Canna - Paciorecznik cz.1

[drozd]

Anetko nie wiem gdzie przechowujesz kłącza ale coś tu nie tak. Sprawdź czy nie za bardzo wyschły. Teraz już powinny mieć wyraźnie wyrastające "kły" nawet gdy były przechowywane w temp. 3-5*C.

[markonix]

Bardzo dobrze robisz wystawiając do hartowania możliwie najwcześniej Wtedy prawie każdy wyrośnięty pęd jest pędem kwiatowym.

może tutaj powinienem szukać faktu że wyrosły mi duże łodygi i liście , a mało kwiatów

Jesienią kupuję ok 2 ton nawozu

O matko Janusz to kto Ci ten nawóz dowiezie jak się przeprowadzisz

[drozd]

Mareczku Wczesne hartowanie to nie jeden powód obfitego kwitnienia. Światło ma istotny wpływ.Wcześnie wystawiane rośliny to nie tylko hartują się ale mają dostęp do naturalnego światła którego trudno dostarczyć w warunkach domowych. Są też odmiany przeważnie o żółtym kolorze kwiatów, które bardzo mocno rozrastają się przez co mało energii pozostaje na tworzenie kwiatów.
Gatunek podstawowy Canna Indica dość często spotykana w ogrodach o drobnych kłosowatych kwiatach też więcej wypuszcza pędów liściowych niż kwiatowych.
Mareczku a z tym nawozem to problemu nie będzie. Jak się zorientowałem to za moje ranczo mogę mieć w Szczecinie najwyżej ogródek na balkonie.

[Lorrie]

Januszu, niemożliwe - jak to ogródek na balkonie? Czy życie na zachodzie Polski jest aż tak drogie?? Dlaczego tak jest ?? Zabierasz ze sobą jakieś rośliny? Mnie by serce bolało zostawiając tyle roślin na drugim końcu przekątnej kraju ...

[drozd]

Lorrię Tu gdzie mieszkam zawsze była Polska "B" i tak do dziś. Brak dużych zakładów pracy czyni ten region mało atrakcyjny. I choć jest to ładna miejscowość z tradycjami, bo założyli ją żołnierze Piłsudskiego to nie przyciąga tu nowych osadników. Nadzieją na poprawę atrakcyjności wpłynie budowa dwóch dużych przejść granicznych na Ukrainę.
W Szczecinie trwają poszukiwania domu przez dzieci znajomych ale ceny zawrotne w nowszym budownictwie. Nie spieszę się z przeprowadzką, jest gdzie mieszkać i zdrowie jeszcze "jako tako dopisuje" więc nic na siłę ale taki dzień nastąpi.

[christinkrysia]

Janusz to prawda, że Polska jedna ale ceny już niekoniecznie. Poza tym miejsca gdzie mieszkamy od lat dla nas są cenne ale przy wycenie fachowca już sprawa ma się inaczej i trzeba by mieć ze 3 takie własności aby coś kupić w atrakcyjniejszym rejonie.
Planowałam ( i nadal jeszcze tli się ta myśl) zamienić lub kupić mieszkanie w miarę nowe w sąsiednim mieście bo tam cała rodzina ale koszty mnie przeraziły więc ... wszystko pozostało bez zmian.

Lorrie widzę,że jesteś bardzo wrażliwa i sentymentalna - ja też.
Przywiązuję sie do miejsca, roślin posianych własna ręką lub wyhodowanych z sadzonek zielnych i myśląc o zmianie miejsca zamieszkania od razu rozglądałam się za działką w pobliżu aby "moje zielone towarzystwo" w miarę możliwości zabrać ze sobą. Chyba za dużo marzeń na jeden raz więc ... jestem tu gdzie jestem.

[drozd]

Krysiu My wszyscy Polacy jesteśmy sentymentalni i przywiązani do swoich korzeni. W innych narodach tam dom gdzie praca. Nam szkoda zostawić byle roślinki, bo albo sami ją wyhodowaliśmy albo z trudem zdobyli. Może to tylko w starszym pokoleniu, młodzi myślą inaczej ale patrząc na moje dzieci to po mino to, że mieszkają już od lat w innym miejscu to przy nadarzającej się okazji jadą kilkaset kilometrów by spędzić kilka dni w swoich rodzinnych stronach i nie tylko dla nas rodziców ale by obudzić wspomnienia te z czasów młodości bo są najmilsze.

[Lorrie]

Ja wyprowadzając się chyba wzięłabym te wszystkie rośliny ze sobą ... nie, ja się nie wyprowadzę ... mieszkam w Zagłębiu Miedziowym, może dlatego tak łatwo mi się tu pisze ...

[christinkrysia]

Janusz gratuluję dobrego wychowania.
Widać masz serce i do dzieci i do roślinek bo jak sam wiesz z tym rożnie bywa... chuchasz, dmuchasz i zasady wpajasz a one wyfruwają z domu jak ptaki i zapominają gdzie ich gniazda.
Przy okazji wspomnień i sentymentów wszedłeś w posiadanie srebrnej karty bo napisałeś 500-tny post.
http://img511.imageshack.us/img511/5905/10706736.gif

[dkny]

Ja rónież przyłączam się do gratulacji- w pełni zasłużonych! Janusz! jesteś wielki!

[Lorrie]

Ja również cenię Janusza za styl i wysoką kulturę. Gratulacje!

[drozd]

Bardzo dziękuję za gratulacje i wiele miłych słów. Jak na ponad roczny pobyt wśród Was zbyt aktywny nie jestem ale więcej jak jeden post dziennie to jak na mnie to dużo. W zasadzie to lubię oglądać czyjeś ogrody nawet tak cichaczem nie pozostawiając żadnego śladu, bo i czasami słów brakuje, by wyrazić wrażenie z ilości zgromadzonych roślin, pomysłowości a przede wszystkim z wielkiego zaangażowania i pracowitości. Ale dla mnie jest to za każdym razem jakaś lekcja z ogrodnictwa i z tego jestem najbardziej rad.

[Tulipan998]

Januszu , gratuluje 500 postu . Troche niezaglądałem do tego wątku przez swięta i widze Twój wątek ogrodowy , musze na czasie przejrzeć . kanny od Ciebie maja sie dobrze w piwnicy .

Pozdrawiam