Mini-storczyk - jak uprawiać ?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19124
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Mini-storczyk - jak uprawiać ?
Oczywiście, że się mylisz. Swego czasu przerobiłem parę gotowych mieszanek i byłem nimi rozczarowany. Od tamtego czasu sadzę storczyki do tej w/w kory.
Na górze frakcja 9 - 12, na dole 6 -9 mm.
Dodam, że nie bawię się w żadne moczenie itp. (nie spotkałem się nigdy z żadną żywicą), a storczyki dobrze rosną.
Na górze frakcja 9 - 12, na dole 6 -9 mm.
Dodam, że nie bawię się w żadne moczenie itp. (nie spotkałem się nigdy z żadną żywicą), a storczyki dobrze rosną.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Mini-storczyk - jak uprawiać ?
Bardzo ładna, widać, że przeleciała przez maszynę.
Czy ona jest zmineralizowana chociaż trochę? czy daje się palcami złamać?
Czy ona jest zmineralizowana chociaż trochę? czy daje się palcami złamać?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19124
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Mini-storczyk - jak uprawiać ?
Da się złamać, choć trzeba użyć trochę siły. Natomiast z opisu wynika tylko, że jest:
I jeszcze jeden opis:Kora jest domieszkowana dolomitem w celu stabilizacji pH podłoża.
W wyniku procesu produkcji uwolniono z niej niepożądane substancje (garbniki, toksyny, drobnoustroje chorobotwórcze).
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3067
- Od: 3 gru 2017, o 14:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Okolice Leszna,wielkopolskie
Re: Mini-storczyk - jak uprawiać ?
Ja również używam kory śródziemnomorskiej (polecono mi ją właśnie tutaj) i jestem bardzo zadowolony. Dodatkowo mieszam ją jeszcze z keramzytem
Gdzieś czytałem, że storczyki jest lepiej przesadzać w suchą korę, ponieważ rany muszą się zasuszyć i zabliźnić.
Gdzieś czytałem, że storczyki jest lepiej przesadzać w suchą korę, ponieważ rany muszą się zasuszyć i zabliźnić.
Re: Mini-storczyk - jak uprawiać ?
norbert76 Używasz jej już długo i z powodzeniem, to powiedz - ona jest "'szlifowana" dolomitem? Czy wiesz jak się pozbywają garbników i drobnoustrojów chorobotwórczych (mikroorganizmów? czym jak sterylizują)?
Potwierdzasz, że jest prawie surowa, nie leżała. Moja to już pod palcami dzieli się na płatki.
Forum jet miejscem wymiany doświadczeń, więc jeśli jej nie moczysz przed sadzeniem storczyków, to rozważ to. Ponieważ jest "twarda", prawie surowa, to długo całkowicie nasiąka..przez dobę?? Jednocześnie taka surowa zabiera dużo azotu storczykowi. Ja dalej będę używać swojej, bo wszystko o swojej wiem. Zwłaszcza do mini doniczek jest świetna, do mieszanek również.
--julian-- ja nic mojemu storczykowi nie obcinałam.
W innym wypadku - co za różnica gdybym go wstawiła w suchą korę, styropian czy suchy perlit.
Potwierdzasz, że jest prawie surowa, nie leżała. Moja to już pod palcami dzieli się na płatki.
Forum jet miejscem wymiany doświadczeń, więc jeśli jej nie moczysz przed sadzeniem storczyków, to rozważ to. Ponieważ jest "twarda", prawie surowa, to długo całkowicie nasiąka..przez dobę?? Jednocześnie taka surowa zabiera dużo azotu storczykowi. Ja dalej będę używać swojej, bo wszystko o swojej wiem. Zwłaszcza do mini doniczek jest świetna, do mieszanek również.
--julian-- ja nic mojemu storczykowi nie obcinałam.
Nie mam żadnego doświadczenia w reanimacji, ale wiem, że jak surową czy prawie surową korę wymoczę tak, żeby w środku była wilgotna, a potem przez chwilę poleży, to z wierzchu staje się sucha. Posadzona roślina nie jest pozbawiona środowiska wilgotnego i chyba o to chodzi.--julian-- pisze:Gdzieś czytałem, że storczyki jest lepiej przesadzać w suchą korę, ponieważ rany muszą się zasuszyć i zabliźnić.
W innym wypadku - co za różnica gdybym go wstawiła w suchą korę, styropian czy suchy perlit.
U mnie wyglądało podobnie - to zbity mech torfowiec. Po wyschnięciu tak wygląda - szczęśliwie wrzuciłam to podłoże pod roślinę w ogrodzie i mogłam sprawdzić co to.norbert76 pisze:Sprzedawanie w takim podłożu, które zupełnie nie nadaje się do uprawy falenopsisów to zbrodnia.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19124
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Mini-storczyk - jak uprawiać ?
Nie znam procesu pozbywania się drobnoustrojów, na pewno musi być skuteczny.
Jeśli chodzi o moczenie, kora nasiąka normalnie - po kilkunastu do kilkudziesięciu minutach standardowego namaczania doniczka jest ciężka. Gdyby było inaczej, byłaby lżejsza, więc cała kora nasiąka.
Rozchodzić łatwo nie powinna się pod palcami, gdyż inaczej by to oznaczało że jest długo zleżała i w doniczce mogłaby szybko się rozpadać, a są storczyki które nie lubią takiej rozpodającej się kory. Kora powinna w podłożu wytrzymać około 3 lat.
Jeśli chodzi o "zabieranie" nawozu, to przecież jest to normalny proces, w końcu kora ma porowatą powierzchnię i nasiąka składnikami nawozów, które jednak są później oddawane roślinie. Podobnie zresztą zachowuje się zwykła ziemia. Niemniej z czasem jest ich w korze coraz więcej i dlatego raz na jakiś czas trzeba ją wymienić.
Natomiast jeśli chodzi o wilgotność kory przed posadzeniem.
Generalnie powinna być wilgotna, gdyż przed przesadzeniem po wyjęciu z podłoża powinno się luzem namoczyć korzenie, przede wszystkim żeby były bardziej elastyczne. Suche korzenie storczyków są wrażliwe i podatne bardziej na złamanie. Żeby przesadzana roślina nie dostała szoku w całkowicie suchej korze powinna być ona wilgotna.
Osobiście na samym początku sadziłem do suchej kory i nie zauważyłem różnicy w rozwoju storczyka, dopiero jak ktoś z dziewczyn tutaj napisał że powinna być wilgotna to teraz po przesadzeniu po prostu na parę minut namaczam doniczkę ze storczykiem. Jest też inne racjonalne wytłumaczenie sucha kora z wilgotnych korzeni mogłaby szybko wyciągnąć z nich wodę.
Jeśli chodzi o moczenie, kora nasiąka normalnie - po kilkunastu do kilkudziesięciu minutach standardowego namaczania doniczka jest ciężka. Gdyby było inaczej, byłaby lżejsza, więc cała kora nasiąka.
Rozchodzić łatwo nie powinna się pod palcami, gdyż inaczej by to oznaczało że jest długo zleżała i w doniczce mogłaby szybko się rozpadać, a są storczyki które nie lubią takiej rozpodającej się kory. Kora powinna w podłożu wytrzymać około 3 lat.
Jeśli chodzi o "zabieranie" nawozu, to przecież jest to normalny proces, w końcu kora ma porowatą powierzchnię i nasiąka składnikami nawozów, które jednak są później oddawane roślinie. Podobnie zresztą zachowuje się zwykła ziemia. Niemniej z czasem jest ich w korze coraz więcej i dlatego raz na jakiś czas trzeba ją wymienić.
Natomiast jeśli chodzi o wilgotność kory przed posadzeniem.
Generalnie powinna być wilgotna, gdyż przed przesadzeniem po wyjęciu z podłoża powinno się luzem namoczyć korzenie, przede wszystkim żeby były bardziej elastyczne. Suche korzenie storczyków są wrażliwe i podatne bardziej na złamanie. Żeby przesadzana roślina nie dostała szoku w całkowicie suchej korze powinna być ona wilgotna.
Osobiście na samym początku sadziłem do suchej kory i nie zauważyłem różnicy w rozwoju storczyka, dopiero jak ktoś z dziewczyn tutaj napisał że powinna być wilgotna to teraz po przesadzeniu po prostu na parę minut namaczam doniczkę ze storczykiem. Jest też inne racjonalne wytłumaczenie sucha kora z wilgotnych korzeni mogłaby szybko wyciągnąć z nich wodę.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Mini-storczyk - jak uprawiać ?
Eee no to nie tak. Dlaczego kora się rozkłada? W dodatku wyjątkowo wolno się rozkłada (stosunek węgla do azotu C:N wpływa na jej rozkład), dlatego konkuruje ze storczykiem o azot. Ale to już inna bajka.norbert76 pisze:Kora powinna w podłożu wytrzymać około 3 lat.
Jeśli chodzi o "zabieranie" nawozu, to przecież jest to normalny proces, w końcu kora ma porowatą powierzchnię i nasiąka składnikami nawozów, które jednak są później oddawane roślinie.
Ja tylko dodam, że moja, taka częściowo zmineralizowana, ma już właściwie ustabilizowane pH i niej jest już taka "żarłoczna". Poza tym, sądzę, że mini-storczyk, który wcześniej był uprawiany w mchu, nie dozna aż takiego szoku przy zmianie podłoża. A jak zobaczę, że już się za bardzo 'zbija' (czyli mineralizuje na bardzo drobno ) to ją wymienię, ale to jeszcze ze dwa lata potrwa.
Rozumiem, jak ktoś kupił sobie jednego czy dwa storczyki i kupuje tę "korę śródziemnomorską" za bagatela 60 l (przeciętny worek) za 180 zł.norbert76 pisze:Nie znam procesu pozbywania się drobnoustrojów, na pewno musi być skuteczny.
Ale jak ktoś już uprawia storczyki profesjonalnie czy prawie profesjonalnie i nie interesuje się tym "wiem co jem" to ja się dziwię. Naprawdę.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19124
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Mini-storczyk - jak uprawiać ?
A mi się wydaje, że po prostu szukasz dziury w całym i przesadzasz już z tą korą , zwłaszcza że w przypadku tej stosowanej przeze mnie nie ma o co się przyczepić.
Pracujesz w jakiekolwiek firmie przetwarzającej korę? Nie, tak samo ja, więc opieramy się tylko na tym co napisze producent/importer/sprzedawca. Wszystko jednak wychodzi i tak w praniu, czyli uprawie.
Inna sprawa, że jest wiele innych czynników, które mają również wpływ na prawidłowy rozwój storczyków.
Zresztą cena nie zawsze idzie w parze z jakością. Jak napisałem wcześniej, kupowałem na samym początku mieszanki za wyższą cenę i jakość jak dla mnie pozostawiała wiele do życzenia. Inaczej, kupując korę za powiedzmy 10 pln za litr nie ma gwarancji, że będzie lepsza od tej, co kupuję za te 3 - która też ma ustabilizowane pH i co najważniejsze - jest przeze mnie sprawdzona w uprawie. Jeśli jednak dalej masz wątpliwości, to zawsze możesz kupić jeden woreczek i wypróbować i porównać z tą swoją korą.
Jeśli chodzi o pochłanianie przez korę nawozów z podłoża, to coś tam wiesz ale najwidoczniej nie do końca. Pochłania ten azot i co konsumuje? Tak, jak pisałem wyżej, kora ma tendencję do tego procesu i jest to normalne zjawisko. Część składników pokarmowych oddaje korzeniom, a część w niej się gromadzi. Dlatego korę trzeba co jakiś czas wymieniać na świeżą, i tyle.
Poza tym i tak odbiegliśmy już mocno od tematu wątku, w kwestii podłoża są inne wątki.
Pracujesz w jakiekolwiek firmie przetwarzającej korę? Nie, tak samo ja, więc opieramy się tylko na tym co napisze producent/importer/sprzedawca. Wszystko jednak wychodzi i tak w praniu, czyli uprawie.
Inna sprawa, że jest wiele innych czynników, które mają również wpływ na prawidłowy rozwój storczyków.
Zresztą cena nie zawsze idzie w parze z jakością. Jak napisałem wcześniej, kupowałem na samym początku mieszanki za wyższą cenę i jakość jak dla mnie pozostawiała wiele do życzenia. Inaczej, kupując korę za powiedzmy 10 pln za litr nie ma gwarancji, że będzie lepsza od tej, co kupuję za te 3 - która też ma ustabilizowane pH i co najważniejsze - jest przeze mnie sprawdzona w uprawie. Jeśli jednak dalej masz wątpliwości, to zawsze możesz kupić jeden woreczek i wypróbować i porównać z tą swoją korą.
Jeśli chodzi o pochłanianie przez korę nawozów z podłoża, to coś tam wiesz ale najwidoczniej nie do końca. Pochłania ten azot i co konsumuje? Tak, jak pisałem wyżej, kora ma tendencję do tego procesu i jest to normalne zjawisko. Część składników pokarmowych oddaje korzeniom, a część w niej się gromadzi. Dlatego korę trzeba co jakiś czas wymieniać na świeżą, i tyle.
Poza tym i tak odbiegliśmy już mocno od tematu wątku, w kwestii podłoża są inne wątki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Mini-storczyk - jak uprawiać ?
Re: Mini-storczyk - jak uprawiać ?
Właściwie - jak nie uprawiać bo rośnie w naczyniu bez odpływu z dość grubą warstwą drenażu, w drobnej korze.
Maleństwo minimini, kupiony w rok temu w lidlu i podejrzewany o skarlanie...A tu miła niespodzianka, bo dokładnie powtórzył wielkość kwiatków. Wysokość z doniczką do nawyższego kwiatka z 16-17 cm.
Maleństwo minimini, kupiony w rok temu w lidlu i podejrzewany o skarlanie...A tu miła niespodzianka, bo dokładnie powtórzył wielkość kwiatków. Wysokość z doniczką do nawyższego kwiatka z 16-17 cm.
Re: Mini-storczyk - jak uprawiać ?
Pokażę jeszcze jednego phal mini w odcieniu limonki. Kupiony w ubiegłym roku, jednopędzikowy. Wpadł mi w oko, bo był dziwny, na łodydze miał wyjątkowo gęsto osadzone kwiaty. Dosłownie kwiat nachodził na kwiat. Przekwitł, pęd usechł i teraz to już jego kwitnienie w moich warunkach...i wychodzi na to, że to muliflora W dodatku podejrzewałam go o skarlanie, ale chyba to już taki mutant, bo kwiatów na łodydze dalej napakowanych jest na maksa