Lana i storczykowe towarzystwo.

[Mamba]

Lano, skądże znowu byś miała nas zanudzać
To właśnie bardzo ciekawe co piszesz, że botaniczne gatunki można z powodzeniem uprawiać w mieszkaniu, mi zawsze wydawało się że bez orchidarium ani rusz
jak już się odważę na podobne cudeńko to wiem do kogo zwrócić się po poradę 8)

Nie muszę już nic pisać bo Asia napisała wszystko co chciałam powiedzieć

[Lana]

Jeanne to nie jest jedyny botanik w moim domku . Jeszcze parę innych się znajdzie, czyli mimo wszystko dają sobie radę.
Sonieczko dawno cię nie widziałam na forum lub nie miałam za dużo czasu do jego przeglądania. dziękuję serdecznie w imieniu maluszka.
Wiem, że ty także bardzo dobrze poradziłabyś sobie z takim osobnikiem .
Mambo nie jestem w żadnym razie autorytetem w sprawach storczyków, ale w ramach swoich doświadczeń zawsze chętnie pomogę.

[sonia]

Wiem, że ty także bardzo dobrze poradziłabyś sobie z takim osobnikiem

ja już tego taka pewna nie jestem, ale milo mi

dawno cię nie widziałam na forum

bywam prawie codziennie, zaglądam na wątki, ale zazwyczaj nic nie piszę a moim falenopsisom muszę porobić zdjęcia, tylko u mnie mgła paskudna od tygodnia, a do tego ktoś mi okna zakurzył i jak na złość ten brud widoczny jest na zdjęciach

[Lana]

Soniu co tam brud, cykaj dla nas zdjęcia ! No dobra, jak tak bardzo ci zależy, to ściągnij storczyki z okna i ustaw do zdjęcia w innym miejscu. Poczekamy .

[śnieżka]

Lano, śliczny ten maluszek i gratulacje za umiejętność jego pielęgnacji, tak skutecznej, że odwdzięczył się kwitnieniem. życzę żeby kwitł jak najdłużej i jak najczęściej.

[Lana]

dziękuję Śnieżko, z tym częstszym kwitnieniem to chyba raczej trudno będzie, ale jeżeli zakwitnie raz w roku, będę bardzo zadowolona. Nie wiem jak długo kwiat będzie się utrzymywał na roślinie, to zawsze cech indywidualna.
Z całą pewnością będę go obserwować i notować wszelkie zmiany.

[madzik]

Lucynko - Twój Phal. amboinensis prześliczny, ale...to już wiesz Czekam niecierpliwie, aż mój uparciuch postanowi coś wypuścić

[Lana]

Madziu no nareszcie powróciłaś do świata żywych ! Myślałam, że już się nie doczekam .
Także jestem ciekawa kwiatuszka twojego uparciuszka . Mam nadzieję, że szybko zdecyduje się na rokwitnięcie.

[madzik]

Trochę to trwało - dzisiaj jeszcze prowizorka , ale jutro już powinno być ok.

[madzik]

Pokaż nam Lucynko jak obecnie wygląda Mini Mark i Phal. amboinensis. Daj ponapawać się ślicznościami (póki moje nie zakwitną... ).

[Lana]

Madziu oczywiście, ale najpierw muszę uprosić kogoś, żeby przygotował mi zdjęcia. Chyba wiesz, kogo .

[madzik]

Powinnaś się uniezależnić (tak na marginesie - to ja też powinnam...) Żartuję oczywiście .
Ok, to czekam cierpliwie na te Twoje cudności Lucynko.

[Lana]

Nie za bardzo jest co pokazywać, bo w tej chwili kwitnie to, co już kwitło wcześniej Skoro jednak obiecałam ...
Zdjęcia nie najlepszej jakości, ale zawsze coś widać .

Kwitnący Phal. Mini Mark od 15 listopada 2008r.



Phal. aboinensis od 07 grudnia 2008r.


Epidendrum ballerina także rozkwitła w grudniu 2008r.


Oprócz tego nieprzerwanie od października 2008r. kwitnie Encyclia Octopussy, czyli popoularnie zwana Ośmiorniczką, ale zapomniało mi sie pstryknąć jej zdjęcie . Obiecuję naprawić ten mankament jak najszybciej .
Oczywiście większość roślin dopiero szykuje się do kwitnienia, więc za jakiś czas będzie się działo. Niedawno zauważyłam także nowy pęd kwiatowy u Phal. kunstleri i to mnie najbardziej cieszy.