Przekwitł mi pierwszy amarylis, znaczy się hippeastrum i nie wiem, co zrobić z łodygą? Zostawić, żeby sama uschła, czy obcinać, jeśli obcinać, to na jakiej wysokości?

Dagg, zostaw łodygę i pozwól wyrosnąć liściom. Dbaj o nie, podlewaj, nawoź. Jeśli masz możliwość, to gdy będzie już ciepło wynieś na balkon albo do ogrodu.dagg pisze: Przekwitł mi pierwszy amarylis, znaczy się hippeastrum i nie wiem, co zrobić z łodygą? Zostawić, żeby sama uschła, czy obcinać, jeśli obcinać, to na jakiej wysokości?
Miło mi, że mogłam pomóc. Jeśli zapyliłaś, to nasionek też się doczekasz. Potem od razu je wsiej i podlewaj.dagg pisze: Chyba pozwolę moim łodygom zaschnąć, a najpierw poczekam, czy wytworzą mi się nasionka, bo próbowałam je pozapylać ;)
Z tym wystawianiem na balkon, lub do ogrodu, byłabym ostrożnaBozenkaA pisze:[Dagg Jeśli masz możliwość, to gdy będzie już ciepło wynieś na balkon albo do ogrodu.
Przechowałam je w donicy w starej ziemi i nie wsadziłam do nowej ziemi w tym roku. Dopiero gdy puściło pąk kwiatowy, wniosłam do pokoju. Właśnie kwitnie. Mam je w dużej donicy i nie planuję przesadzania w najbliższych latach. Ograniczę się do nawożenia.bozunia pisze: Chyba wiem, gdzie popełniłam błąd...Przechowałam je w donicy w starej ziemi i nie wsadziłam do nowej ziemi w tym roku... Myślałam, że wystarczy nawożenie...