Pleśń, biały nalot na ziemi w doniczce
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pleśń ,biały nalot na ziemi w doniczce
Czyli albo do akadamy - z tymże przy tym podłożu trzeba mieć jakieś doświadczenie. Albo do nawet ziemi uniwersalnej i dodatkowo wymieszanej ze żwirkiem albo perlitem. Drzewku trzeba zapewnić oczywiście jasne stanowisko na parapecie oraz cyrkulację powietrza. Nie podlewaj też cyklicznie (podłoże może przesychać w różnym okresie czasu), a staraj się utrzymać cały czas umiarkowanie wilgotne.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Pleśń w doniczkach z surfiniami
Mam problem z kwiatami na balkonie. Około miesiąc temu zasadziłam surfinie. Zaczęły ładnie kwitnąć. Wczoraj zauważyłam na ziemi żółte wykwity, jakby grudki. Raz podlałam kwiaty nawozem przeznaczonym do surfinii. Co to może być? Czy to pleśń? Proszę o pomoc.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pleśń w doniczkach z surfiniami
To są wykwity soli wapnia - masz za twardą wodę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 19 lis 2020, o 21:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Biała ziemia
Dzień dobry wieczór
Czy mogę prosić o pomoc w zakresie - co tu się wydarzyło na ziemii moich roślinek i co można (trzeba?) z tym zrobić ?
Z góry dziękuję.
Czy mogę prosić o pomoc w zakresie - co tu się wydarzyło na ziemii moich roślinek i co można (trzeba?) z tym zrobić ?
Z góry dziękuję.
Ostatnio zmieniony 19 lis 2020, o 23:05 przez norbert76, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Za duże zdjęcia, zmniejszyłem.
Powód: Za duże zdjęcia, zmniejszyłem.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pleśń ,biały nalot na ziemi w doniczce
Pleśń i widzę że podlewasz zbyt twardą wodą.
Trzeba bezwzględnie wymienić całkowicie podłoże, oczyszczając na ile się da bryłę korzeniową.
Poczytaj wątek poświęcony gruboszowi: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 0&t=104898
Sukulenty wymagają bardzo przepuszczalnego podłoża, mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji około 1:2. W przypadku reszty roślin wystarczy mieszanka w proporcji około 3 :1. Doniczka musi mieć odpływ oraz drenaż z keramzytu.
Pleśń się również pojawia wskutek złej cyrkulacji powietrza, mocno wilgotnych pomieszczeniach.
Do podlewania używamy wyłącznie miękkiej wody, można ją uprzednio przegotować, używać filtrowanej albo mieszać z wodą destylowaną tak pół na pół.
Trzeba bezwzględnie wymienić całkowicie podłoże, oczyszczając na ile się da bryłę korzeniową.
Poczytaj wątek poświęcony gruboszowi: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 0&t=104898
Sukulenty wymagają bardzo przepuszczalnego podłoża, mieszanki ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji około 1:2. W przypadku reszty roślin wystarczy mieszanka w proporcji około 3 :1. Doniczka musi mieć odpływ oraz drenaż z keramzytu.
Pleśń się również pojawia wskutek złej cyrkulacji powietrza, mocno wilgotnych pomieszczeniach.
Do podlewania używamy wyłącznie miękkiej wody, można ją uprzednio przegotować, używać filtrowanej albo mieszać z wodą destylowaną tak pół na pół.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Aloes: pleśń na dnie doniczki
Dzień dobry forumowiczom.
Zarejestrowałem się, żeby poprosić o opinię. Szukałem w googlu odpowiedzi, podejrzewam, że coś znalazłem, ale nadal wolę doprecyzować.
Na jesieni rozmnażałem aloesy i zgodnie z tym co przeczytałem, przezimowały sobie one na parapecie, bez podlewania. Zżółkły trochę, ale winię za to dość duże nasłonecznienie. Niedawno zeszły z parapetu i odzyskały kolor i turgor.
Niemniej jednak, przypadkiem zauważyłem pod doniczką coś takiego:
Na chłopski rozum - pleśń. Tylko skąd?
Aloesy były sadzone jak każe sztuka, w luźnej ziemi dla sukulentów z warstwą drobnego keramzytu na dnie, ze świeżych worków prosto z ogrodniczego. Ponadto absolutnie nie były przelane wodą.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to jakieś zarodniki pleśni w keramzycie, ale wolę skonsultować z ekspertami.
W razie co, planuję potem przesadzenie do większych doniczek z większymi otworami.
Dzięki za wskazówki!
Zarejestrowałem się, żeby poprosić o opinię. Szukałem w googlu odpowiedzi, podejrzewam, że coś znalazłem, ale nadal wolę doprecyzować.
Na jesieni rozmnażałem aloesy i zgodnie z tym co przeczytałem, przezimowały sobie one na parapecie, bez podlewania. Zżółkły trochę, ale winię za to dość duże nasłonecznienie. Niedawno zeszły z parapetu i odzyskały kolor i turgor.
Niemniej jednak, przypadkiem zauważyłem pod doniczką coś takiego:
Na chłopski rozum - pleśń. Tylko skąd?
Aloesy były sadzone jak każe sztuka, w luźnej ziemi dla sukulentów z warstwą drobnego keramzytu na dnie, ze świeżych worków prosto z ogrodniczego. Ponadto absolutnie nie były przelane wodą.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to jakieś zarodniki pleśni w keramzycie, ale wolę skonsultować z ekspertami.
W razie co, planuję potem przesadzenie do większych doniczek z większymi otworami.
Dzięki za wskazówki!
Re: Aloes: pleśń na dnie doniczki
Po pierwsze rozmiar doniczki dobieramy do rozmiaru bryły korzeniowej, więc większe doniczki nie koniecznie będą potrzebne.
Po drugie... jesteś pewien, że to nie włośniki? Bo trochę słabo na zdjęciu widzę .
Na twoim miejscu natychmiast wyjęłabym roślinę z doniczki, oczyściła starannie korzenie i posadziła do nowej doniczki (można przesuszyć korzenie 1 dzień na powierzchni, żeby ranki podeschły). Jeżeli po wyjęciu rośliny okaże się, że to faktycznie pleśń to doniczę najlepiej wyrzucić.
Po drugie... jesteś pewien, że to nie włośniki? Bo trochę słabo na zdjęciu widzę .
Na twoim miejscu natychmiast wyjęłabym roślinę z doniczki, oczyściła starannie korzenie i posadziła do nowej doniczki (można przesuszyć korzenie 1 dzień na powierzchni, żeby ranki podeschły). Jeżeli po wyjęciu rośliny okaże się, że to faktycznie pleśń to doniczę najlepiej wyrzucić.
Re: Aloes: pleśń na dnie doniczki
Też podejrzewałem włośniki, ale dla pewności wyjąłem jedną roślinę z doniczki i jestem prawie przekonany, że ten biały puch był w całości pod keramzytem i z bryłą korzeniową nie miał kontaktu.
Przesadzenie wchodzi w grę, tylko mam pytanie na niestety niskim poziomie. Gleba jest naprawdę luźna i żeby utrzymała ciężar liści, musiałbym ją dość mocno ubić. Nie kłóci się to z tym, żeby była ona przepuszczalna?
EDIT: wrzucam zdjęcie w oryginalnym rozmiarze, bo tamto było ciut zmniejszone.
https://i.imgur.com/U3snbTU.jpeg
Przesadzenie wchodzi w grę, tylko mam pytanie na niestety niskim poziomie. Gleba jest naprawdę luźna i żeby utrzymała ciężar liści, musiałbym ją dość mocno ubić. Nie kłóci się to z tym, żeby była ona przepuszczalna?
EDIT: wrzucam zdjęcie w oryginalnym rozmiarze, bo tamto było ciut zmniejszone.
https://i.imgur.com/U3snbTU.jpeg
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pleśń, biały nalot na ziemi w doniczce
Nie sadzi się roślin, a zwłaszcza sukulentów to gotowej ziemi prosto z worka.
Prawidłowe podłoże, to mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji około 1:2. Od lat tak uprawiam te rośliny i nie przypominam sobie żeby roślina się przewracała w doniczce z powodu bardzo luźnego podłoża. Oczywiście system korzeniowy musi być rozbudowany.
Druga sprawa, doniczkę stawiasz na podstawce, a nie wkładasz do osłonki.
Kup nową ziemię innego producenta oraz żwirek kwarcowy o frakcji 2 - 4mm.
Po przesadzeniu nie podlewasz przez tydzień, potem kolejne podlania dopiero gdy przeschnie całkowicie podłoże.
Oczywiście aloes wymaga słonecznego stanowiska, czyli dedykowany południowy parapet.
Prawidłowe podłoże, to mieszanka ziemi do sukulentów i żwirku w proporcji około 1:2. Od lat tak uprawiam te rośliny i nie przypominam sobie żeby roślina się przewracała w doniczce z powodu bardzo luźnego podłoża. Oczywiście system korzeniowy musi być rozbudowany.
Druga sprawa, doniczkę stawiasz na podstawce, a nie wkładasz do osłonki.
Kup nową ziemię innego producenta oraz żwirek kwarcowy o frakcji 2 - 4mm.
Po przesadzeniu nie podlewasz przez tydzień, potem kolejne podlania dopiero gdy przeschnie całkowicie podłoże.
Oczywiście aloes wymaga słonecznego stanowiska, czyli dedykowany południowy parapet.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pleśń, biały nalot na ziemi w doniczce
Dzięki za podpowiedzi. Niestety w tym momencie korzeń jest wątły, a liści trochę jest, bo to są kawałki, które odłamały się z jednej dużej rośliny. Dlatego nie ma za bardzo co utrzymywać liści w pionie, poza paroma długimi, drewnianymi szpadkami.
Jedna rzecz: doniczka jest cały czas goła bez osłonki i stoi na podstawce. Z południowym parapetem będzie ciężko, ale mamy kilka miejsc gdzie rosną dobre i zdrowe egzemplarze.
Masz może jakiś pomysł skąd ten nalot może się brać?
Jedna rzecz: doniczka jest cały czas goła bez osłonki i stoi na podstawce. Z południowym parapetem będzie ciężko, ale mamy kilka miejsc gdzie rosną dobre i zdrowe egzemplarze.
Masz może jakiś pomysł skąd ten nalot może się brać?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Pleśń, biały nalot na ziemi w doniczce
Aloesy wymagają wyłącznie słonecznego parapetu, południowy to podstawa. W innym przypadku może być wschód albo zachód, ale tylko i wyłącznie parapet.
Pleśń może się brać od zagrzybionej ziemi, zbyt częstego podlewania, zbyt ciemnego stanowiska ze zbyt małą ilością słońca.
Pleśń może się brać od zagrzybionej ziemi, zbyt częstego podlewania, zbyt ciemnego stanowiska ze zbyt małą ilością słońca.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Pleśń, biały nalot na ziemi w doniczce
A co ci szpadki przeszkadzają - zawsze to jakieś urozmawicenie w doniczce . Sama też z niego korzystam w razie potrzeby . Już lepsza taka szpadka niż obsypywanie rośliny ziemią po sam czubek albo wsadzanie do wielkiej donicy bez powodu.Verdigris pisze:Dzięki za podpowiedzi. Niestety w tym momencie korzeń jest wątły, a liści trochę jest, bo to są kawałki, które odłamały się z jednej dużej rośliny. Dlatego nie ma za bardzo co utrzymywać liści w pionie, poza paroma długimi, drewnianymi szpadkami.
Jedna rzecz: doniczka jest cały czas goła bez osłonki i stoi na podstawce. Z południowym parapetem będzie ciężko, ale mamy kilka miejsc gdzie rosną dobre i zdrowe egzemplarze.
Masz może jakiś pomysł skąd ten nalot może się brać?
Mamy już prawie wiosnę, ani się obejrzysz jak twój aloes pójdzie w korzenie i będzie się sam ślicznie trzymał bez podpórek .
Ziemia z perlitem, a pleśń
hej!
Mam pytanie-czy możliwe jest, aby w ziemi pomieszanej z perlitem w proporcjach 1:4 perlit/ziemia mogła znaleźć się pleśń?
Do takiej ziemi przepikowałam sadzonki pelargonii rabatowej, jest to specjalna ziemia torfowa z kokosem do wysiewu i pikowania.
Po jednym dniu od przepikowania i spryskania wodą zobaczyłam biały nalot na ziemi w jednym miejscu. I teraz zastanawiam się czy to pleśń czy kamień z wody, bo woda niby była odstana..
Perlit ponoć zatrzymuje procesy grzybowe i pleśń, stąd moje pytanie.
Mam pytanie-czy możliwe jest, aby w ziemi pomieszanej z perlitem w proporcjach 1:4 perlit/ziemia mogła znaleźć się pleśń?
Do takiej ziemi przepikowałam sadzonki pelargonii rabatowej, jest to specjalna ziemia torfowa z kokosem do wysiewu i pikowania.
Po jednym dniu od przepikowania i spryskania wodą zobaczyłam biały nalot na ziemi w jednym miejscu. I teraz zastanawiam się czy to pleśń czy kamień z wody, bo woda niby była odstana..
Perlit ponoć zatrzymuje procesy grzybowe i pleśń, stąd moje pytanie.