

To z nasionek pomidorka sklepowego z lidla kupowanego późnym latem zeszłego roku pod nazwą 'truskawkowy' z Hiszpanii. I wysiany zaraz na początku marca z ciekawości czy coś z tego będzie.
Bardzo miła niespodzianka..a to gronko to nie jest pierwsze tylko drugie, bardzo ładnie pozowało do zdjęcia

A swoją drogą pomidorek kompletnie niewymagający i łatwy do uprawy jak do tej pory, tylko trzeba mieć drabinę pod ręką