Sałata,odmiany,wysiew, uprawa,wymagania, problemy cz.3

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
kokoszanel84
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 8 sie 2015, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Post »

ZielonaZabka a jakiego producenta miałaś nasiona? Ja miałam w zeszłym roku Legutko i też nic konkretnego mi nie wzeszło. Może lepsza rozsada?
Pozdrawiam serdecznie!
Awatar użytkownika
justa_be
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 740
Od: 26 lut 2014, o 08:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: WLKP

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Post »

Wlasnie powiem szczerze że nie pamiętam co to było, jakieś nasionka z AWN ;)
Pozdrawiam ;)
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Post »

kokoszanel84 pisze:ZielonaZabka a jakiego producenta miałaś nasiona? Ja miałam w zeszłym roku Legutko i też nic konkretnego mi nie wzeszło. Może lepsza rozsada?
Nie pamiętam, ale nic wymyślnego, Legutko najpewniej albo ewentualnie Plantico. Na rozsadę sałaty niestety nie mam miejsca, pomidory i papryki, wespół z selerami zajęły cały mój jedyny jako tako słoneczny parapet. W przyszłym tygodniu myślę uporam się z budową szklarni i wtedy będę tam robić rozsadę, tylko podkiełkuję nasionka w domu. Pamiętam, że w zeszły roku się udało, nawet z mocno wyciągniętej rozsady co nieco urosło (ale ślimaki zjadły, zdążyłam chyba z dwa listki do kanapki dla M. uszczknąć :lol: ).

Tak czy owak, nie poddaję się, zakupiłam już kolejne opakowania nasion kruchych sałat do uprawy letniej ;:65
Awatar użytkownika
LaKamila
200p
200p
Posty: 427
Od: 20 lut 2016, o 12:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Post »

U mnie też sałaty głowiaste nie udają się. Wysiałam kilka odmian liściowej i rosną bardzo ładnie a Oleńkę już drugi raz wysiałam i słabo wschodzi.
beata_m
500p
500p
Posty: 805
Od: 17 kwie 2015, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Marki/W-wa

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Post »

ZielonaZabka pisze: Na rozsadę sałaty niestety nie mam miejsca, pomidory i papryki, wespół z selerami zajęły cały mój jedyny jako tako słoneczny parapet.
Żabko! Dla rozsady sałaty nie potrzebujesz miejsca na parapecie, ponieważ zaraz po skiełkowaniu wystawia się ją na dwór, bo w domu nawet na słonecznym parapecie i tak by wybiegła. Można posiać np. w przezroczyste opakowania po pomidorach z marketu lub mięsie mielonym ( takie z przykrywką) i mamy od razu mini szklarenkę. Wystawiamy na dwór, a do domu wnosimy tylko przy temperaturze poniżej 0C.
Pozdrawiam
Bea
Pozdrawiam
Bea
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Post »

Na dworze całą moja rozsada jest systematycznie mordowana przez wiatr/koty/nie wiem co jeszcze. W tym roku była w rolkach po papierze toaletowym i to był niewypał, albo pleśnieje albo zbyt szybko wysycha. ...jokaer[/color]
Awatar użytkownika
ullak
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1678
Od: 10 mar 2015, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Kozienice

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Post »

Nasiałam w szklarence gęsto rozmaitości, od jakiegoś czasu codziennie przerzedzam i jest miska zielonego na obiad:
Obrazek
Słomiany zapał, czyli u leniwego ogrodnika
Tilling the soil is the equivalent of an earthquake, hurricane, tornado, and forest fire occurring simultaneously to the world of soil organisms.
USDA
aria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 20 sty 2011, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Post »

Trixi11, dzięki, że napisałaś o tej sałacie ;:136 Kupiłam zieloną wersję w doniczce jest smaczna, choć gorzkawa w smaku, najważniejsze, że nie gustują w niej ślimaki :D Możesz napisać jak pozyskiwałaś nasiona?
Awatar użytkownika
Ika2008
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2203
Od: 24 maja 2013, o 08:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Post »

Ja mam w tym sezonie chyba mam jakieś trefne nasiona: Justyna siedzi w pojemnikach już ponad tydzień ani myśli wyłazić, podobnie Bakata a tu czytam, że niektórym sałaty wschodzą po 2 dniach. Chyba nie mam szczę ścia i serca do sałat. :(
Z kupnych sadzonek rosną przyzwoicie, zdjęcie sprzed kilku dni:


Obrazek

Aktualnie już dużo większe, na przyszły tydzień będzie do obiadu.
Pozdrawiam, Marta.
EvitaM
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 19
Od: 19 kwie 2016, o 11:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Post »

Ja też mam kłopoty z kruchą Królową lata. Kupiłam otoczkowane nasiona Legutki i już trzy razy siałam, moczyłam itd, i NIC nie wykiełkowało od dwóch tygodni. Wczoraj poddałam się i kupiłam paczkę nasion innej firmy. Może te wykiełkują. Nie wiem, czy to nie problem z tymi otoczkami, bo tego samego producenta mam mix gatunków i idą jak burza.
Awatar użytkownika
ZielonaZabka
500p
500p
Posty: 548
Od: 7 kwie 2016, o 20:01
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Post »

Wczoraj podjechałam na działkę zostawić tam materiały do budowy foliaka i zerknęłam na roślinki - moja Królowa Lata (mam chyba z trzy sztuki z dwóch wysianych paczek :;230 ) zaczyna puszczać listki właściwe. Może na kanapkę coś mi się uda wyhodować :;230
Awatar użytkownika
McMArchewka
1000p
1000p
Posty: 1173
Od: 13 lut 2012, o 21:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Meszna

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Post »

No, jutro piątek i jak tylko będzie ładnie to idę wysadzić wreszcie te moje sałatki. Oprócz tego muszę wysiać jeszcze parę innych odmian :)
Awatar użytkownika
kokoszanel84
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 8 sie 2015, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Sałata: łatwo czy trudno? cz.3

Post »

Pierwszy raz przygotowuję sałatę z rozsady. Wybrałam sobie sałatę rzymską. Posiałam ją ok 2-2,5 tygodnia temu. Aktualnie rozsada wygląda jak na zdjęciu. Nie wiem czy nie jest powyciągana :( Obracam ją, zapewniam dostęp światła, chłodne pomieszczenie itp. Może powinnam ją przenieść do namiotu foliowego? Czy przesadzam i wszystko jest z nią ok? Wybaczcie głupie pytanie, ale w życiu nie przygotowywałam rozsady sałaty, nie mówiąc już o tym, że każda moja próba wyhodowania sałaty kończyła się klęską. Pozdrawiam

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie!
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”