Piękny Cleistocactus.kachiriii pisze:Pomocy!
Nie wiem co mam zrobić z moim kaktusem i przede wszystkim co mu się stało?
Jest już u nas 1,5 h i do tej pory nie było problemów powiedziałabym nawet, że było mu dobrze. Na wiosnę przesadziliśmy go do większej doniczki z nową ziemią, kupioną specjalnie dla kaktusów. Najpierw uschła największa część, a parę dni temu złamała się następna. Poza tym nie wiem czy widać to na załączonych obrazkach nie jest zakażony jakimś paskudztwem!
Wygląda jakby zgnił od wewnątrz, jak było z podlewaniem?
Mokro+cieniste stanowisko to złe połączenie dla kaktusów.
P.S. co do sformułowania "rak" w przypadku roślin, to i owszem takowe funkcjonuje i używane jest bardzo często. Chyba najczęściej spotykane jest w przypadku drzew, a powodowany jest przez choroby wirusowe, taki "rak" objawia się wielkimi naroślami na korze drzew. Mianem "rak" nazywa się także choroby grzybowe, jak już było wspomniane, mają one charakter ran, pęknięć, czarnych plam. "Rak" może też być bakteryjny np. u pomidora.
Roślinny "rak" nie ma nic wspólnego z z rakiem (nowotworem), który występuje u zwierząt. "Rak" roślinny jest zakaźny i łatwo przenosi się na inne rośliny.
Moim źródłem były "wykłady z biotechnologii roślin".