...tu będzie moje niebo... - Cynthia 2009 cz.2

Grzesik · Post » 25 kwie 2009, o 22:13

Jeśli możesz to zerknij do mnie na 80 stronę, czy Twój wygląda tak samo z zewnątrz?

Cynthia · Post » 25 kwie 2009, o 22:18

Grzesiu wygląda tak jak Twój

Pelagio dziękuję

A ospa to to samo co wiatrówka

Alania · Post » 25 kwie 2009, o 22:21

Cynthio, tulipany niezwykłe

Ten biały strzępiatek jest identyczny jak u mnie, tylko mój różowy

hal1959 · Post » 25 kwie 2009, o 22:36

Basiu gały mi wyszły jak zobaczyłam te postrzępione tulipany

,to ile ja w końcu musiałabym ich kupić żeby mieć taką różnorodność

.Ogrodnik najcudniejszy

tara · Post » 26 kwie 2009, o 03:57

Cyntuś - tulipanki dbest, kompostownik bardzo fajny - masz zdolnego M, a Oskarek to prawdiwy ogrodnik - ogląda i podziwia kwiatki, taczka zasuwa - taki pomocnik to prawdiwy S k a r b !

Uważaj nie zeby nie przeziębić tego choróbska, dzieci znoszą to łatwiej u dorosłych czesto są powikłania, dlatego siedz w domu, wypoczywaj, pozdrawiam

iwonaxp · Post » 26 kwie 2009, o 08:07

Witaj Cynhia

Przepiękny tulipan Oskar

naprawdę jest śliczny

Pięknie u ciebie już kwitnie no i widzę że o kompostownik się postarałaś

Mozę ja też powinnam się postarać ?hmmm nie bardzo mam go gdzie postawić

bo z niego chyba troszkę śmierdzi co ? a ja mogłabym go postawić tylko i wyłącznie tuż koło basenu

Czekam na więcej fotek , bo ty to po troszku każesz nam się delektować

Miłego dnia życzę

Alll · Post » 26 kwie 2009, o 10:05

Cynthuś życzę duuuużżżo zdrówka. Wszystkie tulipanki piękne, ale ten Oskarkowy najpiękniejszy. Mnie też dopadło choróbsko, tyle że o wiele lżejsze. Po prostu się przeziębiłam. Na ogrodzie w słoneczku gorąco, w cieniu chłodno. Chodziłam w cieniutkiej bluzeczce to teraz mam.

Cynthia · Post » 26 kwie 2009, o 11:20

Moni u mnie też jest jeden,jeszcze nie całkiem rozwinięty i wygląda jakby miał być różowy...niestety już się tego nie dowiem bo zanim się wybiorę na działkę pewnie będzie po tulipankach

Halinko tyle co roku dochodzi nowych odmian ,że to jest nierealne mieć nawet połowę z nich...

Chociaż przekonałam się ,że wiele kwitnie inaczej niż na zdjęciach

(zdjęcia mają dodawane żywsze kolory)
Bardzo mi miło ,że ogrodnik Ci się spodobał

Taruś jak zobaczyłam kompostownik to aż zaczęłam skakać ,tak mi się spodobał

Niestety już nie miałam siły uporządkować ścieżek i poprzerzucać do niego całego bałaganu

...ale...co się odwlecze...

Oskar do pomocy jest naprawdę chętny i to mnie bardzo cieszy

Iwonko z kompostownika nie śmierdzi wcale ,o ile wszystkie procesy przebiegają prawidłowo ( musi być dostęp powietrza ,żeby dobre bakterie mogły pracować ).
Jak rozwaliłam stary kompostownik to jego zawartość pachniała leśną ściółką

Iwonko w najbliższym czasie fotek chyba nie będzie bo nie wiem kiedy będę na tyle normalnie wyglądać ,żeby iść między ludzi

Alinko dziękuję

Ja już czuję się normalnie i nie mogę wysiedzieć jak widzę to słońce za oknem

Niestety wygląd mojej buzi skutecznie wyeliminował mnie z życia między ludżmi

Kwiatuszki od Tary

Alania · Post » 26 kwie 2009, o 11:21

a co Ci się stało w buzię????

Cynthia · Post » 26 kwie 2009, o 11:32

Moniu ....wiatrówka

...nic dodać ,nic ująć

Alania · Post » 26 kwie 2009, o 11:34

a co to jest wiatrówka

? Ospa wietrzna?

Cynthia · Post » 26 kwie 2009, o 11:37

Ospa wietrzna ,mój dzieciak dopiero się wychorował i pozchodziły mu strupki ...i przeszło na mnie

Jak byłam mała nie chorowałam na to paskudztwo, no i dopadło mnie teraz

Alania · Post » 26 kwie 2009, o 11:40

ja też przechodziłam ospę w wieku dorosłym

na dodatek w ciąży

Życzę Ci, żeby szybko i bez śladów zeszło wszystko