Ogródkowe plany Josephine :)

[Josephine_83]

Januszku to już etap prac bardziej zaawansowany! Ciekawe kiedy u nas powiesimy wiechę!
Póki co dziś zalewali ławy pod garaż (zdjęcia będą pózniej), jak tylko eM mi prześle na maila. Dziś jeszcze spotkanie z hydraulikiem, bo elektryka już mamy!
Milenko i Julianko - dziś kolejne perypetie budowlane - pompa, która miała wjechać na podwórko sąsiadów i z tamtad lac beton, nie zlozyla sie na skrecie. Musiala wiec wjechac na naszą działkę, całe szczęście nie wpadła do sąsiadów i skarpa też się nie obsunęła!

Wieczorem wrzucę foty!

[Pashmina2006]

Josephinko ile nerw pochłania taka budowa. Jak wszystko się uda to ulga na sercu..ale jak już się widzi że znowu jakiś problem i znowu czegoś nie mogą albo nie można. No ale jeszcze trochę takich nerw a potem sama przyjemność

[Josephine_83]

Madziu dokłanie! Leszcze chwilę i niedługo kawkę na tarasie wypijemy!

[Pashmina2006]

I pomyśl jakie to będą przyjemne chwile

[julianna]

Josephink na pewno niezapomniane chwile, pierwsza kawa na tarasie we własnym domu.

[Pashmina2006]

Josephinko dobrej nocki! Oby jutrzejszy dzień na budowie przyniósł mniej niespodzianek. Chyba że tych pozytywnych.

[Mandragora]

Znowu przygoda, ale z happy endem Ja co prawda kawki na tarasie jeszcze nie praktykowałam, taras od pd-zachodu, więc rano dla mnie za zimno, ale obiad czy kolacja zawsze z miłą chęcią, jak jest pogoda. Pewnie jak przyjdą upały, to będzie dokładnie na odwrót
A gdzie obiecane foty?

[reniuniek]

Josephinko, widze, że macie przygody, nie koniecznie miłe...... ale dacie rade i potem już tylko się będziecie cieszyć i mieszkać w pięknym domku!
Powodzenia!

[Grazka226]

Witaj Josephinko Te przygody z ekipami to przeszedł chyba każdy kto stawiał domek Sama nie wiem czy zdecydowałabym się na budowę teraz, zdrowia kosztowało mnie to sporo, o nerwach nie wspomnę Ale dacie radę bo wizja sukcesu jest ogromna... no i kawka na tarasie...

[Dufin]

Ja za taka kawkę na tarasie, przy pogodzie takiej jak mamy teraz, wiosennej, słonecznej, z zapachem kwitnącego bzu i skoszonej trawy.. oddałabym wszystkie moje nerwy! Także nie łam się Josephinko dacie radę

[Josephine_83]

Kochani będa foty obiecuję, mały update wieczorkiem

[Josephine_83]

Dziś na działce był mój M, wczoraj niestety już zdjęć nie zdążył zrobić, bo zapadł już zmrok.. dziś budowa tak się prezentuje... ściany rosną, a ławy pod garaż schną! Szkoda, że w soboty nie pracują

Zapraszam do oglądania!




















Kolejne etapy to fundamety pod garaż - mają je skończyc w następnym tygodniu

[Pashmina2006]

Josephinko nawet grilla już masz Pewnie jesteś przeszczęśliwa. Pogoda dopisuje to i budowa idzie do przodu. Widoki też masz ładne.