Witam po dniu spędzonym w ogrodzie, bo dzień taki piękny że szkoda czasu siedzieć w czterech ścianach
Kolejne skrzynie
obrobione ta z czosnkiem, w której skiełkowała pszenica nie zjedzona przez kury i wraz z kurzeńcem zasiliła grządki

Parę ząbków dosadziłam, ale bardzo niewiele wypadło przez zimę. Druga skrzynia stała się szparagowiskiem. Dosypałam piasku i wsadziłam niestety tylko siedem maleńkich siewek z tego jedna wydała mi się wątpliwa.
Zaczęłam porządkować kolejną skrzynię, ale nie byłam pewna co w niej posieję więc pracę przerwałam. Popracowałam za to w tunelu siejąc bardzo dużo roślin. Oczywiście nie wszystko, ale te najpilniejsze. Po południu posiedziałam na ławeczce i pospacerowałam po szaliczku napawając się pięknem wiosny
Witam Cię serdecznie
Kasiu łan żonkili to bonus do starego domu a właściwie nagroda, że zostawiłam Kraków na rzecz wsi
Pozdrawiam Cię i zapraszam serdecznie
Niektóre żonkile tworzą jakby nowe odmiany
Basiu jak przekwitną żonkile zakwita aronia, a ona ma maleńkie ale takie śliczne kwiatuszki
W innym miejscu zakwitły inne odmiany żonkili!
Ewuniu mam bardzo dużo żonkili w ogrodzie, bo co przesadzam kępę to parę cebulek małych zostaje i rozrastają się

i mam je oczywiście różne ale niektóre odmianowe albo się
przepylają albo znikają
Różowe bądź czerwone kwiatuszki to miodunka...o te chodzi?
Lucynko jakoś coraz mniej osób wokół mnie pamięta o Prima Aprilisie

i ja też zapomniałam.
Zarówno sasanka jak i ten pierwiosnek pełny to zakup niedawny, natomiast ząbkowany to prezent z północy a dokupiłam sobie biały i ciekawa jestem czy się przyjmie
Dzisiaj żonkile w słońcu rozwijały się na wyścigi, ale między nimi rosną fiołki i w słońcu tak cudnie pachniały

także miałam ucztę wizualną i zapachową
i zakwitło mi jeszcze takie maleństwo
Lilie martagony spieszą się bardzo ( w tyle jest druga)
zakwitną posadzone jesienie puszkinie
kwitną kokorycze
Miłego wieczoru!