Adenium (róża pustyni) cz.5

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
jang
500p
500p
Posty: 729
Od: 11 paź 2012, o 10:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mysłowice
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

CzarnyFM nie gniewaj się ale...:
"karda " to chyba miało byc każda,
"porównywać z innymi nie mam dużego" tu przydała by się jakaś kropka...
"choć strwożonymi idealne" to chyba miało być "choć stworzymy im idealne..."
"a niektóre diametralnie zdążyło mi" tu raczej też jakaś kropka w międzyczasie.. i po co te "ą"
"roślinki wygląda na zdrowa" tu też...
"pości" ona na pewno załapała sie na post... ?
Trochę źle się czyta takie coś...

a tak w ogóle to:
CzarnyFM pisze:Prawda jest taka ze karda roślinka rośnie sama sobie i nie można ich porównywać ...
dobrze piszesz tym bardziej, że większość z nas ma nasionka tzw. "mix kolorów" czyli w rzeczywistości "mix roślin matek" od których nasionka pochodzą. Nawet przy nasionach pochodzących od jednej rośliny maluchy będą różne a co dopiero z różnych dorosłych roślin.

Lucy ja sobie myślę, że nie musisz tego maluszka do izolatki :wink:
Awatar użytkownika
masik
1000p
1000p
Posty: 1077
Od: 4 wrz 2012, o 13:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie
Kontakt:

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Lucynko ja chyba w poprzedniej części zamieszczałam zdjęcia swoich adeniaczków, które miały taki sam problem jak Twój maluszek. Listki najpierw wyglądały jak chore, potem im zaschły i odpadły, ale kaudex był nadal zieloniutki i jędrny. Nie wiem co było tego przyczyną. Nie spisywałam na straty. Kolejne listki były już zieloniutkie. Co jakiś czas jakiś maluch w ten sposób "zrzuca" mi częściowo czuprynkę...ale nadal rosną i "tyją".
CzarnyFM
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 8 gru 2012, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

przepraszam za błędy pisałem z córkom na szybkiego . Mam nadzieje że nikogo tym nie obraziłem .
Awatar użytkownika
wielkakulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8593
Od: 5 wrz 2012, o 12:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: 30 km poniżej Wrocławia

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Nikt się nie pogniewał. W dolnym prawym rogu masz czerwony znaczek - "piszę poprawnie po polsku" - dlatego kto zauważy poprawia błędy...uczymy się nie tylko o roslinkach.
dawid24
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 5 kwie 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

80 ziarenek z ebay kupione . A wczoraj w Ikea znalazłem , takie duże bloki z włókna kokosowego
podobno do wysiewó roslinek.
CzarnyFM
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 34
Od: 8 gru 2012, o 20:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

owszem nadaje się ale z wermikulitem i perlitem musisz mieszanka tych trzech składników zrobić i będzie w stu procentach odpowiednie podłoże do wysiewu nasionek
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Do wysiewu nasion Adenium stosowałem z dobrym skutkiem, podłoże o takim składzie:
Włókno kokosowe - 8 części,
Perlit - 12 części,
Vermiculit - 8 części,
-----------------------------------------
RAZEM: - 28 części.
Proponuję po rozmoczeniu (wg przepisu na opakowaniu) sprasowanej kostki włókna kokosowego, dobrze odcisnąć nadmiar wody i wyprażyć je w piekarniku, np. w rękawie do pieczenia mięs w temperaturze około 200 st C, przez około 1 godzinę.
Po zmieszaniu wszystkich składników podłoża, wg mnie konieczne jest zdezynfekowanie podłoża środkiem grzybobójczym, ja stosowałem Pervicul.
Taki skład podłoża jest dość ubogi w składniki mineralne. W pierwszej fazie rozwoju siewek, pewną dawkę substancji odżywczych dostarczy Vermiculit, jednak później musisz pamiętać o dostarczaniu substancji odżywczych wraz z podlewaniem.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
dawid24
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 5 kwie 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Nie mogę nigdzie znaleść .... Szczepienie adenium służy temu aby je roskrzewic? Mam racje czy zle myśle ? I czy można szczepic np. Adenium yellow na adenium cindirel ?
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Szczepienie jest to metoda uszlachetniania drzew owocowych i roślin ozdobnych, która polega na wszczepieniu zraza odmiany szlachetnej w nieszlachetną (dziczka) podkładkę. Rośliny Adenium w zasadzie krzewią się samoczynnie wcześniej lub nieco później w zależności od warunków w jakich rosną. Jaki masz cel szczepienia dwóch odmian szlachetnych między sobą ?
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Stalwiak, jak Twoje chorujące adenium? Moje wyglądało podobnie a teraz jego stan jest opłakany ;:98 Teraz ma się jeszcze gorzej niż na fotkach. Najwidoczniej nie mam szczęścia do tych roślin - kto to widział, żeby po 2 latach zamiast WRESZCIE zakwitnąć, ona mi zdycha ;:124 Wywale ją lada dzień i tym samym zakończę moja przygodę z tymi humorzastymi roślinami :evil:
dawid24
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 42
Od: 5 kwie 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

Właśnie nie wiem poco ;) dlatego spytałem , gdzies wyczytałem ze to podobno sie robi poto żeby roślina lepiej sie krzewila
Awatar użytkownika
eris
100p
100p
Posty: 119
Od: 2 sty 2011, o 01:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wlkp

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

By się rozkrzewiła wystarczy przyciąć.

Magdallena przykro mi, miałaś tylko jedną roślinkę? Ja tej zimy kilka swoich też musiałam wyrzucić, tak jak u Ciebie roślinka robiła się miękka. Wiem, że u mnie było to spowodowane zimnym miejscem. Korzenie i cały koudeks robił się w środku brązowy.
Awatar użytkownika
Magdallena
1000p
1000p
Posty: 2068
Od: 26 lis 2010, o 23:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Adenium (róża pustyni) cz.5

Post »

eris, to była jedyna roślina, która się uchowała. Nie miałam zbytniej wprawy w sianiu, i to była jedyna, która się przyjęła na kilkanaście nasion. Potem na kolejne pięć wykiełkowały dwie - ukatrupiłam je. Trudno, odpuszczam sobie adenium... Nigdy nie lubiłam kaktusów i roślin, których nie wolno zbyt często podlewać ...
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”