Czosnek zimowy cz.1
re: czosnek zimowy
A kiedy tak wysiac?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7870
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czosnek zimowy
Patryku, przeczytaj calutki ten wątek, czosnek się sadzi w listopadzie (ja tak robię, ale różnie ludziska sadzą) na bardzo dobrze uprawioną grządkę. A główki czosnku możesz kupić nawet w sklepie warzywniczym, pod warunkiem, że będzie to polski czosnek a nie chiński , spotkałam nawet hiszpański, i nie będzie miał wyciętej piętki. Rozdzielasz ząbki z główki i sadzisz.
Pozdrawiam! Gienia.
re: czosnek zimowy
Ja wlasnie kupilem specjalnie 3 glówki a jak poznać że jest chiński mój ma takie wieksze ząbki
-- 21 wrz 2010, o 08:11 --
Ja wlasnie kupilem specjalnie 3 glówki a jak poznać że jest chiński mój ma takie wieksze ząbki
-- 21 wrz 2010, o 08:11 --
Ja wlasnie kupilem specjalnie 3 glówki a jak poznać że jest chiński mój ma takie wieksze ząbki
-
- 200p
- Posty: 355
- Od: 24 maja 2009, o 23:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie
Re: re: czosnek zimowy
(...)
Pewnie ma bardziej skośne ząbki A tak naprawdę to myślę że kupiłeś polski. A jak duże ząbki to bardzo dobrze. O tej porze to w zasadzie w sprzedaży jest polski. Chinski a czasem egipski bo taki też byłem zmuszony kupić ale w czerwcu - to rzeczywiście totalne badziewie.
Panie i Panowie - tniemy zbędne cytaty! Nalewka
Pewnie ma bardziej skośne ząbki A tak naprawdę to myślę że kupiłeś polski. A jak duże ząbki to bardzo dobrze. O tej porze to w zasadzie w sprzedaży jest polski. Chinski a czasem egipski bo taki też byłem zmuszony kupić ale w czerwcu - to rzeczywiście totalne badziewie.
Panie i Panowie - tniemy zbędne cytaty! Nalewka
Pamiętajcie o ogrodach...
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7870
- Od: 17 kwie 2008, o 11:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Dębicy
Re: Czosnek zimowy
U nas w sklepach widzialam ostatnio hiszpanski, paczkowany w siateczce po 3 szt ale jest doczepiona malutka metka. Patryku, w sklepie Ci powiedza co to za czosnek. Chinski jest bielutki, tez bardzo ladne glowki i zabki.
Pozdrawiam! Gienia.
re: czosnek zimowy
Ja mam fioletowy to chyba polski
- Rybka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1669
- Od: 30 lip 2008, o 14:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Czosnek zimowy
No wlasnie, u mnie pokazal sie tez ten hiszpanski.....nada sie? Ma lekko fioletowe zabki i calkiem dorodne.gienia1230 pisze:U nas w sklepach widzialam ostatnio hiszpanski, paczkowany w siateczce po 3 szt ale jest doczepiona malutka metka.
"Bo trzeba się śmiać, wariatkę grać, szczęśliwą być i z życia drwić"
pozdrawiam Beata
pozdrawiam Beata
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 30 sty 2009, o 19:41
Re: Czosnek zimowy
Otrzymałem na PW pytanie odnośnie czosnku, ale postanowiłem odpowiedzieć na forum.
Uprawiam czosnek od jakichś 30 lat. Przez jakiś czas uprawiałem nawet w celach handlowych (plantacja 20 arowa), a obecnie to tylko na własne potrzeby. Przez te kilkadziesiąt lat uprawy czosnku wypracowałem sobie pewne, własne sposoby postępowania przy uprawie - nie odbiegające zresztą od zaleceń specjalistów. Czytam tu bardzo różne opinie np. odnośnie terminu sadzenia. Nie ma jakiegoś sztywnego terminu. W różnych regionach kraju będzie to wyglądało różnie. W jednych regionach zima rozpoczyna się wcześniej, a w innych znacznie później toteż terminy sadzenia bywają różne. Słusznie piszą ci, którzy mówią o terminie: połowa października do połowy listopada. Zdecydowanie za wcześnie jest wysadzanie czosnku we wrześniu ponieważ wystrzeli przed zimą i mimo, że jest mrozoodporny to w takim przypadku będzie narażony na przemarzanie. Czosnek ma być wysadzony w takim terminie aby przed zimą zdążył się ukorzenić, ale aby nie wystrzelił szczypiorem. Czyli w zależności od roku może to być połowa października (tak ja postępuję), ale w innym rejonie lub gdy mamy długą, ciepłą jesień równie dobrze może to być połowa listopada. Co do odmian. Uczciwie przyznaję, że jakoś nigdy nie zastanawiałem się jak nazywa się odmiana, którą wysadzam?
Zwracam jedynie uwagę na to aby główki, a więc i ząbki były duże, dorodne i zdrowe. Istnieje prosta zależność: im większe ząbki wysadzimy tym większe urosną główki Od dwóch lat sadzę czosnek rosyjski. Ma olbrzymie główki, w których jest od 3-5 olbrzymich ząbków, jest ostry i pachnie intensywnie czosnkiem nie jak ten chiński, który jest w ogóle bez zapachu. Czosnek ma pachnieć czosnkiem, a nie jedynie wyglądać jak czosnek.
Przy tej okazji informuję, że nie zajmuję się wysyłką nasion.
Pozdrawiam/Zbyszek
Uprawiam czosnek od jakichś 30 lat. Przez jakiś czas uprawiałem nawet w celach handlowych (plantacja 20 arowa), a obecnie to tylko na własne potrzeby. Przez te kilkadziesiąt lat uprawy czosnku wypracowałem sobie pewne, własne sposoby postępowania przy uprawie - nie odbiegające zresztą od zaleceń specjalistów. Czytam tu bardzo różne opinie np. odnośnie terminu sadzenia. Nie ma jakiegoś sztywnego terminu. W różnych regionach kraju będzie to wyglądało różnie. W jednych regionach zima rozpoczyna się wcześniej, a w innych znacznie później toteż terminy sadzenia bywają różne. Słusznie piszą ci, którzy mówią o terminie: połowa października do połowy listopada. Zdecydowanie za wcześnie jest wysadzanie czosnku we wrześniu ponieważ wystrzeli przed zimą i mimo, że jest mrozoodporny to w takim przypadku będzie narażony na przemarzanie. Czosnek ma być wysadzony w takim terminie aby przed zimą zdążył się ukorzenić, ale aby nie wystrzelił szczypiorem. Czyli w zależności od roku może to być połowa października (tak ja postępuję), ale w innym rejonie lub gdy mamy długą, ciepłą jesień równie dobrze może to być połowa listopada. Co do odmian. Uczciwie przyznaję, że jakoś nigdy nie zastanawiałem się jak nazywa się odmiana, którą wysadzam?
Zwracam jedynie uwagę na to aby główki, a więc i ząbki były duże, dorodne i zdrowe. Istnieje prosta zależność: im większe ząbki wysadzimy tym większe urosną główki Od dwóch lat sadzę czosnek rosyjski. Ma olbrzymie główki, w których jest od 3-5 olbrzymich ząbków, jest ostry i pachnie intensywnie czosnkiem nie jak ten chiński, który jest w ogóle bez zapachu. Czosnek ma pachnieć czosnkiem, a nie jedynie wyglądać jak czosnek.
Przy tej okazji informuję, że nie zajmuję się wysyłką nasion.
Pozdrawiam/Zbyszek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2481
- Od: 8 maja 2010, o 22:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: gm.Konopiska k/Częstochowy
Re: Czosnek zimowy
Ja też z tegorocznego pobytu na Ukrainie przywiozłam kilka główek czosnku( niestety podczas mej nieobecności część zużył Syn bo mu było potrzebne do potrawy ) ,myślę ,że to ozima odmiana bo kupiłam go w czerwcu . Mam zamiar posadzić niebawem i ciekawa jestem jaka będzie udatność.Zbyszek444 pisze: Od dwóch lat sadzę czosnek rosyjski. Ma olbrzymie główki, w których jest od 3-5 olbrzymich ząbków, jest ostry i pachnie intensywnie czosnkiem nie jak ten chiński, który jest w ogóle bez zapachu. Czosnek ma pachnieć czosnkiem, a nie jedynie wyglądać jak czosnek.
Przy tej okazji informuję, że nie zajmuję się wysyłką . Pozdrawiam/Zbyszek
-
- 100p
- Posty: 161
- Od: 30 sty 2009, o 19:41
Re: Czosnek zimowy
No wiesz, jest zależność od wielkości ząbków, ale nie tylko. Nie jest tak, że wysadzi się duże ząbki, nic więcej się nie robi i ma urosnąć duża główka. Powinna być w miarę zasobna gleba, a jeżeli jest słaba to należy ją odpowiednio zasilić. No i oczywiście należy pamiętać, że czosnek musi mieć odpowiednio wilgotną glebę (nie znosi suszy). Jeżeli już podlewamy to lepiej podlać raz a dobrze niż "pokropić" powiedzmy 10 razy. Takie "pokropienie" nic nie daje, a wręcz szkodzi. Jeżeli spełnimy te podstawowe powinności to jest pewne, że urośnie nam dorodny czosnek. Później to już pamiętać o tym aby we właściwym momęcie wybrać czosnek i dobrze go wysuszyć. Jeżeli tak postąpimy to spokojnie zimowy czosnek przechowa się nam do następnych zbiorów - wbrew temu co twierdzą niektórzy, że zimowy czosnek nie daje się przechować???? Zupełne nieporozumienie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6450
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Czosnek zimowy
A ja przywiozłam sobie czosnek z Grecji..zastanawiam sie czy go posadzic teraz na jesien czy zostawić go na wiosne ?
Re: Czosnek zimowy
Ponawiam moje pytanko.Sugerowalibyście mi wsadzić czosnek po fasoli czy cukinii? Wiemy przecież, że jest wymagający i po wielu uprawach nie lubi rosnąć. Z góry dzięki.