Choroby i szkodniki rododendrona Cz. 2

Różaneczniki (rhododendrony), azalie, wrzosy i inne kwaśnolubne
Zablokowany
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

http://images68.fotosik.pl/868/6851440fe9212389.jpg


Czy mój rh jest chory czy to skutek przemarznięcia.Na 7 sztuk posadzonych w róznych miejscach ogrodu 6 ma chore liście,tylko jeden jest zdrowy.
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

Twój rododendron ....
Przeprowadź go do lepszego klimatu zamiast biletu potrzebna łopata dwa worki nieodkwaszonego torfu i worek kory.
Możesz go przetestować czy chciałby zmian podlewając do 3-4 konewkami wody a w każdej łyżka kwasku cytrynowego.
Mój jest ten kawałek podłogi,
Nie mówcie mi więc, co mam robić!
Moja wizytówka - zapraszam
Awatar użytkownika
Aquaforta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1105
Od: 26 cze 2012, o 16:28
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie
Kontakt:

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

malgocha1960 daj znać jakie zmiany po zastosowaniu kuracji, najlepiej z fotodokumentacją ;:3
Pozdrawiam
myszek21014
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 17 maja 2015, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

Witam! Miesiąc temu zakupiłam rododendrona odmiana roseum elegans. Miał wiele pąków ale nie kwiatowych tylko liści. Nowe przyrosty z listkami wyrosły i nic mu nie dolegało do momentu jak zaczęły się pokazywać brązowe plamy na brzegach liści. Młode przyrosty zaczęły więdnieć i zwisają w dół. Dodam że wymieniłam ziemie na kwaśną typową do rododendronów zakupioną w sklepie. Przedtem była próchnicza wymieszana z torfem i piaskiem. Trzymam go na razie w domu w doniczce (doniczkę też wymieniłam na większa )bo jeszcze nie mogę go wkopać do ogrodu. Jaka może być przyczyna tego stanu?
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

myszek21014 pisze: Dodam że wymieniłam ziemie na kwaśną typową do rododendronów zakupioną w sklepie. Przedtem była próchnicza wymieszana z torfem i piaskiem.
Możesz wyjaśnić jak to zrobiłaś bo nie rozumiem. Jak zmieniałaś podłoże. Wyciągnęłaś z doniczki otrzepałaś z tego torfowego i posadziłaś w ziemię kupioną w sklepie do kwasolubnych ???
myszek21014
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 17 maja 2015, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

Kupiłam w sklepie wyciągnełam z doniczki bez otrzepywania podłoża wsadziłam w ziemie próchniczą wymieszaną z torfem.
Jak zobaczyłam że coś mu dolega postanowiłam go przesadzić. Więc wymoczyłam korzenie w wodzie ok 15 min otrzepałam korzenie żeby nie były zbyt ściśnięte i zmieniłam ziemię na kwaśny torf.

edit

Tak wygląda ( mod.jokaer)
Obrazek Obrazek A tak wyglądał wcześniej: Obrazek Obrazek
Ostatnio zmieniony 17 maja 2015, o 14:39 przez jokaer, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: połączenie postów
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7473
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

On wygląda jak zalany :wink:
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

Na moje niedoświadczone oko krzak dostał nawozu tak dużo że świeże przyrosty załamały się pod własnym ciężarem. ( siarczan amonu lub inny nawóz z dużą ilością azotu )
Już go moczyłaś więc nic więcej nie zrobisz aby wypłukać nawóz. Nie podlewaj zraszaj po liściach bo korzenie po przesadzaniu i tak nie wyrobią. Daj go na świeże powietrze jak możesz.
Przyrosty tego krzaka wykonały 2 letnią normę.
Na jednej fotce widać podstawkę pod doniczką myślę że koleżanka może mieć rację z tym utopieniem korzeni.
myszek21014
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 17 maja 2015, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

A czy te opadnięte przyrosty podnisą się jak dostosuje się do twoich rad asprokol?
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

Moje rady nie mają żadnej gwarancji. W przekonaniu wielu innych ogrodników są niepoważne. Wydaje mi się że zaczęłaś zwiększać podlewanie jak przyrosty traciły siły aby sterczeć w niebo.
Nawóz miał stężenie większe niż stężenie soli w środku rośliny efekt osmozy i zamiast tłoczyć do rośliny składniki pokarmowe poszło w drugą stronę. Wizualnie wiądł, więc zwiększyłaś podlewanie.
Teraz kwestia ile korzeni zostało utopionych lub przesolonych. Na takie pytanie nie znam odpowiedzi. Pewnie ma trochę korzeni które mogą go uratować dlatego napisałem nie podlewaj.
Daj go na świeże powietrze bo mnie życie nauczyło że rośliny w ogrodzie się lepiej regenerują niż na parapecie. Dlaczego zraszać - bo jak korzenie nie podają wody to musisz ją podać przez liście.
Rododendron nie może mieć mokro !!! lekko wilgotno !!!
Pewnie ktoś będzie miał lepszy pomysł a Ty będziesz mogła wybrać łatwiejszy.
Awatar użytkownika
jokaer
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7473
Od: 14 lut 2008, o 08:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385 m npm; na granicy Małopolski z Podkarpaciem

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

Asprokol dobrze piszesz, ale ja dopowiem jak ewentualnie można go ratować.

W ten sposób udało mi się uratować zalanego fiołka afrykańskiego i pelargonię.
(robiłam to bardziej w celach doświadczalnych)

Wyjąć roślinę z doniczki i luźno zawinąć w gazetę bryłę korzeniową.
Gazetę można zmieniać, jak szybko będzie się robiła mokra.
Przetrzymać go dotąd, dopóki nie zacznie wierzchołek przychodzić do siebie, przynajmniej parę dni.

Potem posadzić go do wilgotnego kwaśnego torfu.
Pozdrawiam- Jola Spis treści w uprawie warzyw
----------------------------------------------------
Sprzedam/Kupię/Wymienię Moje krzyżówki Na pohybel zimie
myszek21014
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 6
Od: 17 maja 2015, o 12:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

Posłucham twojej rady jokaer. Spróbuje tak zrobić tylko czy on mi nie zmarnieje jeszcze bardziej i czy w ogóle zadziała na ten gatunek krzewu.
Mam jeszcze pytanie dotyczące brązowych plam na liściach. I zastanawiam się czy to jest skutek uboczny zbyt wysokiej dawki nawozu czy może jakiś grzyb?

Obrazek
Awatar użytkownika
asprokol
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1892
Od: 1 cze 2012, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: południowa wielkopolska

Re: Chory Rododendron cz.2

Post »

To nie grzyb (tak reagują rododendrony na zasolone podłoże) - chociaż w tym stanie to i "katar może złapać". Krzak nie ma chęci i siły do życia. Oprysk go zabije na 99% bo dostarczy dodatkowo chemii która nie zabija tylko grzybów, jak myślisz czy oprysk wzmacnia rośliny. Takie środki które tak działają nie istnieją . Posłuchaj rady Joaker i nic więcej nie rób - daj mu 2 tygodnie aby mógł powalczyć i przetrwać. Dobrymi chęciami tylko mu szkodzisz mocniej.
Zablokowany

Wróć do „Rhododendrony i azalie”