie do końca zrozumiałam...
Czytam regularnie. Piszę dużo rzadziej.
Zablokowany

Wróć do „BYLINY, trawy, zioła”