Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Agula76
Piękne malinki !!! Moje powoli też się znowu ruszają. Pada deszczyk, nie ma mrozu w nocy. Mam nadzieje że pójdą ostro do góry !!!
Piękne malinki !!! Moje powoli też się znowu ruszają. Pada deszczyk, nie ma mrozu w nocy. Mam nadzieje że pójdą ostro do góry !!!
- Agula76
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 36
- Od: 3 sie 2007, o 10:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Marunia, mam dwie odmiany. Żółta to Poranna Rosa i czerwona Polka. Bardzo plenne
-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 49
- Od: 15 sie 2016, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Nasielsk
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Zazdroszczę takich pięknych malin, tak mi się marzą w moim ogródku, a mam tylko 3 małe krzaczki, które puściły listki, maliny wsadzone były na jesień i przycięte. Reszta moich malin (odmiana i polka i polana) - to suche patyki - a co więcej, lekko nimi poruszałam i wyszły z ziemi z korzeniami bez żadnego oporu, a na korzeniach był biały nalot... Rozumiem, że to jest jakaś choroba i najlepiej je wyrzucić? Wyszło takich suchych i z białym nalotem na korzeniach około 15 sztuk. Co to może oznaczać, dlatego tak się z nimi zadziało?
Olga.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Agula76 w takim razie o ile dobrze rozumiem Polki nie wycinasz jesienią tylko zostawiasz na wczesne owoce na następny rok? Chyba, że coś mi się pomyliło to popraw mnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1034
- Od: 7 kwie 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wierzbica
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Witam. Mam problem z trawą w malinach. Jaki środek nadaje się teraz na oprysk? Maliny mają 3-4 lata, jaka odmiana to nie wiem, owocują od początku sierpnia do września. Nie jest to ogromna plantacja, ale też nie bardzo mała.
Piotr
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
oitz Moja jedna malina - Radziejowa (wsadzona jesienią) też suchy badyl, na razie z ziemi nie wyciągam, może cud nastąpi coś z niej będzie. Chociaż to wczesna malina więc już dawno powinna zacząć rosną, moje późniejsze już ładnie wyglądają.
Może ktoś obeznany nam podpowie, co z nimi?
Może ktoś obeznany nam podpowie, co z nimi?
- Marconi_exe
- 1000p
- Posty: 1495
- Od: 10 kwie 2010, o 00:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tykwowisko środkowopolskie
- Kontakt:
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Na zdjęciu moje malinki w tunelu foliowym, odmiana Poranna Rosa. Rok temu miałem 100% bez robaków z terminu malin tradycyjnych czyli tych co bywają robaczywe.
Pan stworzył z ziemi lekarstwa, a człowiek mądry nie będzie nimi gardził. Syracha 38
Marek
Marek
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3857
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
U mnie dopiero kwitnie w namiocie. Na gruncie porażka, wszystko obmarzło po wiosennych przymrozkach.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Widzę, że tunele w Polsce staną się niebawem koniecznością. Czy wiosenne przymrozki to bolączka Polaków czy innych krajów również? Czemu np. w Niemczech wegetacja roślin rozpoczyna się ok 1-1.5 miesiąca wcześniej niż u nas?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Niemcy są dalej od ruskich to im lepiej ;)
W czasie ostatnich przymrozków przejeżdżałem przez Niemcy, temperatury w Turyngii czy Saksonii były podobne do tych z Jury Krakowsko-Częstochowskiej.
Różnice w czasie wegetacji są związane z wpływem klimatu kontynentalnego (na wschód od PL) i z wpływem Atlantyku. Im dalej od oceanu tym dłuższa zima (zobacz sobie na Syberię). Na Europę ma też wpływ prąd północnoatlancyki (jeśli osłabnie to witajcie długie, mroźne zimy i karczmy na zamarzniętym Bałtyku ;) ).
A wracając do malin, u mnie nie przemarzły. Ani owocujące na tegorocznych, ani owocujące na zeszłorocznych.
Dokupiłem sobie jedną sztukę żółtej maliny odmiany valentina, na forum o niej niewiele i nie chciałem kupować większej ilości gdyby się okazało że nie jest smaczna to się ją eksmituje.
W czasie ostatnich przymrozków przejeżdżałem przez Niemcy, temperatury w Turyngii czy Saksonii były podobne do tych z Jury Krakowsko-Częstochowskiej.
Różnice w czasie wegetacji są związane z wpływem klimatu kontynentalnego (na wschód od PL) i z wpływem Atlantyku. Im dalej od oceanu tym dłuższa zima (zobacz sobie na Syberię). Na Europę ma też wpływ prąd północnoatlancyki (jeśli osłabnie to witajcie długie, mroźne zimy i karczmy na zamarzniętym Bałtyku ;) ).
A wracając do malin, u mnie nie przemarzły. Ani owocujące na tegorocznych, ani owocujące na zeszłorocznych.
Dokupiłem sobie jedną sztukę żółtej maliny odmiany valentina, na forum o niej niewiele i nie chciałem kupować większej ilości gdyby się okazało że nie jest smaczna to się ją eksmituje.
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Jeszcze dwa tygodnie temu u mnie też nic nie było ale wczoraj plewiłem i widzę, że zaczynają odbijać więc tragedii chyba nie będzie. Najwyżej zaczną owocować 2-3 tygodnie później.seedkris pisze:U mnie dopiero kwitnie w namiocie. Na gruncie porażka, wszystko obmarzło po wiosennych przymrozkach.
Pozdrawiam Krzysiek
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
W jakich odległościach powinno się sadzić maliny w jednym rzędzie? Czytam że powinno to być 0,5-0,7 m. U mnie akurat rządek malin będzie biegł na kierunku północ-południe. Czy to nie za gęsto? Jeden krzaczek nie będzie cieniował na na inny, ten z tyłu?
-
- 500p
- Posty: 651
- Od: 10 kwie 2014, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Malina - uprawa, nawożenie, cięcie cz. 3
Ja sadziłem co pół metra i jest dobrze. Z czasem się rozrosną i będzie jeden na drugim rósł
Pozdrawiam Krzysiek