Chryzantemy w ogrodzie Zosi cz.3
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Da się ukorzenić oderwany kawałek kwitnącej chryzantemy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Raczej nie,bo juz zakwitła i zdrewniała.
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Chryzantemy drewnieją pytam się bo te moje są zielone
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
O tej porze roku nie ma szans.Zostaw a na wiosne odplaci się bujnością ,bo lepiej sie ukorzeni
Nie będzie się niepotrzebnie wysilać,przed zimą
Nie będzie się niepotrzebnie wysilać,przed zimą
- szy---
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1923
- Od: 31 sty 2013, o 14:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
A jak przezimować kupioną chryzantemę w donicy
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Przepraszam Zosiu że tak się mądruje w Twoim wąteczku,
szy...
Te z donic są niezimujące ,więc tylko piwnica,
szy...
Te z donic są niezimujące ,więc tylko piwnica,
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8537
- Od: 31 paź 2011, o 16:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ŁÓDZKIE
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Zostaw jak są. Jak zaczną wypuszczać nowe listki to dopiero możesz obczyścić ,delikatnie oczywiście
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Jadziu możesz pisać . O tej porze roku faktycznie bardzo trudno ukorzenić chryzantemę . To już nie pora . Chyba ,ze weżmiesz do domu i spróbujesz w donicy
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
A ja mam takie pytanko. Byłam w takim ogrodnictwie u nas i tam chryzantemy do wyboru do koloru, drobne, większe, w donicach. Pytam pani czy jak wsadzę do ziemi to mi zimę przetrwa jak do tej pory chryzantemy kupowałam tylko na grób dla babci i dziadka. Ona powiedziała, że raczej nie ma na to szans. Nie wiem czy tak mówiła na prawde, czy tylko tak gadała. Czy takie "pospolite" chryzantemy których pełno w sprzedaży w okolicach Wszystkich Św to bylina nadająca się do ogrodu?
Dorota
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Witaj Dorotko
Wiem ,ze każdego kusi zakup chryzantem doniczkowych , bo wybór jest ogromny. Piękne są zwłaszcza te wielkokwiatowe . Szkoda wydawania pieniędzy i czasu na takie rośliny , mimo iż są piękne nie przeżyją zimy. One są uprawiane w szklarniach . Nie są zimującymi . Nie kupuj ! . Jeśli jednak się skusisz to musisz zabrać ją na zimę do ciepłego pomieszczenia - piwnicy to przeżyje .
Wiem ,ze każdego kusi zakup chryzantem doniczkowych , bo wybór jest ogromny. Piękne są zwłaszcza te wielkokwiatowe . Szkoda wydawania pieniędzy i czasu na takie rośliny , mimo iż są piękne nie przeżyją zimy. One są uprawiane w szklarniach . Nie są zimującymi . Nie kupuj ! . Jeśli jednak się skusisz to musisz zabrać ją na zimę do ciepłego pomieszczenia - piwnicy to przeżyje .
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 17 wrz 2013, o 06:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk DBL
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
Ja mam właśnie takie kupione w czasie Wszystkich Świętych w doniczkach. Po przekwitnięciu obciełam wszystkie łodyżki na ok. 5cm, pierwszą zimę przechowałam je w piwnicy, a na wiosnę gdy zaczęły wypuszczać pędy przesadziłam do gruntu. Następną zimę spędziły już w gruncie bez wykopywania. Łodyżki również obciełam i porządnie okryłam korzenie korą i trocinami. Może nie są tak duże jak Wasze ogrodowe, ale też pięknie mi kwitną już 3 rok. Najlepiej się mają te drobne chryzantemy o bordowych, żółtych i lekko fioletowych kwiatach
Re: Chryzantemy zimujące w gruncie cz.3
To ja też spróbuję. Widziałam w brico duży wybór takich nie za dużych krzaczków po parę zł to kupię kilka i zabaczymy. Jest jeszcze dosyć ciepło, może zaaklimatyzują się do mojego ogródka .
Dorota