Chirurgia drzew - PORADY
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Chirurgia drzew - PORADY
To rak gruzełkowy (Neonectra galligena). Podjąłeś w 100% odpowiednie kroki. Pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6991
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Profilaktycznie wykonałem oprysk preparatem Miedzian 50 WP w stężeniu 6g/1l.
Pozdrawiam Andrzej.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Chirurgia drzew - PORADY
W walce z tym schorzeniem skuteczniejszy jest topsin, natomiast oprysk miedziowy wykonany w tym czasie może wspomóc w pewnym stopniu np. walkę z parchem.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6991
- Od: 17 sie 2005, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: centrum
Re: Chirurgia drzew - PORADY
A kiedy wykonać oprysk topsinem i w jakim stężeniu.
Pozdrawiam Andrzej.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Najlepsze efekty oprysku topsinem dostajemy zaraz po cięciu w okresie bezlistnym. Stężenie standardowe 30 ml / 10 l.
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Smarowanie świeżych ran po cięciu [interwencyjnym] drzew iglastych ? :
1/ smarować bez wyjątku
2/ smarować tylko bezżywiczne [czyli jodły?]
3/ nie smarować
jeżeli smarować czyli 1/ lub 2/ to :
4/ całą ranę
5/ tylko obrzeża [znaczy tylko biel bez twardzielowego środka]
b. proszę specjalistów o rozwiązanie tego amatorskiego "quizu" [wystarczy podać cyferki np. 1 , 4 ] - wachlarz odpowiedzi znalazłem w prasie/necie i nie wiem które są właściwe?
obawiam się że jak coś źle zrobię to skończy się na kolejnej fotostory chorujących iglaków z dopiskiem : " Ratujcie dendrolodzy!"
1/ smarować bez wyjątku
2/ smarować tylko bezżywiczne [czyli jodły?]
3/ nie smarować
jeżeli smarować czyli 1/ lub 2/ to :
4/ całą ranę
5/ tylko obrzeża [znaczy tylko biel bez twardzielowego środka]
b. proszę specjalistów o rozwiązanie tego amatorskiego "quizu" [wystarczy podać cyferki np. 1 , 4 ] - wachlarz odpowiedzi znalazłem w prasie/necie i nie wiem które są właściwe?
obawiam się że jak coś źle zrobię to skończy się na kolejnej fotostory chorujących iglaków z dopiskiem : " Ratujcie dendrolodzy!"
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Można by rzec, że 2 i 5, ale to wszystko nie jest takie proste.
Gatunki nieżywicujące (cis, jodła, jałowiec) preferują zabezpieczanie ran, ale nie jest to konieczne jeśli rana nie jest "trudna".
Małe rzazy po drobnych gałęziach wystarczy usunąć blisko pnia/gałęzi macierzystej "na obrączkę" i wtedy nie ma konieczność żadnego zabezpieczenia. Jeśli usuwamy duże gałęzie lub mamy podejrzenie, że może wystąpić infekcja (szczególnie gdy rany są nisko nad ziemią) to zabezpieczenie jest przydatne, a dla drzew iglastych najlepiej sprawdza się Tervanol, bo imituje naturalną żywicę.
Pozostałe gatunki, które żywicują nie wymagają w gruncie rzeczy malowania ran. Wyjątkiem mogą być bardzo duże rany z przewagą twardzieli, które można zabezpieczyć impregnatem.
Gatunki nieżywicujące (cis, jodła, jałowiec) preferują zabezpieczanie ran, ale nie jest to konieczne jeśli rana nie jest "trudna".
Małe rzazy po drobnych gałęziach wystarczy usunąć blisko pnia/gałęzi macierzystej "na obrączkę" i wtedy nie ma konieczność żadnego zabezpieczenia. Jeśli usuwamy duże gałęzie lub mamy podejrzenie, że może wystąpić infekcja (szczególnie gdy rany są nisko nad ziemią) to zabezpieczenie jest przydatne, a dla drzew iglastych najlepiej sprawdza się Tervanol, bo imituje naturalną żywicę.
Pozostałe gatunki, które żywicują nie wymagają w gruncie rzeczy malowania ran. Wyjątkiem mogą być bardzo duże rany z przewagą twardzieli, które można zabezpieczyć impregnatem.
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Chirurgia drzew - PORADY
W związku z powyższymi pytaniami pokazuję jak prawidłowo odciąć martwy, wypróchniały konar i zabezpieczyć powstałą ranę z ubytkiem.


Cięcie prowadzimy wzdłuż linii narosłego kalusa, nie uszkadzając go (jeśli część konaru jest pozbawiona kory - tniemy tylko w martwym drewnie). Pozostały fragment ubytku formujemy tak, aby woda miała możliwie jak największy odpływ.


Brzegi ubytku na styku z kalusem oraz miejsca, gdzie dopuściliśmy do cięć w żywym drewnie zabezpieczamy funabenem. Twarde ścianki ubytku impregnujemy drewnochronem. Nie doczyszczamy przesadnie ubytku by nie dopuścić do jego całkowitego przeschnięcia i spękania ścianek. Ubytku nie wypełniamy niczym.


75-letnia reneta została pozbawiona balastu w postaci martwego złamanego konaru oraz odciążona z prawej strony, by uniknąć wyłamania pozostawionego konaru w miejscu, które było operowane.




Cięcie prowadzimy wzdłuż linii narosłego kalusa, nie uszkadzając go (jeśli część konaru jest pozbawiona kory - tniemy tylko w martwym drewnie). Pozostały fragment ubytku formujemy tak, aby woda miała możliwie jak największy odpływ.


Brzegi ubytku na styku z kalusem oraz miejsca, gdzie dopuściliśmy do cięć w żywym drewnie zabezpieczamy funabenem. Twarde ścianki ubytku impregnujemy drewnochronem. Nie doczyszczamy przesadnie ubytku by nie dopuścić do jego całkowitego przeschnięcia i spękania ścianek. Ubytku nie wypełniamy niczym.


75-letnia reneta została pozbawiona balastu w postaci martwego złamanego konaru oraz odciążona z prawej strony, by uniknąć wyłamania pozostawionego konaru w miejscu, które było operowane.


Re: Chirurgia drzew - PORADY
.ERNRUD pisze:Można by rzec, że 2 i 5, ale to wszystko nie jest takie proste.
Gatunki nieżywicujące (cis, jodła, jałowiec) preferują zabezpieczanie ran, ale nie jest to konieczne jeśli rana nie jest "trudna".
Małe rzazy po drobnych gałęziach wystarczy usunąć blisko pnia/gałęzi macierzystej "na obrączkę" i wtedy nie ma konieczność żadnego zabezpieczenia. Jeśli usuwamy duże gałęzie lub mamy podejrzenie, że może wystąpić infekcja (szczególnie gdy rany są nisko nad ziemią) to zabezpieczenie jest przydatne, a dla drzew iglastych najlepiej sprawdza się Tervanol, bo imituje naturalną żywicę.
Pozostałe gatunki, które żywicują nie wymagają w gruncie rzeczy malowania ran. Wyjątkiem mogą być bardzo duże rany z przewagą twardzieli, które można zabezpieczyć impregnatem.
ENRUD - dzięki !
a jak sosny różne. większość pospolita , obgoliłem dołem [tak do 2 m wysokości] i zamalowałem całe rany [średnica 1-15cm] : część KORO-DERMA , prod. BROS [wosk+kalafonia] a część SZTUCZNA KORA , prod. ZYGFRYD, Biecz [nie pisze co tam wsadzili-takie jasno brązowe wodne] to coś się drzewom stanie ?
.
zauważyłem że KORO-DERMA się wykrusza - może pod wpływem żywicy a SZTUCZNA KORA - oglądnę jutro
Tervanol - zakupię a impregnat to Drewnochron bezbarwny ?
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Koro-derma trzeba sobie tu jasno powiedzieć, jest słabej jakości zamiennikiem Funabenu. Jest czymś lepszym od farby emulsyjnej, ale w gruncie rzeczy preparatem nietrwałym i nie dającym odpowiedniej ochrony dla ran. Stąd też jej niższa cena.
Sztuczna kora jest wodnym preparatem humusowym, który NIE TWORZY żadnej powłoki. Jedyną zaletą tego środka jest to, że zawiera bogactwo związków organicznych, które przyspieszają regenerację tkanek.
Zabezpieczenie powyższymi środkami ran po podkrzesywaniu sosen nie zmieni jakoś szczególnie sytuacji - jeśli gałęzie zostały odcięte na obrączkę to i tak rany by się bezproblemowo zagoiły, dlatego że sosny sobie akurat z tym dość dobrze radzą.
W roli impregnatu polecam Impregnat Extra firmy Drewnochron. Jest trwały, grzybobójczy, nietoksyczny dla tkanek drzew oraz świetnie penetruje drewno. Sprzedawany jest w różnych wersjach kolorystycznych z przeznaczeniem do impregnacji drewna na zewnątrz.
Sztuczna kora jest wodnym preparatem humusowym, który NIE TWORZY żadnej powłoki. Jedyną zaletą tego środka jest to, że zawiera bogactwo związków organicznych, które przyspieszają regenerację tkanek.
Zabezpieczenie powyższymi środkami ran po podkrzesywaniu sosen nie zmieni jakoś szczególnie sytuacji - jeśli gałęzie zostały odcięte na obrączkę to i tak rany by się bezproblemowo zagoiły, dlatego że sosny sobie akurat z tym dość dobrze radzą.
W roli impregnatu polecam Impregnat Extra firmy Drewnochron. Jest trwały, grzybobójczy, nietoksyczny dla tkanek drzew oraz świetnie penetruje drewno. Sprzedawany jest w różnych wersjach kolorystycznych z przeznaczeniem do impregnacji drewna na zewnątrz.
Re: Chirurgia drzew - PORADY
ERNRUD - dzięki jeszcze raz !
początkowo myślałem , że impregnat to
1. DREWNOCHRON Grunt [bezbarwny] z biocydami [czyli zwalczający grzyby] ale bezpowłokowy
a chodzi o
2. EXTRA [kolorowy] bez biocydów [czyli nie zwalczający grzybów] ale powłokotwórczy [czyli bierna ochrona przed warunkami atmosferycznymi i zarodnikami grzybów ]
tylko ten EXTRA nie jest grzybobójczy - czy to jest wystarczające ?
początkowo myślałem , że impregnat to
1. DREWNOCHRON Grunt [bezbarwny] z biocydami [czyli zwalczający grzyby] ale bezpowłokowy
a chodzi o
2. EXTRA [kolorowy] bez biocydów [czyli nie zwalczający grzybów] ale powłokotwórczy [czyli bierna ochrona przed warunkami atmosferycznymi i zarodnikami grzybów ]
tylko ten EXTRA nie jest grzybobójczy - czy to jest wystarczające ?
- ERNRUD
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2522
- Od: 4 lip 2010, o 00:09
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radomsko/Kraków
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Skład Impregnatu Extra Drewnochron sprawia, że nie jest on fitotoksyczny, a jednocześnie sprawdza się w pełni w zabezpieczaniu nawet zainfekowanych fragmentów drewna. Zawartość biocydów będących składem budowlanych impregnatów gruntujących skutkowałaby zamieraniem żywych tkanek wokół ran.
Re: Chirurgia drzew - PORADY
no i wszystko jasne - dzięki raz jeszcze !
- alette
- 100p
- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Witajcie, czy to był dobry pomysł posmarować tę ranę orzecha włoskiego farbą olejną do drewna i metalu zmieszaną tak: dwie łyżki miedzianu i ok 20 ml farby?

Nie chcę ucinać całej gałęzi...
Wcześniej posmarowałam tę ranę zwykłym czymś w rodzaju funaben.
ps. Ranę zrobiłam ja, kilka miesięcy temu może wcześniej, była mała dziurka, i nie sądziłam że tam się rozwijała poważna infekcja, więc użyłam różnych narzędzi,otworzyłam ranę,wyczyściłam, i posmarowałam tym czymś brązowym.

Nie chcę ucinać całej gałęzi...

ps. Ranę zrobiłam ja, kilka miesięcy temu może wcześniej, była mała dziurka, i nie sądziłam że tam się rozwijała poważna infekcja, więc użyłam różnych narzędzi,otworzyłam ranę,wyczyściłam, i posmarowałam tym czymś brązowym.
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter
- alette
- 100p
- Posty: 179
- Od: 11 kwie 2013, o 17:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: opolskie& Niemcy
Re: Chirurgia drzew - PORADY
Gałęzi nie ma już, za bardzo okroiłam ranę,i się złamała, teraz wiem, że nie musiałam aż tak mocno... Nie zgadzam się natomiast z rodzicami, wg ich opinii orzechy włoskie tak maja, tzn to ich natura, że w środku gniją, i nie trzeba nic z tym robić, a drzewa będą żyć i pół wieku
Posmarowałam dziś popękany przez mróz, a wcześniej posmarowany funabenem dwumetrowy pień kilkuletniej nektarynki, niestety resztą tej farby olejnej i tatko uważa, że drzewko za kilka tygodni uschnie, bo taką farbą nie wolno smarować ran drzew. Czy faktycznie tak jest?
Teraz resztka po gałęzi - rana nie była duża i miała tylko ok 20 cm - wygląda tak jak na fotce. Z takimi zabiegami jak czyszczenie ran drzew, nie ma się co spieszyć, oj już to teraz wiem, i lepiej najpierw sporo poczytać jak ciąć, jak czyścić, żeby gałąź nie była zmasakrowana (jak ta moja).... No ale czasu nie cofnę.... . Nauczka na przyszłość.

I tak teraz czytam, post wyżej... Pośpiech, zakup farby olejnej, a jak byk widnieje wyżej że rany drzew smarować Impregnatem Extra Drewnochron... Mam nadzieję, ze ta nektarynka przeżyje... Dzięki za info, kupię ten impregnat w Castoramie w najbliższym czasie.


Teraz resztka po gałęzi - rana nie była duża i miała tylko ok 20 cm - wygląda tak jak na fotce. Z takimi zabiegami jak czyszczenie ran drzew, nie ma się co spieszyć, oj już to teraz wiem, i lepiej najpierw sporo poczytać jak ciąć, jak czyścić, żeby gałąź nie była zmasakrowana (jak ta moja).... No ale czasu nie cofnę.... . Nauczka na przyszłość.

I tak teraz czytam, post wyżej... Pośpiech, zakup farby olejnej, a jak byk widnieje wyżej że rany drzew smarować Impregnatem Extra Drewnochron... Mam nadzieję, ze ta nektarynka przeżyje... Dzięki za info, kupię ten impregnat w Castoramie w najbliższym czasie.
Gdybym nawet wiedział, że jutro świat przestanie istnieć, to jeszcze dziś zasadziłbym drzewko jabłoni.
Marcin Luter
Marcin Luter