Adenium - Róża pustyni cz.2

Rośliny doniczkowe
Zablokowany
Awatar użytkownika
giga45
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4108
Od: 28 lut 2008, o 12:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Legnica

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

kiszi , Dzięki będę dbała o nie
Moje Gigulinki
Pozdrawiam wszystkich cieplutko - GIGA
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Czekać. Ale nie aż się zazieleni (chociaż to też) ale po prostu na więcej słońca. Myślę, że te "kłykcie" możesz spokojnie przyciąć na 2 centymetry. Chociaż może ona nie "z tych" co lubią się rozgałęziać.
Moje - 4 sztuki, prawie co skończyły 2 latka - tak jak większość tutaj opisanych także troszkę zmarniały po zimie. Pokażę je jak tylko zrobię zdjęcia. Jedna największa, tylko odrobinę (zmarniała), dwie następne straciły więcej niż 50 % liści, i ostatnia - straciła wszystkie a i kaudeks zrobił się niebezpiecznie miękki. Może nie zupełna galareta ale jednak. Mam nadzieję, że odżyje. Już zresztą wszystkie stoją na południowym oknie i nawet przy kilkudniowym (jak na razie) słoneczku - widać już nowe zaczątki liści.
Tak więc doradzam - wystawiajcie swoje róże jak najwięcej do (ku ?) słońca. To jest najlepsze lekarstwo. Także dla tych "nowonarodzonych". Chociaż nawozić na razie nie zalecam.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
kiszi
100p
100p
Posty: 105
Od: 4 maja 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Zgadzam się w pełni z Karpkiem :) PS. Ładny kaudex ;:108
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1195
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Igor, nie narzekaj, róża jest piękna, a kaudeks wprost imponujący.
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
1234samnie
50p
50p
Posty: 95
Od: 21 maja 2010, o 13:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Mój pierwszy w tym roku wysiew z końca stycznia zakończyłem z wynikiem 13 kiełkujących nasion na 15 posianych, więc jak dla mnie to rewelacyjny wynik - porównując z zeszłorocznym 2 na 10 nasion ;)
Pomiędzy roślinkami widać już różnice we wzroście - jedne szybciej rosną, inne wolniej, ale wszystkie rosną i to jest najważniejsze :)
Tu moje najszybsze róże - czyli te które puściły kiełki w mokrych ręcznikach po 4-7 dniach. Przez weekend niektóre zaczęły trochę brązowieć:

Obrazek

A tu te, które "wystartowały" nieco później:

Obrazek

Resztę nasionek wysieję, jak już będę miał 100% pewności, że to już wiosna i zima się nie wróci, czyli pewnie gdzieś w połowie marca lub na przełomie marca i kwietnia.

Aha, jeszcze jedno pytanko - czy Wy swoim roślinkom pomagaliście "zrzucić" łupkę z nasionka, czy czekaliście aż same spadną? Bo u mnie niektóre z tych łupek ani myślą spaść, tylko trzymają się bądź to listków, bądź kaudeksów.
Awatar użytkownika
piotek_m
200p
200p
Posty: 260
Od: 5 kwie 2009, o 09:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Tarnów

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

widać że od wykiełkowania mają sporo słoneczka bo są grubiutkie a nie taki patyczki i to bardzo dobrze :) na pewno będą ładnie rosły, czasem nasionka nie spadają, ale nic na siłe. Ja spryskiwałem łupki wodą i wtedy zdejmowałem... a ja nie chciały odejść to zotawiałem i tak same spadną...
TARNÓW - POLSKI BIEGUN CIEPŁA - MOJE MIASTO :)
nasiona adenium
moje roślinki - piotek_m
Awatar użytkownika
kiszi
100p
100p
Posty: 105
Od: 4 maja 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Igor 944, spokojnie możesz już przyciąć tak jak piszesz. Jeśli chodzi o ukorzenianie to nie ma sensu, bo nic ładnego z tego nie będzie. Możesz się pobawić w jakieś szczepienia tych odciętych odgałęzień (wrzucałem linki pare postów temu). 1234samnie, ładnie wystartowały :) Jeśli chodzi o łupinki to ja robiłem tak samo jak napisał piotek_m. Pozdrawiam
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
Awatar użytkownika
karpek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1631
Od: 16 lut 2008, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Młodzież zapowiada się pięknie.
Dla odmiany trochę dorosłych, chociaż zmarniałych po zimie. Skoro pudełko zapałek ma być wyznacznikiem wielkości to też je dodałem. Teraz czekamy na "pełne" słońce i wiosnę:
Obrazek Obrazek Obrazek
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Awatar użytkownika
Farel
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2505
Od: 22 lip 2009, o 17:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Wcale nie są zmarniałe, wyglądają świetnie.
Karpek, czy Ty je przycinałeś, bo nie pamiętam?
Awatar użytkownika
Akwelan_2009
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7587
Od: 10 sty 2009, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Radom

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

"karpek" - jak "wiekowo" przedstawiają się Twoje adenium, bardzo ładnie rozkrzewione. Roślinki na pierwszej i trzeciej fotce, bardzo efektownie prezentują się w tych doniczkach.
Pamiętaj o bliskich, jeśli chcesz by oni pamiętali o tobie !!!
Mieczysław
Sukulenty, ale nie kaktusy cz. I. cz. II. cz. III. cz. IV. cz.V
Awatar użytkownika
kiszi
100p
100p
Posty: 105
Od: 4 maja 2010, o 17:33
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

Karpek, rewelacja - całkiem w moim guście (szczególnie nr 1). Piękne korzenie powietrzne - widzę je oczami wyobraźni tak za 5 lat :) Nr 3 bym nie ciął tylko coś pokombinował z odginaniem odgałęzień na boki - powiększy się wizualnie (taka sugestia oczywiście).U mnie też widać skutki zimy, ale one odżyją wkrótce :) W jakim są wieku? Pozdrawiam
Zbyt wiele przypadków złożyło się na to, że JESTEM, by móc stwierdzić, iż jestem DZIEŁEM PRZYPADKU.
Awatar użytkownika
Aisyrk
1000p
1000p
Posty: 1195
Od: 18 sie 2008, o 16:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

O takich marzę . . .
"....na betonie kwiaty nie rosną ..."
Awatar użytkownika
MalinaG
1000p
1000p
Posty: 1387
Od: 30 sie 2008, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: woj.Mazowieckie

Re: Róża pustyni cz.2

Post »

To ja się też pochwalę swymi siewkami....
namoczyłam w ręczniku papierowym - 4 lutego -10 nasionek,po dwóch dniach już pokazały kiełki i poszły do ziemi-wykiełkowało 7 nasionek ( raczej nieźle )
teraz wyglądają tak....

Obrazek

Obrazek

trochę chyba są wybujałe,mimo podświetlania,na szczęście ostatnio świeci słońce
Pozdrawiam Ala
Zapraszam do siebie
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”