Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
lemka77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 30 cze 2009, o 14:52
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Dziękuję Aniu za wskazówki.
Piekna ta Polka, taka trochę rozczochrana :lol:
Goździkową zamówiłam - różnie o niej dziewczyny piszą - jedne zadowlone, drugie nie. Sama sobie wyrobię o niej opinię - ale jej kwiatki podobają mi się bardzo.:lol:
Pozdrawiam Ida
Awatar użytkownika
Jatra
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3244
Od: 18 sie 2011, o 22:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie-wlkp
Kontakt:

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

AniaDS dziękuję za pochwałę ;:180
Od Twoich piękności nie idzie oczy oderwać ;:224 ;:224 ;:224
Wpadła mi w oko -Rhapsody -cudowny kolor .
Awatar użytkownika
100krotka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5427
Od: 2 gru 2008, o 20:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Hiehie, goździkowa :;230

Aniu, Czajkowski troche przypomina Chopina. Ciekawe, czy to przypadek ;-)

A Herkulesa powiedz, warto mieć? bo u nas w ogrodniczym mają, podoba mi sie jego delikatny kolor (swoją drogą, to imię pasuje do niego jak pięść do nosa :;230 )
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2687
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Wszystkie piękne - nie dziwię się ,że Ania to lubi najbardziej :D
Aniu,muszę zapolować na POLKĘ ,możesz coś konkretnego o niej napisać?Jesteś z niej zadowolona?
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Awatar użytkownika
dodad
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5859
Od: 21 cze 2009, o 18:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska Gorlice

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Nie mogę milczeć, no nie mogę :) Cudne pokazałaś widoczki.
Summer Song mam obiecany jesienią. Piekny jest, pójdzie do towarzystwa Grahamowi.
Polka u mnie oszalała i ma pędy grubo ponad 2m. A na czubku pąki :heja
Julia Child mi sie podoba. Duża rośnie, czy to rabatówka?
Mój Marselisborg wyłysiał chyba w ciągu tygodnia :evil:
Ogród - moje miejsce na ziemi
Zapraszam serdecznie - moje linki
Pozdrawiam, Dorota
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Aniu bo to przez Ciebie i Ankę znowu zamówiłam kilka róż.
Zamiast zostać przy moich ulubionych liliowcach. ;:223
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
aga13
500p
500p
Posty: 589
Od: 11 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Aniu cuda pokazujesz ! ;:167 nie mogę wyjść z podziwu jak to się wszystko mieści w Twoim ogródku ale czuć rękę mistrza ;:180
Aniu a jak u Ciebie rośnie Polka ?-moja za nic nie chcę się porządnie rozkrzewić
a budleja dobrze zimuje ?
Pozdrowionka :)))
Awatar użytkownika
artam
1000p
1000p
Posty: 3793
Od: 26 paź 2008, o 00:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Aniu, Fellowship już mam, Summer Song już zamówiony, będzie jesienią :) Mam pytanie, bo na wszystkich zdjęciach właśnie w takiej fazie rozwoju kwiatów go widziałam jak u Ciebie...A co potem? Czy rozwija się tak jak inne angielki, np.Teassing Georgia czy Crown Princess Margareta? Mogę zamówić zdjęcie w pełni rozwiniętego kwiatu? ;:180
Moja lista pomarańczowych dość obszerna, a tu pojawiają się nowe...Lady Emma i Polka...Oj, nie jest łatwo! :wink:
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13235
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Aniu Summer Song wkradł się przebojem do naszych ;:167 . Chciałam pytać dokładnie o to samo co moja poprzedniczka.
Może masz zdjęcie całego krzaczka? Dla cudownych różyczek - ukłony ;:180 ;:180
Awatar użytkownika
Ignis05
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8313
Od: 16 gru 2009, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niedaleko Gdańska

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Aniu, :wink: kupowałam sobie Elshorm i jak zakwitł na jasnorózowy kolorek, to się wkurzyłam. I w dodatku nie wiem co on zacz :| Ale przynajmniej ta róża ciągle mi kwitnie.
I jest szansa, że będę miała Cardynała HUME. ;:138
:wit
Awatar użytkownika
arlet3
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8013
Od: 5 maja 2010, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Już piąty raz oglądam te fotki i nic nie piszę, bo nie wiem co. :oops: zostawiam i myślę sobie za chwilę coś wymyślę. ;:224
Ale zupełnie mi mowę(tu pisaną) odjęło z wrażenia.
Prześliczne fotki i modelki na nich. ;:180
Awatar użytkownika
jarko
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 685
Od: 1 cze 2010, o 17:26
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Piękne zdjęcia Aniu, u Ciebie to już standard, umiesz spojrzeć wrażliwą duszą. Proszę tylko, nie zachęcaj nikogo do programów do obróbki zdjęć, bo forum straci dużo na wartości.
Tylko tytan pracy może mieć tak wielką ilość róż w prawie nienagannym stanie. Z doświadczenia wiem, że dążąc do perfekcjonizmu, łatwo przegiąć w drugą stronę, warto więc na to co robimy spojrzeć z dystansem, mnie osobiście takie spojrzenie gwarantowało przez długie lata nie zagubienie tego co lubię.
Co do nawozów czy środków ochrony roślin, myślę że tak jak wielu dojrzało do zakupów róż w zagranicznych sklepach ze względu na jakość lub fakt, że w ogóle są dostępne, tak samo dojrzeje do zakupów nawozów. Czytając składy tych naszych i "zachodnich", widać że z jednej objętości zachodniego można często zrobić trzy objętości naszego. A ceny coraz bardziej zbliżone. Jak tak na to popatrzeć, to okazuje się, że zakup (zbiorowy) tych zachodnich jest bardziej racjonalny. Skoro zauważył to nawet Lidl wprowadzając niektóre z nich do swojej oferty, to dlaczego my tego nie robimy?
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Re: Róże i reszta... czyli miłość nie jedno ma imię :) cz.II

Post »

Anuś, ;:196
melduję się ponownie i podziwiam różyczki ;:138
w tym roku tylko marzę o takich kwiatach, jak u ciebie
niech kwitną do samej zimy! ;:7
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”