Borówka amerykańska - 14 cz.

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
karion
500p
500p
Posty: 753
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Kanap
Nie byłem od 3 tygodni i dopiero za tydzień będę, więc miesiąc bez podlewania.
W tym roku ilość podlań policzyłbym bym na reku jednej ręki.
Patriot który rósł leniwie w23r w tym roku wystrzelił a nelson tak rośnie , że co przyjazd(3-4tyg) gęba się cieszy. Liście wcale nie są super ciemno zielone jak wyglądają po mocnym nawożeniu azotowym.
Nie wszystkie są idealne tzn niektóre stanęły ze wzrostem do 14 lipca , ale średnio sezon jeśli chodzi o przyrosty już jest bardziej udany od poprzedniego a dopiero początek sierpnia , więc spodziewam się jeszcze przyrostów. Niektóre odmiany lubią cieplejsze stanowiska, widzę różnice na tych samych odmianach na dwóch działkach.
U nas na dwóch działkach zupełnie dwie skrajnie różniące się klasy ziemi i zupełnie inne miejsce kwater borówkowych. Prowadzone są inaczej , sadzone i podlewane. Różnica przepaść we wszystkim. Nawet te same odmiany potrafią wyglądać inaczej i nie przypominać siebie.

Kranówka nie jest taka zła tyle ,że u mnie . Podlewać co 1-2 dni to nie bardzo , ale kilka razy w roku jak najbardziej. Ca nie przemieszcza się tak szybko jak inne i podniesie pH za bardzo. Borówki też potrzebują minerałów a tam jest ich zazwyczaj dość. Deszczówka to bida z nędzą i częste podlewanie to tylko wypłukiwanie żarcia. Dobra jest woda gruntowa i najczęściej jest lekko kwaśna.
Odstawiona woda paruje a stężenie ca i reszty rośnie.

Gienia1230 moim zdaniem niedobory potasu nie zrobiły by ci w tak krótkim czasie takiego spustoszenia. Sypanie czegokolwiek w takiej sytuacji to proszenie się o dodatkowe kłopoty. Ja bym już ją katapultował do nowej ziemi jeśli to ma rosnąć a nie udawać ,że rośnie.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7880
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Karion, i tak zrobię. Przy najbliższej sposobności poproszę siostrzeńca o pomoc i kupię kwaśny torf. Przesadzę w inne podłoże tylko te borówkę, no bo inne mają się dobrze.
Pozdrawiam! Gienia.
karion
500p
500p
Posty: 753
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Jeśli już będzie to kupna ziemia to lepiej wybrać wzbogacony torf czyli dedykowaną ziemie do borówek. Sam torf jest jałowy , chyba ,że dodany będzie jakiś pokarm. Ziemia(torf z nawozem) do borówek czasami wychodzi podobnie i nie ma ryzyka przekarmienia. Będzie spokój na kilka miesięcy lub do następnego sezonu.
W tamtym roku posadziłem do torfu i kory sosnowej przekompostowanej kupnej dwie sadzonki i rosły słabo wiosną .Dopiero coś zaczyna się rozkręcać po dokarmieniu . Nie miałem czasu jechać na drugą do lasu po materiały.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7880
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Wiem, wiem, właśnie takie podłoże przeznaczone do borówek chcę kupić.
Pozdrawiam! Gienia.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1244
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Genia,
Pierwsze co bym zrobił, to poszerzył pas nasadzeń do 80 -100 cm. Obecnie czekam na większe deszcze aby odsunąć sześć pięcioletnich borówek od chodnika z płyt betonowych 50x50cm.
gienia1230
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7880
Od: 17 kwie 2008, o 11:49
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Dębicy

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Wroniarz, tej walki nie wygram. Chciałam poszerzyć pas aż po siatkę, nie udało mi się. Tam „ muszą być kwiatki” i już. Na szczęście to tylko flox szydlasty i samosiejki śmierdziuchy. Inne wysokie byliny udało mi się „wyrzucić „.
Pozdrawiam! Gienia.
Wroniarz
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1244
Od: 8 kwie 2020, o 20:40
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

W ubiegłym roku miałem podobne przesuszenia korzeni.
Okazało się korzenie zostały przegrzane (temperatura gruntu dochodziła do 40 stopni). W celu wcześniejszego wykrywania podkopów nornic zmniejszyłem warstwę ściółki z 7-10 do 3-5cm i to spowodowało uszkodzenia korzeni (rozrosły się pod samą powierzchnią).
Po przycięciu i dosypaniu torfu po obwodzie korony, po kilku miesiącach krzewy doszły do siebie.
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 272
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Czy ktoś próbował zastosować keramzyt lub Hydrożel? Zawsze to dłużej trzyma wilgoć.
karion
500p
500p
Posty: 753
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Co prawda nie hydrożel , ale na etapie sadzenia sprawdzają się takiej średniej grubości klocki sosnowe do kominka najlepiej przesuszone 2-3 letnie a jeśli za duże to na pół siekierką. Umieszczam na głębokości 40-50cm dno dołka. Sucha sosna po mokrym sezonie zimowym ciągnie wodę jak gąbka a później oddaje. Z czasem staje się wartościową próchnicą. Takie klocki szczególnie dobrze się sprawdzają na glebach 5-6kl. Wszystko inne drobne na piaskach szybko zostaje wypłukane poniżej korzeni i po 1-2 roku bez ściółkowania zostaje sam piach. Zdrowy duży hartowany na suszę krzak na piasku nie powinien tak łatwo paść bez podlewania , co najwyżej stanie ze wzrostem lub owoce nie urosną duże i się zmarszczą. Znacznie większym zagrożeniem od przesuszenia jest przelanie i przenawożenie.
Awatar użytkownika
Jarowo
200p
200p
Posty: 272
Od: 9 maja 2016, o 07:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowieckie

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Fajny pomysł :D Dzięki
trzyary
200p
200p
Posty: 321
Od: 30 lip 2020, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław 7a

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

gienia1230 pisze: 3 sie 2024, o 17:56 O rany ;:oj ! Nie było mnie na działce chyba ze dwa tygodnie a tu takie zmiany na Bonusie, co się dzieje, takie braki potasu? Wszystkie inne krzaczki bardzo ładne, tylko Bonus taki pokiereszowany!
Czy przystąpiłaś do zakładanie kwatery borówki w poniżej opisany sposób:
1. Ziemia do zbadania do Stacji Chemiczno-Rolniczej. Poprosić o zalecenia.
2. Jak się nadaje do borówki to wystarczy posadzić sadzonki, nawozić zgodnie z zaleceniami, podlewać kwaśną wodą i ściółkować.
3, Jak się nie nadaje:
3.1 Wykopać dół na 60 cm. Metr kwadratowy co najmniej na jeden krzak. Lepiej 2.
3.2 Ściany dołu wyszalować deskami owiniętymi grubą folią czarną budowlaną. Deski wystają 20 cm ponad grunt.
3.3 Do dołu wrzucić konary, gałęzie, gałązki, igliwie z drzew iglastych, torf kwaśny pH 3,5, ziemię z działki. Grubość tego w sumie 20 cm. Posypać 10 g siarki na metr kwadratowy.
3.4 Zapełnić takim przekładańcem ale już bez konarów cały dół, równo z krawędzią desek.
3.5 Jak będzie osiadać dodawać wymieszane pocięte drobne gałązki iglaste, igliwie, torf kwaśny pH 3,5, ziemię z działki. Grubość tego w sumie 10 cm. Posypać 10 g siarki na metr kwadratowy.
3.6 Po trzech latach dać do zbadania do Stacji Chemiczno-Rolniczej. Poprosić o zalecenia.
3.7 Jak badanie wykaże, że ziemia nadaje się dla borówki wsadzić sadzonki borówki uprawianej do tej pory w coraz większych donicach.
3.8 Dać 5 cm ściółki z pociętych drobnych gałązek iglastych, igliwia.
3.9 Nie ściółkować torfem!
3.10 Co dwa miesiące sypać siarkę 5 g na metr kwadratowy, Zagrabić.
malopolanin
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 857
Od: 7 mar 2018, o 10:27
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

Jak to robią inni:


youtu.be/TIN_IfrP6yg
karion
500p
500p
Posty: 753
Od: 5 maja 2022, o 02:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Borówka amerykańska - 14 cz.

Post »

W tym roku w pierwszym tygodniu lipca mieli Drapera w markecie w Chorwacji w pudełkach jak u nas. Kaliber mały coś 10-15mm typowa przemysłówka. Wosk niebieski był wytarty ,a jagody czarne. Nie były zbyt zachęcające i odpuściłem degustacje . Przypominały te importowane z Peru. Plenność wydaje się wysoka. Owocowanie termin jak w Bluecropie i jest próba reklamy tej odmiany ,ale nie widać jakiś większych nasadzeń tej odmiany względem wspomnianego wyżej bluecropa. Myślę ,że prócz pewnego Bluecropa plantatorzy zainteresowani są wcześniejszymi i późniejszymi odmianami. Za rok plenność o ile znajdą pracowników do cięcia znacząco spadnie albo zaleje groszkiem.
Ponoć dobra pod kombajn i do przechowywania , lubi cieplejsze rejony.
Kolega ze szkółki dobrze powiedział z tą wielkością i ja podobnie to widzę a to co pani wzięła do ręki to tak będzie za rok ;:108
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”