Chryzantemowy ogród Jatry cz.1

[Jatra]

No to się ciesze jak małe dziecko , że mnie zrozumiałyście .

Przyjdzie wiosna będę pokazywała jak postępować z chryzantemami ,żeby sąsiedzi nam pozazdrościli .

Kilka wspomnień


Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...

[hutkow]

Witaj Jatro!
Nie wiedziałem,że z Ciebie taki rysownik,prawie taki jak niegdyś prof.Zinn w audycji TV p.t. Piórkiem i Węglem.
Pozdrowienia Edward

[halina522]

Tereniu ratuj!Trzymam w dość ciepłej piwnicy korzenie chryzantem nie zimujących.Zaczynają rwać się do życia.Poradź co zrobić z tymi maluchami.Na zewnątrz wprawdzie +1 stopni, ale to nie na wystawianie.Czy oberwać,czy co?

[Jatra]

Witaj Edwardzie w rysowaniu to ja beztalencie całkowite , ale cóż jak pomóc trzeba to się rysuje .No i chyba nie tak ,żle bo dziewczyny zrozumiały .

Halinko Masz dwa sposoby do wyboru :

Po pierwsze :

jeśli masz miejsce chłodniejsze koniecznie je tam przenieś ,żeby temperatura wynosiła tak około 5 C, wówczas nie rosną tak intensywnie i ogranicz podlewanie .Jeśli są bardzo wysokie , możesz je trochę przyciąć.

Piszesz ,że to nie są zimujące więc wystawienie na dwór odpada bo przy lekkim mrozie , mogą zmarznąć ,a szkoda byłoby ,żeby się zmarnowały .
Ciepła zima sprawiła ,że wszystkie chryzantemy już wypuszczają młode .One wcześnie zaczynają wegetację .

Jeszcze drugi sposób

to jak podrosną na wysokość 20 cm , i masz ciepłą piwnicę możesz je porozdzielać , i wsadzić do nowych doniczek uzyskasz w ten sposób już młode sadzonki gotowe do posadzenia w gruncie . Po posadzeniu sadzonek do doniczek jak się już przyjmą uszczyknij im końcówki wzrostu tak jak narysowałam na rysunku .

I wszystko powinno być Ok .

Warto pamiętać ,że dla chryzantem najtrudniejszy okres jest ten wiosenne jak zrobi się bardzo ciepło a potem nadchodzą lekkie przymrozki wówczas młode pędy lubią zmarznąć .Jednak po pewnym czasie wypuszczą od nowa od korzeni .

[halina522]

Tereniu, ale te młode to po prostu nowe sadzonki, wypuszczane od korzenia,nie mające własnych.Ale zrobię tak jak radzisz,wsadzę po parę do doniczek i niech rosną.Dzięki za radę.

[Jatra]

Halinko w takim razie tylko je przytnij .Myślałam że rośnie ich więcej matek w doniczce .

Młode żeby się ukorzeniły muszą mieć bardzo ciepło .

[imwsz]

Tereniu wszystkie roślinki nam głupieja tej zimy no i .... moje chryzantemy, ale te stare, zaczynaja puszczac zielone od ziemi. Czy coś z tym robic?

[iwciach]

Podpisami się pod pytanie. U mnie tez wszystko szaleje .

[ninkas]

Imwsz nawet jeśli one zmarzną, to na wiosnę wypuszczą nowe

[Jatra]

Witam miłych gości .

imwsz ,iwciach jeśli chodzi o chryzantemy to jest naturalne ,że jeśli są dodatnie temperatury a nawet lekko na minusie to chryzantemy od korzeni wypuszczają młode sadzonki .Zima jest ciepła i one szaleją więc nic nie robimy zostawiamy .Jak przyjdą większe mrozy to młode , które teraz wyszły i tak zmarzną natomiast w marcu jak tylko powróci ciepło zaczną od nowa wypuszczać od korzeni ,więc nie ma się co martwić to jest normalne .

Najważniejsze to ,żeby zabezpieczyć młode sadzonki posadzone póżną jesienią .

Tamaramasz racje inspiracja jest najważniejsza ,dzięki nim mamy piękne ogrody .Nawet zimą ogrody pięknie wyglądają gdy wszystko zmrożone .

ninkas masz całkowita rację

[maniusika]

Ale piękne chryzantemy , mam takie które kwitną późno a brakuje mi kwitnących wcześniej . , , Będę zaglądała aby się dowiedzieć jak z nimi postępować aby kwitły tak ślicznie jak u ciebie ..

[Jatra]

Marzenko witam miłego gościa i bardzo dziękuję za pochwały .

Będzie mi bardzo ,że skorzystasz z mojej wiedzy .Na bieżąco będę opowiadała w jaki sposób postępuje z nimi od wiosny .Ja w swoim ogródku mam odmiany kwitnące od lipca .Stąd taka różnorodność .

Zdjęcia zostały usunięte z hostingu.
bab...

[gosia79z]

Bardzo lubię chryzantemy.Zwykle kupuję kilka na jesień, ale z reguły do wiosny nie chcą przetrwać.
Dostałam kilka sadzonek od znajomej, ale są mało efektowne, takie malutkie, szybko giną, ale zimę dzielnie znoszą.Latem 2 razy je "uszczykuję" by bardziej się rozgałęziały, na zimę przysypuję kompostem i tyle.Więcej na temat tych roślin nie wiem.
z takich zakupionych, przetrwała mi jedna o takim rudawym kolorze, bardzo ładna.
Ale ilość barw i piękno tych kwiatów, zachęca do zainteresowania się nimi.
Będę czekać na instrukcję, jak traktować chryzantemy, a w tzw. międzyczasie zorientuję się jakie kupić by zimowały.Muszę Jeszcze przejrzeć Twój wątek z nadwyżkami.



Astry, byliny wieloletnie też mam, ale tylko fioletowe.Różowe i białe piękne...